Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Problem z matką , proszę

Problem z matką proszę o radę

Polecane posty

Gość Problem z matką , proszę

Studiuje i mieszkam 50km od mojej matki , która mieszka z nowym facetem po tym jak mój ojciec zmarł. Moj ojciec był alkoholikiem i znęcał się nad nami. Myślałam ,że teraz jakoś wszystko się ułoży , mama mieszka w dużym ładnym domu z facetem , który jest w nia zapatrzony jak w obrazek , ma sporo kasy bo sprzedałysmy stare mieszkanie zeby mogła spłacic długi i pomóc mi na studiach ,bo sama zarabia tyle ze starcza jej tylko na nią,ale mieszkanie i dom opłaca teraz ojczym więc zyją na dość wysokim poziomie. Niestety moja matka stała się nieznośna , całe zycie robiła z siebie ofiarę a teraz czuje że ma za sobą faceta i stworzyła sobie jakiś obóz z nim przeciwko mnie. Ojczym się do mnie nie odzywa , zachowuje sie jakby mnie nie było jak do nich przyjezdzam , mija mnie bez słowa , nie siada ze mna do jednego stołu a matka niby słodka gra ciągle i wmawia mi słowa , których nie wypowiadam..Jestem spokojną osobą a ona np.potrafi przy ojczymie wykrzyczeć ,że wyzywam ją od kurwy co nigdy nie miało miejsca a ona sie zachowuje jakby była świecie przekonana ,że tak było. Z tego wszystkiego faktycznie mam w sobie coraz wiecej agresji i zaczynam sie z nia coraz bardziej kłocic , bo oskarza mnie o wszystko , wyłapuje każde słowo np. dzwoniła do mnie kiedy miałam zaliczenie na uczelni i powiedziałam ,ze nie moge teraz rozmawiac bo musze sie dowiedziec co z terminami i oddzwonie a ona przy nastepnej okazji wykrzyczala mi ,ze traktuje ją jak gówno i mówie ze jest popierdolona , zaczeła sie dusic ,zanosic płaczem a ja stałam oniemiała. NIkt mi nie wierzy , bo każdy traktuje mnie przez jej opowiesci jak czarna owce w rodzinie. Poza tym swojej rodziny juz nie mam. Proszę o radę , nie wiem co robić , jest coraz gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgdga
nie przeczytałem wszystkiego ale sugeruje zamienić 50km na 500km i będzie już git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczek lukrowany
. ona jest chora !!! to chora osoba !!! czytam to, i aż mam gęsią skórkę...co to za intrygi, akcje przeciwko własnej córce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda na to, że Twoja matka oszalała. nie możesz po prostu zerwać z nią kontaktu, skoro takowy i tak opiera się na samych negatywach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie przywykła do awantur i juz się jej w głowie pomieszało. Pogadaj z tym facetem i z psychologiem, ale raczej w życiu musisz liczyć juz na siebie. Niedługo Ty założysz rodzinę i wizyta u matki raz na 2 m-ce wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem z matką , proszę
Niestety matka płaci za moje mieszkanie , bo studiuje dziennie. Dorabiam ,ale nie jestem w stanie się całkiem sama utrzymać.Na alimenty też nie mam co liczyć , bo formalnie zarabia chyba najniższą krajową , z ojczymem nie mają ślubu ,więc nic się nie da udowodnić ,że mają tyle kasy. Jestem od niej uzależniona w pewnien sposób. Teraz przyjechałam na tydzien do nich ,zająć się domem bo wyjeżdżają na wakacje i po kilku godzinach matka znowu w histerii bo prosiłam ją o załatwienie prostej sprawy juz kilka miesiecy temu i przypominałam o tym wielokrotnie , bo to dla mnie ważne a ona zapomniała ,ale zamiast przeprosić obraca wszystko przeciwko mnie i znowu robi z siebie ofiare.Nie mam siły , ta sytuacja mnie wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem z matką , proszę
Z jej facetem próbowałam rozmawiać , bo wrócił do domu podczas naszej kłotni , matka natychmiast przybrała postawę cichego " bitego "dziecka i wyszło na to ,że tylko ja się drę na nią a ona jest znowu niewinna. Powiedział ,że nie wierzy że ona taka jest ,bo sam widział jak płakała przeze mnie wiele razy np.jak sie wyprowadziłam z domu ,ale ona płacze na zawołanie i to nic nie znaczy . Ryczała ,żeby pokazać jaką jest dobrą matką. Pieniedzy też mi nie przesyła tylko aranżuje sytuacje tak ,zeby zawsze ojczym widział jak mi wręcza pieniądze i zawsze dodaje ,że to jej ostatnie itp... coś strasznego. Myślałam o tym ,żeby przerwać studia i wyjechać ,ale nie ma za bardzo teraz perspektyw i chciałabym je jednak skonczyc , to moje marzenie ,ale nie wiem czy wytrzymam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie podobno mogą się tak zachowywac po wieloletnim życiu w stresie. Idź do psychologa, a wobec matki musisz byc wyrozumiała, jak wobec chorej osoby. Byłoby ci łatwiej gdybyś miała kogoś bliskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem z matką , proszę
Ostatnio obrażała mojego Śp ojca i zwróciłam jej ostrożnie uwagę ,że sobie tego nie życze ,bo on nie zyje i to nic nie zmieni a jednak był moim ojcem i to dla mnie przykre i mnie też obraża , skończyło się histerią , rykiem ... Nie dociera do niej ,że mnie rani , nigdy nie mówi "przepraszam" tylko brnie dalej , nawet jeśli jest oczywiste ,ze ja przyłapałam na kłamstwie i nie ma racji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem z matką , proszę
Dzięki. Niestety nie mam nikogo. Po śmierci ojca wszystkie relacje się rozpadły ,a ze strony matki mają o mnie kiepską opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co w ogóle z nią dyskutujesz? Nie odzywaj się i już. Otwórz gazetę i zaparz melisę i zatyczki w uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem z matką , proszę
Tak zazwyczaj robię ,ale jednak czasami muszę się odezwać , choćby poprosić o pieniądze , chociaż co miesiąc odwlekam ten moment , chyba że już nie mam co jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×