Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

camember

a co teraz ?

Polecane posty

Obroniłam się 2 tygodnie temu, szukam intensywnie pracy od ponad miesiąca, i jak na razie zaproszono mnie na 1 rozmowę kwalifikacyjną.... Chciałam Was zapytać jak to u Was wygląda/wyglądało? Długo oczekiwaliście na jakąś odezwę? Bardzo nie lubię bezczynności i siedzenia w domu bezcelowego. :( jeszcze trochę i zacznę wariować :( Ogólnie to już tracę optymizm tego wszystkiego (chociaż wcześniej miałam świadomość że rynek pracy jaki jest taki jest ) W końcu okaże się , że będę musiała wyjechać do większego miasta, a to nie takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie skonczylo sie na
wyjezdzie za granice, praca na produkcji w tej okolicy byla dawana po znajomosci, podziekowalem i nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rexa1ew
A na stacji benzynowej albo na kasie byłaś pytać? Bo jak nie masz znajomości, to są jedyne stanowiska, a i to nie wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalaja
kurffa, po studiach ma pracować na kasie? mnie by honor na to nie pozwolił, takie zaszczytne miejsca jak kasa są dla ludzi bez ambicji, ale czego się spodziewać po polskim społeczeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rexa1ew
No to wielkiego wyboru nie ma, tak jak ktoś u góry napisał - za granicę, szukać przez znajomych, albo kasa w hipermarkecie, kelnerka, cieć, pomywacz, takie są polskie realia. A dyplomem to sobie nawet dupy podetrzeć dzisiaj nie można, bo jest w twardej oprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba można nazwać to jedynie pechem. Musisz dalej próbować. Może złap byle co, żeby mieć chociaż jakieś pieniądze i zmobilizuje Cię to do dalszego szukania pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
"Bardzo nie lubię bezczynności i siedzenia w domu bezcelowego." To trzeba było pracować/iść na jakieś praktyki/staże podczas studiów, może teraz nie miałabyś takiego problemu. Teraz pracodawcy mają wymagania... Mimo wszystko życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossssssss
juz teraz zacznij zbierac puszki na dworcu zeby ci na chleb starczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×