Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka ona.25

poczatki znajomosci...

Polecane posty

Gość taka ona.25

hej, zalozylam temacik bo chcialabym sie dowiedziec jak u was wygladaja zwykle poczatki znajomosci? skad wiecie ze warto sie angazowac w poznawanie kogos, jak przezywacie dni kiedy facet sie nie odzywa?;> mi sie ogolnie tylko raz zdarzylo ze chlopak juz od pierwszego wejrzenia zaczal mnie traktowac powaznie, tzn odrazu byly tysiace smsow, rozmowy, spotkania, bez podchodow jak to robi wiekszosc facetow...jesli chodzi o mnie to zdarza mi sei ze czesto wychodzi wlasnie z tym ktorego na poczatku traktowalam ot tak:P niektorzy chyba sami nie widza czego chca, bo niby biora nr, odzywaja sie ale jakby brak im jaj, zastanawiam sie czesto czy to kwestia tego ze zawsze poczatki tak wygladaja ze trzyma sie do siebie dystans czy moze trafiam na dziwnych facetow;> wlasnie pare dni poznalam kogos, zalezy mi zeby cos z tego wyszlo ale opisze to pozniej:) chetnie poczytam sobie jak to wyglada u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona.25
;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusska
no wiesz to roznie bywa, wiadomo ze facetom chodzi tylko o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waw353525252
u mnie tez zawsze powolnawo na poczatku, a napiszesz o tym kolesiu co go poznalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona.25
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby co, to udzielam rady
nigdy nie wiadomo czy warto się angażować, nikt tego na czole nie ma wypisane. To czy warto, czy sobie odpuścić to kwestia miesięcy. Trzeba poznać drugą stronę, a wiadomo, że każdy chce przedstawić się w jak najlepszym świetle. Dopiero częstsze spotkania uzmysławiają nam, czy to ten? Co to znaczy poważne traktowanie??? nie bardzo wiem co masz na myśli. Jak facet się nie odzywa... facetka również może się nie odzywać... Nie przesadzajmy, dajmy innym żyć!!! Takie komunikowanie się co kilka godzi, a nawet minut niczemu nie służy!!! A już najmniej związkowi!!! Każdy jest kowalem własnego losu i musi podejmować pewne decyzje, namolność też jest złym objawem w związku!!! Każde z nas ma jeszcze inne zajęcia, dźwięczący ciągle telefon i pytania co robisz? gdzie jesteś? z kim jesteś? kiedy zadzwonisz? na dłuższą metę nie sprawdzają się. Tysiące sms-ów na godzinę to dziecinada!!! Spokojnie poznawajcie się, uczcie się wzajemnych relacji, nabierajcie szacunku do siebie, a miłość jak ma przyjść to przyjdzie, żadne powodzie, gradobicia, pioruny jej nie grożą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
Miłe początki,niewinny dotyk,romantycze spacery...Żadnego seksu. Dzwoni i wreszcie stwierdza,że mam dziwny głos,choć byłam wniebowzięta i stęskniona. Dodaje,że ' nie idzie drogą,którą wszyscy idą',a potem pyta czy myślę o nim... Jakieś to wszystko skomplikowane,odechciało mi się,a tak mi się wspaniale marzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona.25
do jakby co... - madrze piszesz:) ehh tylko ja mam zawsze takie mysli ze moze on w miedzyczasie pozna jakas inna, nie wiem czy to sprawa mojej niskiej samooceny;/ dodam ze ja nie mam problemow z poznaniem kogos, na imprezie, w pracy czy gdziekolwiek, czesto kogos poznaje, tylko kwestia tego ze jak ktos mi sie spodoba i chce moj nr to mu go daje i potem zyje nadzieja ze moze cos z tego bedzie, bo sie skupiam na nim i nie mam ochoty juz poznawac innych bo mam wrazenie ze jak z kims innym flirtuje a potem z tamtym cos wyjdzie to tak jakbym tego zdradzala, chociaz nie bylismy jeszcze razem, zagmatwanie opisalam ale mam nadzieje ze zczailas o co mi chodzi:) no racja ze tysiace smsow niczemu nie sluzy, ale jak ktos sie nie odzywa dzien dwa to dla mnie troche znak ze nie mysli o mnie i nie teskni, musze nabrac troche dystansu, nie chce teraz nic popsuc, a ty masz kogos, czy tez poszukiwania?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona.25
do arz - tez wiele razy tak mialam ze facet sie odzywa a mowi ze to nie to czy cos ze nie gotowy na zwiazek, a jednoczesnie chce sie spotykac - choc wie ze seksu nie bedzie:P nie czaje takich zachowan, po co zawraca glowe, nie wie czego chce to powinien zniknac, takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×