zycie w uk i przyjezdna rodzinka M z polski

poznalam sie z moim tutaj w uk.i wszystko pieknie cacy , z jednym wyjatkiem.odwiedzila nas jego matka z ojcem i ta kobieta poprostu mnie olewala , nie moge tego przezyc , ale moze chociaz sie na forum wypisze to mi bedzie lzej , choc i tak pewnie na taki glupi post mi nie odpisze. Mamy mieszkanie , ktore mnie krwawice kosztowalo, wszystko z mojej kasy poszlo (tzn.ja sprzedalam dom w polsce , aby tu kupic i urzadzic malutkie mieszkanko). I ta kobieta przyjechala i w tym naszym domu mowila do mnie imieniem eks mojego faceta.w ogole nie zwracala na mnie uwagi.np.wchodze rano do kuchni i się pytam czy chce pani kawe czy herbate , a ona ani slowem i mnie zignorowala.czula sie jak u syna i w ogole mi glupio bylo ,bo moi rodzice mnie wychowali , ze nie trzeba kogos lubic , ale kulture trzeba miec. jak np.przysyla kartki okolicznosciowe , np swieta to nigdy mnie nie wymienia , tylko tak jakby moj byl singlem... Bardzo mi przykro , tym bardziej ze moj mowi ze przesadzam....

Kurcze to no to faktycznie , jak mi tak by powiedziała imieniem eks to bym jej chyba.....a.wydaje mi się ,że jest ci ciężko , bo mimo wszystko to jego rodzina.nie napiszę Ci nie przejmuj się , bo to guzik prawda.Każdy by się przejął , moim zdaniem , jeżeli to coś poważnego między wami.domyślam się , że już z nim rozmawiałaś o tym , bo inaczej by cię tu nie było....

Nawet zareczeni jestesmy , ale ja już nie chce.rozmawialam z nim , ale on to wszystko zbagatelizowal , ze wymyslam.na wielkanoc dzwonili na skypie , tez mnie olali.dodam , ze zanim tu przyjechali wszystko bylo normalnie.

Ignorowala Cie,glupia tesciowa. Przyjechac do synka i mieszkac pod Twoim dachem i takie zachowanie troche to wyglada jak by Cie nie akceptowala.

skoro mieszkanie jest twoje,a ona tak sie zachowuje,i on nic nie mowi - to nastepnym razem niech wynajmie rodzicom hotel,i spotyka sie z nimi na miescie. Powiedz mu to, zeby byla jasna sytuacja. Dlugo razem jestescie?

aco z twoja rodzina?? moze bylo fajnie gdyby sie wszyscy spotkali?? ciekawa jestem jak by to wygladalo..tym bardziej ze jestescie zareczeni. pomysl o tym.

Wlasnie on mi powiedzial , ze juz ich tu nie zaprosi wiecej , a to mnie boli , bo jak tak mozna?wmawia mi , ze wymyslam , a z drugiej strony mowi , ze ich nie zaprosi. i jego matka mi powiedziala , ze jestem gruba , tylko to mi powiedziala.i potem mojego M ciotka dzwonila na skypie i zaczela mnie obrazac , ja nic nie powiedzialam i w ogole , takim lekcewazacym tonem , jakbym byla smieciem. waze 75 kg.

moja rodzina byla to normaalnie bylo , zadnych problemow , i moi rodzice powiedzieli , ze moj ma im mowic na ty kasia , zdzisiek , normalnie.moi caly czas przyjezdzaja , a od niego byli tylko raz...i jego ojciec mnie poprosil , ze tez moge mu mowic na ty slawek , to matka mojego sie obruszyla i powiedziala , ze jest pania i niech tak zostanie.nie powiedziala tego do mnie , tylko do syna

powiem ci,ze to trzeba miec tupet,zeby jechac do czyjegos domu i tak sie zachowywac...ale coz,matka twojego chlopaka pokazala tylko,ze jest prostakiem.

yhym..ja mysle ze wasze rodziny sie psotkac mimo wszystko. poza tym co twoja facet na to ze ma sie jego mamusi mowic per pani?? kurde jestescie prawie jedna rodzina..jesli twoja tesciowa ma byc takim potworem jaki opisujesz to wyrazy wpolczucia i trzymaj sie od niej z daleka. aa i uwazaj zeby przypadkiem nie pchala sie was dwoje...bo zle bedzie.

spotkac mialo byc..sorki

e tam helgaaa.. psotkac sie tez moga, ha ha ha sorki, ale mam smieszne skojarzenie dzieki, jaKOS mnie to rozbawilo od rana, zwlaszcza w zwiazku z opisana sytuacja do autorki- baba wredna i chamska, albo uciekaj od tej rodzinki, albo od razu lubemu ostro powiedz ze tak nie bedzie bo siebie szanujesz i inych i tego samego od nich wymagasz przerabialam to, dopoki sie nie postawisz babol bedzie po Tobie jezdzil jak chce napisz do nich kartke okolicznosciowa, zaadresowana tylko do ojca chlopaka, a jak ona cos mowi przez tel czy na skype to jej odpysknij i zobaczysz podkuli ogon