czy często test się myli

mam stałego partnera nie zabezpieczamy się jakoś specjalnie. Liczę dni, gdy są płodne stosujemy prezerwatywy, poza tym stosunek przerywany. Już jakieś 5 dni spóźnia mi się okres zawsze miałam najpóźniej po 28 a przeważnie co 26-7dni, teraz jest 32 dzień cyklu i nic. robiłam wczoraj rano test negatywny a okresu nadal brak. Może sobie wmawiam ale mam wzmożony apetyt czasem kłucie jajnika i dziś doszedł lekki ból piersi(ale to ostatnie zawsze mam przy okresie) już sama nie wiem , nie mam teraz żadnego stresu żeby mógł wpływać na opóźnienie i w moiom przypadku tak duże ponieważ zawsze mam w miarę regularny okres

jestem jeszcze strasznie ospała w dzień a w nocy nie mogę zasnąć , choć nie wiem czy to ma znaczenie

tak test może się pomylić najlepiej udaj sie do ginekologa

Test może się mylić, ale nie stresuj się bardzo , bo pogorszysz sytuację. Trzymam kciuki, będzie okej

test jest wairygodny dopiero gdy zaimplantuje się zarodek..czy li 7 dni po... było juz tyle?

ja mam latem dłuższe cykle zawsze. zmieniłaś może tryb życia?

nie żadnych stresów zmian nic w tym stylu, brałam augumentin 3 dni

a co wy na to? ostatni okres zaczynał mi się 14 czerwca, od tamatej pory nie współżyłam z chłopakiem aż do 11 lipca kiedy wrócił z konferencji, potem dzień przerwy i znów13 lipca, niby się zabezpieczaliśmy (prezerwatywy), ale wyszło jak wyszło, jest pewne, że nie skończył we mnie, a ja myślałam, że mam dni niepłodne.. dopiero teraz zaczełam się bać, bola mnie sutki, mam temperature 37,2 st. (mierzyłam tylko dziś), nie ma wodnistego śluzu, a jedynie taki raczej zbity serkowaty i biały czy to zapowiada okres, czy jednak ciąża..

j.w

a ile okres może się spóźnić, jeżeli kobieta ma zazwyczaj normalne cykle

max 2,3,4 dni... zależy od stresów.. i zmian klimatycznych.. leków

do lova a czy było już tyle nie wiem kocham się z moim facetem co 2, 3 dni jak wyżej pisałam nie zabezpieczamy się jakoś specjalnie więc nie wiem w który dzień mogłoby dojść do zapłodnienia

Błagam pomóżcie dziewczyny bo już nie wiem co mam robić. Ostatni okres miałam 12-17 czerwca... zjawił się za wcześnie bo z moich obliczeń miał pojawić się około 16. W tym miesiącu czekam na okres już 7 dzień i nic. Jeśli chodzi o seks to kochałam się z chłopakiem ale stosunkiem przerywanym, wiec jestem pewna, że nie spuścił mi się do środka. Przeczytałam, że w płynie faceta mogą być też plemniki, więc na wszelki wypadek zrobiłam 2 testy- pierwszy wczoraj i drugi dzisiaj. Oba wyszły negatywnie. Nie ukrywam, że bardzo się denerwuję, bo naczytałam się na forach, że bardzo dużo testów myli się w tę stronę. Dodatkowa informacja to fakt, że moje okresy nie są bardzo regularne, dlatego raczej nigdy ich nie wyliczałam. Doradzcie :)