nagadałam mu a teraz żałuję

Nagadalam facetowi na którym mi zalezy, że nie wierzę w miłość i wogóle w związki, udawalam zimną i twardą. On sie wycofał.. jak to teraz odkręcić. Zależy mi bardzo:(

facepalm... po kiego grzyba mu to nagadałaś?

Chciałam mu pokazać jaka jestem twarda

i co teraz? zależy mi na nim.

Co teraz? Spotkaj się z nim i mu powiedz, że żartowałaś.... nie wiem dziewczyno, naważyłaś piwa to teraz je wypij. ... Możesz nasłać ewentualnie swoją koleżankę na niego aby mu powiedziała (niby przypadkiem czy coś), że Ci na nim zależy. Taka moja rada.

teraz już nic nie rób, dopadnie mu powiedziałaś, więc chłopak zapewne stwierdził iż nie ma szans i dał sobie spokój, ja na jego miejscu to samo bym zrobiła

haha nieźle wymyśliłas, chcąc pokazac swoją "twardość" oznajmiłas ze jestes oziębła i nie wierzysz w związki. Najgorsze co mogłas wybrac, jak facet widzi ze dziewczyna zdecydowana i ze związku niechce to sobie da spokój (chyba ze woli seks bez zobowiązań) Facet sobie poszedł i tyle. Jak chcesz to naprawic to musisz z nim szcerze pogadac, ale mysle ze sie wtedy ośmieszysz, jesli zrozumie to nie bedzie problemu.

ale ja byłam tez miła dla Niego i wogóle..