Jak tam wasze plany wakacyjne bo moje koor wa wzieły w łeb

Mój facet musi wracać do roboty-kolega wylądował w szpitalu i musi go zastąpić.Ja tez poszarpałam sie z szefowa i powiedziała mi ze na urlop mogę iść w sierpniu własnie odwołaliśmyrezerwacje nad morzem -jestem złaaaaaa sie dzisiaj napije !!!!!!!!!!!!!!!!:O

Najgorzej to dziecko jest zawiedzione :( musze z nim dzisiaj pogadac i cos mu naobiecywac ale zebym nie przeholowała

moje też się popieprzyły... nie jesteś sama

jezuu jakich czasów doczekałam :O tez sie nigdzie nie rozglądałam a jak z urlopem sie wyklarowało to znowu nie ma nigdzie miejsc

Ja się wyprztykałam z urlopu zimą (nie z mojej winy) i teraz mogę się tylko wkurwiać, słuchając w firmie opowieści, kto gdzie był na urlopie, albo gdzie pojedzie. Masakra.

tak gdzieś znajdzie .Moja siostra szukała ze 2 tyg i jakąś nore znalazła a moja koleżanka z pracy jeden jedyny tel i dostala kwatere jak ta lala nad morzem -fart !

no cóż :O jak sie załatwia na ostatnią chwile to sie śpi w psiej budzie.Ale w przyszłym roku bedzie lepiej.

a tam narzekacie jestem z nad morza i mozna smialo jechac w cimno na wjezdzie miastastoja ludzie i i szukaja chetnych na wolne pokoje;p

ja pojutrze jade nad morze na 2 tyg hahahah

Przez rok planowalismy wyjazd pod koniec lipca (bardzo niedrogi, bo pod namiot, ale na pewna impeze ktora jest organizowana tylko raz w roku w tym czasie - nie, nie woodstock ani castle), w miedzyczasie partner stracil prace. Wlasnie dostal nowa i delegacje na miesiac do Bielska Bialej (mieszkamy w Wielkopolsce). Jest mi bardzo smutno

i u nas na wjeżdzie nie stoją ludzie bo miejsc już nie ma i koniec