Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdfas

Dlaczego mezczyzni nie lubia sie wiazac z inteligentnymi kobietami

Polecane posty

Gość zdfas

Odpowiedz jest prosta: Kobiety nie mogą być zbyt inteligentne dba o to mechanizm Ewolucji Naturalnej. Inteligentna istota nie wytrzymałaby przebywania przez dłużej niż godzinę dziennie z paplającym dzieckiem! Dlatego właśnie (i nie tylko dlatego) mężczyźni nie lubią wiązać się z kobietami inteligentnymi: instynktownie chcą, by ich dzieci miały dobrą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina Kalecka pyta
a jak ma się to do forum erotycznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdfas zdjae sie ze miales
sie za cos wziac co zabierze ci tyle czasu ze nie bedziesz mogl tu przlazic i pierdolic tych glupot zatem powidam ci wypierdalaj do roboty tepy nudziarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci się ich po prostu boją. Żadnej większej filozofii w tym nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdfas
,piękne , inteligentne kobiety -nie stwierdzono wystepowania w przyrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdfas
doszedlem do takiego wnisoku dlubiac sobie w nosie a druga reka w dupie myslalem i wymyslilem ze po chooj mi kobieta inteligentna jak jestem zamowystarczalny i do grzebania w nosie i do wyciagania rodzynow z posladkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to że nie lubią się wiązać. Faceci lubią głupie cycate laski bo takie są łatwiejsze w obyciu. Inteligentnej ciężko kit wcisnąć i trzeba coś we łbie mieć żeby na tępaka nie wyjść. A to już spore wyzwanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj panowie, zabawni jesteście :))) Tylko mało inteligentni i zakompleksieni panowie boją się wiązać z inteligentnymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi w oficerkach -> tylko jeszcze trzeba znaleźć taką która będzie mną zainteresowana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzezucha , to nie prawda , silni mężczyzni też obawiają się związku z taką kobietą , wiesz szerzy się perspektywa wiecznej licytacji , konkurowania , niestety wchodzimy tutaj na mieliznę równouprawnienia , które momentami wychodzi nieco poza ramy , i to jest problem uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan , jestem zdania że nie należy szukać , sama się znajdzie , jakieś tam wyszukiwanie do niczego fajnego nie prowadzi , to musi być strzał ,, wiesz pierdolnięcie u już wiesz że to jest to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek z natury jest leniwy i jak ma wybór między zrzędzącą inteligentką a przykładna, cichą kurą domową to co wybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdfas
Dlaczego jest tak wiele singielek? W duzej mierze za taki stan rzeczy odpowiadaja feministki, ktory zrobily niedzwiedzia przysluge kobietom. Dlaczego? Juz tlumacze. Feminstki wmowily kobietom ze wolne, wyzwolone, ze im tez sie nalezy. Mam na mysli tu przede wszystkim sfere seksualna, paradoksalnie z tego skorzystali najbardziej faceci, ktorzy juz teraz nie musza sie starac, biegac za kobieta by miec seks, bo za kazdym rogiem czekaja wyzwolone kobiety, ktorym tez sie nalezy. Maja seks i zero zobawiazan. Feministki sprawily ze znacznie obnizyl sie 'erotyczny kapital" kobiet. Singli bedzie coraz wiecej. Dlaczego? Wymagania kobiet rosna, a mezczyzni im nie potrafia sprostac. Mezczyzni gubia sie w tym szalonym swiecie, gdzie zanika podzial na meski i kobiece zawody. Kobiety wkraczaja w coraz to nowe pola, kiedys zarezerwowane tylko dla mezczyzn. Im kobiety staja sie pewniejsze siebie, tym faceci bardziej popadaja w kompleksy przez co sie staja mniej atrakcyjni dla kobiet i kolo sie zamyka. Znwou paradoksalnie bardziej na tym traca kobiety, ktore z oczywistych wzgledow gorzej znosza samotnosc, innymi slowy zwiazek kobiecie daje wiecej niz facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vera lynn -> ważniejsza jest inteligencja ;) Blondi w oficerkach -> tak to będę czekał do śmierci zanim jakaś do mnie "uderzy" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem inteligentna, wykształcona i atrakcyjna , i nigdy w życiu nie nazwałabym się singielką tym bardziej feministką , na jakiej podstawie wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdfas
Bardzo ciekawy tekst o inteligetnyhc kobietach i ich problemach! Goraco zapraszam do lektury: kobiety coraz częściej i szybciej idą z mężczyznami do łóżka, dostając coraz mniej w zamian - dowodzi znany amerykański socjolog Mark Regnerus Mężczyźni zarabiają coraz mniej (wartość zarobków amerykańskich mężczyzn pomiędzy 25. a 34. rokiem życia spadła aż o 20 proc. od 1971 roku), rzadziej niż kobiety idą na studia (panowie stanowią dziś mniejszość na uczelniach), a nawet przestali garnąć się do pracy (w zeszłym roku kobiety stanowiły większość siły roboczej w USA). Jednak mimo braku pracy, pieniędzy i wykształcenia radzą sobie coraz lepiej w... sypialni - przekonuje na łamach "Slate Magazine" prof. Mark Regnerus z University of Texas w Austin (USA). Jeśli kobiety mają pieniądze i wykształcenie, teoretycznie to one powinny dyktować warunki w związku. To oznaczałoby większe starania mężczyzn o zdobycie partnerki, dłuższe związki i wzrost liczby zawieranych małżeństw - na tym bowiem, statystycznie, bardziej zależy kobietom. Oczywiście panie też czerpią przyjemność z seksu, jednak są o wiele bardziej ostrożne w wyborze partnera. W ramach przeprowadzonego na Uniwersytecie Stanowym Florydy klasycznego już badania z zakresu psychologii społecznej eksperymentatorzy zadawali nieznajomym studentom przeciwnej płci pytanie: "Czy pójdziesz dziś ze mną do łóżka?" - zgodziło się aż 75 proc. mężczyzn, ale żadna kobieta. Tymczasem współczesne kobiety, zamiast rządzić mężczyznami, coraz częściej godzą się na seks wbrew sobie - chodzą do łóżka częściej i szybciej, niż miałyby na to ochotę, wykonują niesprawiające im przyjemności praktyki seksualne i częściej akceptują odtwarzanie scen z filmów porno. Na bezrybiu i rak ryba Zdaniem Marka Regnerusa odpowiedzi można szukać w... mechanizmach rynkowych. Obecnie jednocześnie wzrasta popyt na wykształconych mężczyzn mających pracę (bo kobiety szukają partnera odpowiadającego im wiedzą i zarobkami) i spada ich podaż (bo coraz mniej mężczyzn garnie się na studia i do pracy). Z drugiej strony - to, czego jest w nadmiarze, szybko traci na wartości. Analiza demograficzna przeprowadzona w 117 krajach pokazała, iż w populacjach, gdzie więcej jest mężczyzn niż kobiet, panowie muszą się starać o partnerkę, częściej zawierają związki małżeńskie, a poza małżeństwem rodzi się mniej dzieci. Natomiast w populacjach, gdzie więcej jest kobiet, panie częściej i łatwiej godzą się na seks. Taką tezę potwierdzają też dane zebrane wśród amerykańskich studentów - w kampusach, gdzie dominują panie, szanse na randkę, stały związek czy choćby utrzymanie kontaktu po seksie są znacznie mniejsze niż w środowisku zdominowanym przez panów. Ta demograficzna dysproporcja w krajach Zachodu jest bardzo osobliwa - w USA i Europie Zachodniej dziewczynek rodzi się tylko nieznacznie więcej niż chłopców, mężczyźni nie giną też masowo na wojnach. Jednak w miejscach, w których kobiety chciałyby znaleźć partnera - na uczelni, w klubie lub teatrze - mężczyzn jest już zdecydowanie mniej. I to panowie zaczynają dyktować warunki. Koniec miłości? Jak twierdzi Catherine Hakim z London School of Economics, "erotyczny kapitał" kobiet błyskawicznie traci na wartości. O ile zasoby takie, jak: "uwaga", "czułość" czy "chłopak" stają się dobrem luksusowym, o tyle seks stał się wręcz pospolity. Wyniki badań wśród młodych amerykańskich mężczyzn pokazały, że aż 30 proc. partnerek udało się zaciągnąć do łóżka bez choćby jednej randki, 36 proc. po niecałych dwóch tygodniach randkowania, a 13 proc. - po niecałym miesiącu. Ponadto, jeśli partnerka wyda się mężczyźnie zbyt "problematyczna", bo np. domaga się związku i uwagi lub odmawia poddania się określonym czynnościom seksualnym, można ją stosunkowo niskim kosztem zmienić na inną. Być może sytuacja uległaby zmianie, gdyby coraz więcej mężczyzn zaczęło inwestować w naukę i karierę. Jednak zdaniem psychologów główną męską motywacją do nauki i pracy jest... chęć zdobycia partnerki seksualnej. Gdy mają już u boku posłuszną kochankę, nie muszą się dalej starać i rozwój zawodowy schodzi na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi w oficerkach -> faktycznie, masz rację. Inteligentni (ale nie wszyscy) też się boją. To chyba kwestia poczucia własnej wartości, zagrożenia przez kobietę. I tacy wybierają te głupsze i bardziej uległe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×