egzamin na prawo jazdy-nie taki straszny jak go maluja

Chcialam to napisac dla wszystkich tych, ktorzy borykaja sie ze zdaniem prawa jazdy, badz dopiero sie wybieraja na kurs... Ja zaczelam kurs 4 lata temu, w kiepskiej jak sie okazalo szkole. Nie umialam po tych wyjezdzonych 30 h prawie nic - troche umialam jezdzic po miescie, raz umialam luk, raz nie umialam, o parkowaniu nie wspomne. Teorie zdalam bezblednie, ale 3 egzaminy praktyczne oblalam (dwa razy na placu, 3x za jazde bez swiatel mijania:P). Odpuscilam sobie temat na kilka lat. W tym roku powrocilam, wykupilam jazdy w zupelnie innej szkole. Parkowac sie nauczylam niemal z miejsca:), luk dalej raz wychodzil potem nie wychodzil. Ale wyjezdzilam te wymagane 5 h, zapisalam sie na teorie, nie przylozylam sie i .. oblalam:P Bylo mi wstyd bylam zla na siebie, bo to odwlekalo znow egzamin praktyczny. Po paru dniach zdalam juz bezblednie teorie i zapisalam sie na praktyke. W noc poprzedzajaca egzamin prawie w ogole nie spalam, budzilam sie co godzine, a egzamin mialam na 8 rano, wiec rano klelam na czym swiat stoi. Czekalam nieco ponad godzinke na wywolanie mnie na plac. i musze wam powiedziec, ze .. stal sie cud. Luk poszedl od razu dobrze, gorka jak zwykle. Wyjechalam na miasto, mialam pare wpadek, ale wszystkie zadania egzaminacyjne wykonalam. Po godzinie bylam z powrotem w WORD.. z wynikiem POZYTYWNYM! nie wierzylam! Nie mialam nie wiadomo jak sympatycznego egzaminatora:P troche sobie po mnie jezdzil, ze nie mysle, ze nie znam przepisow, ale to byla taka jechanka, bo w gruncie rzeczy widzial, ze ogarniam sytuacje, ze reaguje w jakis naglych przypadkach, ze panuje nad samochodem i nad sytuacja na drodze. Nie zrazajcie sie zatem:) idzcie przebojem. Stres jest, ale jest do opanowania. Nie jestem mistrzem kierownicy.. ale za tydzien odbieram prawko:) czego i Wam zycze:D

to gratulacje, ja zdałam w lutym, w największe śniegi:-)

wow, podziwiam:P dla mnie bylo juz mega dyskomfortem jak mi zaczal deszcz lac na egzaminie:P

zdałam za 6 razem:-), tych nerwów nie zapomnę nigdy, ale przynajmniej z tego wszystkiego schudłam, bo prawie nic nie jadłam, zmieniałam 3 razy instruktorów, bo pierwszy to była porażka, drugi to samo, dopiero 3 nauczył mnie jeździc, i teraz wychodze z zalozenia ze nalezy jezdzic z roznymi, kazdy moze nauczyc czegos nowego:-)

dodam, że zdawałam o 6.15 rano:-)

tyle wypadków i zastanawianie się kto takim idiotom jak ty dał prawko...

a wyobraz sobie, ze moj kolega zdał za pierwszym i co?po miesiacu spowodował wypadek...wiec nie uogolniaj...

ignoruj takie wypowiedzi;)

i z tego co zauwazylam to osoby, ktore zdaly za pierwszym wogole nie szanuja prawka i uwazaja sie za krolow szos..., co za bujda ze osoby ktore podchodzily kilka czy kilkanascie razy do egzaminu na prawko powoduja wypadki, na to nie ma reguły, a najwiecej wypadkow powoduja doswiadczeni kierowcy z dlugoletnim stazem

Ja nie zdałam 7 razy , w tym 2 razy zdawałam teorię (za 1 razem zdane), na razie sobie odpuszczam bo raz, że za dużo już łez przez to wylałam nerwów, a 2 kupa kasy na to poszło ...

moze faktycznie na jakis czas odpuscic i dopiero potem powalczyc jeszcze raz, chociaz najlepiej walczyc od razu do konca, albo poszukac innej szkoły jazdy, ja jak bym jezdzila z moim pierwszym instruktorem to chyba bym nigdy nie zdała, jaki nauczyciel takie efekty...

ja tylko po raz pierwszy japodchodzilam to w miare spokojnie - za kazdym kolejnym razem noga mi sie trzesla itp czuje taka niechec do tych egzaminatorow... p.s. wiem ze w tym osrodku biora lapowki ... kolega mi proponowal ale sie nie zgodzilam

a na czym oblewasz???

gratulacje co do samego egzaminu jeś;li opanuje się stres to będzie ok

aha i to ze mi nie wychodzila w ogole jazda, powodowalo mega strach przed jezdzeniem, a teraz jak sobie mysle, to uswiadomilam sobie ze na egzaminie jezdzic sie w ogole nie balam:) to bylo mimo ze stresujace-to jednak przyjemne. czulam sie poniekad sama sobie sterem, zeglarzem.. wiem ze egzaminator ma ten hamulec, ale jednak.. bylam zdana na siebie:)

ja zdaję teraz siódmy i mam dosyć już straciłam nadzieję.A zdaję w Łodzi masakra.Nie wiem czy podchodzic dalej

lolita-najgorsze co mozesz zrobic to wlasnie poddac sie, cwicz az do skutku a zobaczysz ze uda sie:-)

Niech dalej zniechęcają ludzi do egzaminów ich trudnością, to potem dopiero będzie wysyp osób bez prawka. Chociaż o wiele rozsądniejszą opcją, skoro już o tym mówimy, jest ogarnięcie opcji z szybkieprawojazdy.pl - sam zamawiałem i nie wierzę, jak bardzo kolekcjonerski dokument może być wierny :)

Dokumenty kolekcjonerskie to teraz prawdziwy hit! Prawo jazdy, dowód osobisty… Wszystko łudząco podobne do prawdziwych i na pewno stanowi ciekawy element kolekcji ;) Posiadanie jest w pełni legalne, a ceny niskie jak nigdy dotąd. Obuczajcie na szybkieprawojazdy.pl

Egzamin jeszcze przede mną, dopiero kończę kurs na prawo jazdy w szkole www.koszela.com.pl we Wrocławiu, ale już nie moge się doczekać

z początku bardzo sie bałam, ale mnie przygotowywał taki facet z OSK Alfa Białystok, który przekazał tak dobrze wiedzę, że egzamin był jedynie formalnością

Pewnie, że nie jest taki straszny jeśli się do niego odpowiednio przygotujesz. Ja też zdałam za pierwszym razem. Czułam się swobodnie na drodze, znałam wszystkie skrzyżowania i znaki. Uczyłam się jeździć w szkole http://www.alien.szczecin.pl/ i wiele godzin przejeździliśmy na trasie egzaminu.

Jeżeli chcecie dobrze zdać ten egzamin to musicie mieć najpierw dobra szkole. A bez dwóch zdań jest nią http://manewr.com.pl/ - to nsprawde swietne miejsce.

Jeżeli znajdzie się dobrą szkołę nauki jazdy to egzamin nie będzie taki straszny. Ja uczyłam się w www.sokol-szczecin.pl w Szczecinie. Przeprowadzają tam świetne kursy na prawo jazdy, na których można zdobyć tak bardzo potrzebne doświadczenie i wiedzę.

Chyba też będę musiał zapisać się na kurs choć narazie mam prawko kolekcjonerskie z offshoreidcards com i jestem mega zadowolony!Większość moich znajomych wkręciłem i myślą że to prawdziwe prawko xD Ciekawe jak zareagują jak powiem im prawdę xD A samochodem i tak narazie nie jeżdzę bo dopiero na niego zbieram!

gość 2017.09.23 Jeżeli chcecie dobrze zdać ten egzamin to musicie mieć najpierw dobra szkole. A bez dwóch zdań jest nią http://manewr.com.pl/ - to nsprawde swietne miejsce. No ja dzięki instruktorom ze szkoly Manewr zdalam za pierwszym razem egzamin! Jestem bardzo zadowolona!

Z egzaminem na prawko jest jak z każdym poważnym egzaminem. ja się dobrze przygotujesz to zdasz. Ja tez miałam spory stres przed kursem i egzaminem. Ale trafiłam na super instruktora - Pana Bogdana ze auto szkoły Lider w Łodzi i nauczył mnie bezpiecznie i sprawnie jeździć samochodem. Egzamin zdałam za pierwszym razem i teraz jeżdżę po całej europie samochodem bez strachu.

Jam macie dobrego instruktora to nie ma siły żeby nie zdać prawa jazdy. ja osobiście chodziłam na kurs do ośrodka www.szkolyjazdypzm.pl i zdałam za pierwszym razem.

Ja chodziłam na kurs do tej szkoły jazdy www.alien.szczecin.pl w Szczecinie. Bardzo dużo dowiedziałam się z kursów i też bez problemu zdałam egzamin  praktyczny. 

Hej. Wiecie czy Osk wie gdzie zdaje prawko?