bo mój mąż :(

mój mąż nie daje mi przyjemności w sexie, penisa ma 13 cm (kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale jak minął okres mojej fascynacji jego osobą to niestety tak), praktycznie nie odczuwam żadnej przyjemności, baa nawet na myśl o sexie z nim się nie podniecam... ok już dojdzie co do czego, jakaś fajna pozycja to on dochodzi, nasz sex trwa góra 3 minuty... hmmm jest mi go szkoda, wprawdzie mówie że musze dłużej ale orgazm udaje. już ok 1,5 roku.

tu chyba nie chodzi o dlugosc tylko o to, ze nie ma dobrej techniki. jak by dobrze sie do tego zabral to i pewnie ta dlugosc dalaby rade

mam ten sam problem, tyle że długość jest okej, ale też nie mam żadnej przyjemności. :o

długosc nie ma z tym nic wspolnego . Pochwa jest najbardziej unerwiona do 5 cm od wejscia . Czyli na głebokosci powyzej 8 cm unerwienie jest słabsze .

zreszta polowa kobiet nie osiaga orgazmu pochwowego i to raczej kwestia twojej psychiki .

nie odczuwasz przyjemnosci bo juz tak jestes zbudowana .

A może nie kochasz już męża?

A orgazm zewnętrzny? Ja mam tylko taki i w zupełności mi to wystarcza, i tak drę ryja jak pojebana :) podobno niektóre kobiety nigdy nie odczuwają orgazmu pochwowego.

Jeśli tak szybko dochodzi mozecie iść z tym do lekarza ; ) jest na to ponoć jakaś maść.. :)