Mam dość

swojego męża on mnie do szału doprowadza ciągle się kłócimy a po ślubie jesteśmy dopiero 1,5 roku . Wszystko zaczyna się kiedy on wraca do domu z pracy ciągle zdenerwowany zwala to na stres i to że prowadzi firmę . Nic mu nie pasuje wyżywa się na mnie , jest tak zazdrosny że nie można sobie tego wyobrazić mam tego dość a dodatkowo te jego imprezy po których mnie ciąga nie mówię że nie lubię imprez ale z nim to nie rozrywka tylko męka . A ostatnio posunął się za daleko uderzył mnie potem przeprosił ale to co zrobił na drugi dzień dobiło mnie poszłam z nim na przyjęcie no i niestety było widać siniaka ten się wkurzył i powiedział że następnym razem powinnam użyć więcej podkładu . Nie wiem już co z nim zrobić zachowuje się jak jakiś psychol . Ja mam 22 lata o on 31.

Młodo wyszłaś za mąż... za młodo. No ale nic, mleko się rozlało. Generalnie to z Twojego opisu masz męża gnojka - przygotuj się na więcej uderzeń z jego strony (to tak na marginesie)... zaś co do meritum sprawy to jeżeli się nic nie zmieni jeszcze przez jakiś czas, to zostaje Ci odejść od niego.

Dlaczego dajesz się tak traktowac? to ze ma stres w pracy, nie upoważnia go do bicia Cb!przeprosił?! i co ztego, wybaczyłaś mu, to on może się dalej posunąc..

Ale tak od razu odejść po niecałych dwóch latach kocham go i nie wiem co zrobić . Zarzekał się że nigdy więcej taka sytuacja się nie powtórzy ale sama już nie wiem

Ty sie zastanawiasz jeszcze co zrobic?? ciągną Cie chyba pieniadze z jego firmy i nic wiecej! Bo ja bm go dawno kopnelam w tylek, mloda jestes, jak teraz zaczyna bić..to bedzie Cie prał,ile wlezie!. BADZ ROZWAZNA I UCIEKAJ!!!

Tak przeprosił i po tym co powiedział na drugi dzień też przepraszał bo zrobiłam mu jeszcze awanturę że ja z nim nie będę jak to ma się powtarzać

Dlatego napisałem abyś jeszcze poczekała i zobaczyła czy się poprawi. Jak się nie poprawi to co? Chcesz siedzieć przy damskim bokserze?

podobno kobiety wybaczaja ale nie zapominaja takich rzeczy, Tobie radze bys nie wybaczyła i nie zapomniala. Niestety nie wróże wam kolorowej przyszłości, unikam mówienia ludziom by od kogos odeszli, ale jesli nic nie poprawi waszej sytuacji to dziewczyno uciekaj! nigdy nie wystepuje przeciw facetom, ale ten powinien sie leczyc (co jak co ale kobiet sie nie bje) a przy rozowdzie zostac oskubany. ratuj sie póki nie macie dzieci. a czemu slub tak wczesnie??

ma firme, więc stresu może byc tylko więcej.. a im więcej stresu u niego, yum więcej wyładowań na Tobie. a macie dzieci?

Nie dzieci nie mamy a czemu tak szybko znałam go już dużo wcześniej jak ja miałam 15 lat on mieszkał koło mnie zawsze ze sobą kręciliśmy on później wyjechał i jak miała 19 lat wrócił i się zaczęło więc ślub był tylko kwestią czasu

ślub kwestią czasu, a rozwód?

Jejciu to takie ciężkie nie chcę od niego odchodzić kocham go ale wiem że nie może tak być na rozwód nie zdecyduje się pewnie jeszcze powinnam poczekać

Porozmawiaj z Nim..

dużo razy próbowałam niby gadaliśmy a jak tylko wspomniałam o jego zachowaniu o zazdrości , imprezach , ciągłym zdenerwowaniu wpadał w szał myślałam że dom rozwali nawet już mówiłam o terapeucie ale on twierdzi że nie ma problemów w naszym małżeństwie

Skoro on nie widzi tych problemów, to coś jest nie tak..

I tu się nabraly

on uważa że wszystko jest w porządku że samo się poukłada , ciągle obiecuje że przestanie się denerwować i wszystko będzie jak dawniej

Wydaje mi się, że lepiej jest zakonczyć małzenstwo teraz, niż ciągnąć to przez nie wiadomo ile jeszcze czasu. Widocznie do siebie nie pasujecie i tyle, nic się z tym nie zrobi. Lepiej wziąć sprawy swoje ręce i szukać szczęścia tam gdzie może ono być, a nie tam gdzie go nie ma ;) http://porady-prawne-online.com.pl