Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martinos25_Kedzierzyn

Pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość Martinos25_Kedzierzyn

Witam serdecznie wszystkich. Moze i moj problem bedzie smieszny dla innych, ale kazdy na swoj sposob przezywa rozne sprawy. Zaczne od tego , ze jestem 3 miesiace po tym jak zostawila mnie moja narzeczona. Bylem z nia 5 lat i bylismy juz zareczeni i mieszkalismy ze soba 3 lata. Wiem ,ze teraz posypie sie fala krytyki , ale wszystko co robilem w zyciu bylo dla niej, nigdy nie myslalem o sobie. Obiady, zakupy, sprzatanie , praca...wszystko bylo na mojej glowie. Ona byla studentka. Zamieszkalismy w mieszkaniu po jej babci, dolozylem jej do samochodu i placilem wszystkie rachunki. Dalem sie omotac totalnie , lecz mi to nie przeszkadzalo , gdyz bylem zakochany. Ktoregos dnia stwierdzila , ze jednak mnie nie chce, ze chce kogos bogatszego i chce lepszego zycia i chce " kozystac z zycia". Tak jak stalem , tak wystawila mnie na bruk. Mieszkanie , samochod , pieniadze wlozone w remont. Wszystko poszlo. zostalem z niczym. Wrocilem do rodzicow i do teraz nie umie sie pozbierac. Pracuje ,zarobki netto troche powyzej 2000 netto. Jak to mowia brzydki nie jestem. Ale moj problem tkwi w tym ,ze mam bardzo niska samoocene i nie potrafie sobie z tym poradzic. Jestem niesmialy i bardzo ciezko mi nawiazywac nowe kontakty, do tego nie mam mieszkania ani samochodu. Z czasem auto bedzie ,ale troche czasu musi minac. I boje sie strasznie ,zeby nie trafic znow na dziewczyne co mnie wykozysta i zostawi. Nie jestemj typem podrywacza z dobra gadka. Chcialbym poznac normalna dziewczyne a takiej nie poznam na 1 lepszej dyskotece. Do tego jestem chorobliwie niesmialy i mam przekonanie ,ze kto by chcial byc ze mna. Uprawiam sport, mam troche zainteresowan, niestety mam znajomych co by tylko w domu siedzieli i nawet nie mam z kim wyjsc zeby kogos poznac. Wiem ,ze to dla niektorych smieszne co napisalem ,ale dla mnie to naprawde tragiczna sprawa. pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meganmegimeusia
Skorzystaj z portali internetowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci a tą laskę
to bym kuźwa sprała na kwaśne jabłko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teskniaca za dyrektore
Ja bym chciała takiego:( Brzydka i głupia tez nie jestem a mimo wsyztsko jestem sama;/ Tyle, ze z wrocławia;/ Pozdrawiam, a laska sie nie przejmuj, mnie tak samo finansowo wykorzystywal fact, dlatego Cie podziwiam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
No dobra, ale gdzie to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinos25_Kedzierzyn
Pytanie: Jak sobie poradzic z tym , bo nie potrafie normalnie zyc i jak pokonac swoja niesmialosc i nabrac pewnosci siebie. Jestem taki ,ze poprostu nie potrafie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direction to perfection
wroc do korzeni. jakims cudem, mimo rzekomo chorobliwej niesmialosci, te pierwsza dziewczyne poznales, a nawet sie z nia zareczyles. jaka byla taka byla, ale skoro ja wyrwales - musisz cos w sobie miec ;) tylko nie rob tego na reboundzie. odczekaj troche, bo teraz jestes nie tylko niesmialy, ale i puszczony kantem, a to wybuchowa mieszanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinos25_Kedzierzyn
W tym problem , ze to ona mnie ,ze tak powiem wyrwala. A potem juz poszlo i sie zakochalem. Ja mam taka samoocene i nie potrafie tego zmienic.Nie chce ,zeby kobicie przy mnie czegos brakowalo i dla tego wiem ,ze nie moge zaoferowac jej wszystkiego co by chciala i nie chce aby byla nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direction to perfection
jezeli to ona Cie poderwala, to przynajmniej masz potwierdzenie, ze jestes interesujacym egzemplarzem dla plci przeciwnej i nie musisz walczyc z problemem 'zadna mnie nie chce,' ktory ma wielu facetow na tym forum chociazby. oczywiscie zakladam, ze nie od razu chodzilo jej o kase. jestes sam sobie winien, bo co to byl za zwiazek? na pewno nie partnerski. nie masz czego oplakiwac (no chyba, ze stracony czas)- to na pewno. moim zdaniem masz zle podejscie. niedzisiejsze, wydawac by sie moglo, ze romantyczne i gentlemenskie, ale jak dla mnie zalosne, bo kazda kobieta szybko sie przy Tobie zorientuje, ze latwo Cie zmanipulowac. nie mozna wszystkiego od siebie dawac, nawet jak sie kocha - to prosta droga do szybkiego wypalenia (chyba, ze druga strona tez daje). troche stanowczosci i mniej sluzalnosci. jak Cie baby maja kochac dlatego, ze dzieki Tobie maja dach nad glowa, autko itp. lepiej, zebys byl sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abec
zanim oddasz komuś swoją duszę i serce dobrze poobserwuj daną osobę. To że raz trafiłeś na płytką dziewczynę to nie oznacza że tak będzie juz zawsze, ale nic na siłę. Bądź sobą, a spotkasz kogoś wartego Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinos25_Kedzierzyn
Dziekuje wam za tyle odpowiedzi. Faktycznie jestem taki ,ze wole dawac wiecej od siebie niz brac. Wiem jestem sam sobie winien.Mam nadzieje ,ze bedzie mi dane poznac kiedys na kogos wartosciowego, ale na poczatku musze walczyc ze swoja niesmialoscia i samoocena. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×