Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NocnaFuuria

Moj byly zostal tatą

Polecane posty

Gość NocnaFuuria

Moj byly z ktorym bylam 4 lata i z kotorym bylam zareczona zostal 3 tygodnie temu ojcem,dzis razem z zona poprosili mnie na matke chrzestna..co robic ja go ciagle kocham JAK SIE URODZIŁ Tymek to przez tydzien plakalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NocnaFuuria
dodam, że on jest czarnoskóry i dziecko oczywiście też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś jego byłą i zostałaś poproszona o takie coś? Dla mnie to duży nietakt z ich strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmówić głupie pytanie
sytuacja chora do kwadratu! .... i dziwna ta żona, że też poszła na coś takiego.... rozumiem poprawne stosunki po rozstaniu, ale proszenie na chrzestną to gruba przesada, to sie wiąże z uczestnictwem w życiu ich rodziny.... urodziny, komunia... ślub :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NocnaFuuria
tez tak mysle ale ponoc w takich przypadkach sie nie odmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NocnaFuuria
z tym nie problemu, bo oni niedługo jadą do siebie do Kamerunu. przecież ja tam nie pojadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NocnaFuuria
ale ja tak chcialam miec z nim dzidziusia ....a teraz patrze na to malenstwo i tylko mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz zarezerwowalam sobie niok bo tu sobie widze jaja robia a ja mam prawdziwy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
a on jako murzyn naprawdę miał dużą pałkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co powiedziec ze dlaczego odmawiam?a tak sobie mysle ze moze im sie nie uklada i dlatego mnie poprosili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NocnaFuria, Odmów, jeśli się zgodzisz to wkopiesz się na całe życie. Wiadomo, że krążą takie zabobony, że się nie odmawia, że później ta niedoszła córka chrzestna będzie odmawiać wszystkim chłopakom, a synowi chrz. będą odmawiać wszystkie dziewczyny (no cóż najwyżej trafi TU na kafe :classic_cool: ). No ale w Twojej sytuacji chyba wszyscy Cię zrozumieją. Poza tym z żony Twojego byłego to niezła suka musi być. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzieli ze to dlatego ze mozna mi zaufac i ze jestem taka zajebista ale ja mysle ze to dlatego ze moj tata jest szefem firmy w ktorej moj byly pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej czuje sie upokozona ze traktuja mnie jak srodek do celu..moze sie zgodze i zchleje sie na chrzcinach jak swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmówić głupie pytanie
ee tam sie nie odmawia, głupie powiedzenie! ja bym powiedziała prawdę... ...powiedz, że jesteś zaszczycona tą propozycją ale taki układ jest dla ciebie niekomfortowy bo wolałabyś ograniczyć kontakty z nimi, żeby odciąć się od przeszłości i zacząć nowe życie, a bycie chrzestną dziecka Ci tego nie ułatwi, wiec lepiej byłoby, aby wybrali dla synka inna matkę chrzestną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NocnaFuria, No i wszystko jasne, wiadomo, że muszą mieć w tym jakąś ukrytą korzyść, żeby prosić Cię o takie coś. Pierdol to i się nie zgadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyyyyzmmz
Wypada odmówić i chyba trzeba. Jego żona jest niepoważna prosząc eks swojego męża o takie coś! Nie rób sobie bólu i odmów. Powiedz prawdę- nie chcę być chrzestną dziecka człowieka, z którym sama chciałam mieć dzieci i którego kochałam/kocham, nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odmów, porozmawiaj szczerze z ojcem dziecka, że to nie taktowne z jego strony. A inna sprawa, że to takie granie Ci na nosie- nie zostałaś matką moich dzieci to zostań matką chrzestną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony ja strasznie strasznie lubie sie z cala jego rodzina jego mama to moja przyjaciolka i ssiostra i brat tez ,mysle ze moze chcodzic tez o to ze namowila go do tego rodzina bo chca nas jakos zwiazac razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmówić głupie pytanie
ale co za różnica jaka była motywacja? kobieto pomyśl o sobie.... piszesz że coś do niego jeszcze czujesz.... w takim układzie bycie chrzestna równa się ciągłe rozdrapywanie ran i posypywanie ich solą :O ...on sobie ułożył życie, ma żonę i dziecko.... teraz czas na ciebie, zapomnij o nich i o ich życiu i zajmij się własnym... liczenie na to że oni się rozstaną jest chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze ja widze ze im sie nie uklada,ona jest taka zimna .zachowuje sie jak facet,rzadzi nim ,rozkazuje ,jak mial ostatnio operacje kolana to wyjechala na tydzien i ja siedzialam z nim w szpitalu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie myśl lepiej tak:( Rozstaną się to się rozstaną, ale nie licz na to:( To tylko może wyglądać z boku, że im się nie układa, a pomiędzy nimi może być świetnie. Ją wybrał na żonę, nie Ciebie. Odsuń się od tej rodziny, liczysz na to, że będziecie razem, ale krzywdę robisz tylko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmówić głupie pytanie
i co z tego że im się nie układa - ICH PROBLEM - skoro się z tamtą ożenił, to znaczy że ją wybrał nie ciebie, ty pakując się teraz w ich problemy, na pewno na tym nie zyskasz....co najwyżej staniesz się pocieszeniem na chwilę....jak się rozstaną kiedyś to co innego.... ale teraz zapomnij o nim i poszukaj innego.... w ogóle po co ci facet który tak cię skrzywdził? i jeszcze nie ma skrupułów ciągnąć te krzywdy dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle do mnie wydzwania jako przyjaciel i widze jaki jest nieszczesliwy...gdyby nie to ze musialam wyjechac za granice nadal bylibysmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam faceta mieszkamy razem ale on nie widzy nic dziwnego w calej tej sytuacji i mimo ze jest mega zazdrosnikiem to jakos nigdy o Wojtka nie byl i nie jest,uwaza ze powinnam sie zgodzic bo tak wypada i ze to normalne skoro sie przyjaznie z cala jego rodzina to chce miec mnie za chrzestna ..czy jest tu choc jedna osoba ktora uwaza tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmówić głupie pytanie
i jak ty to sobie wyobrażasz... nawet jakby się rozstali i wrócilibyście do siebie...to ty byłabyś chrzestna i macocha jednocześnie? .... chrzestna ma dbać o dobro dziecka przede wszystkim jak na tym tle wyglądałoby rozbicie jego rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×