Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sennyyyyyyyyyyszept

Czy powinnam wychodzić za mąż w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość sennyyyyyyyyyyszept

Hej, Od lat kocham jednego czlowieka - mezczyzne ktory kiedys byl moj, planowalismy wspolna przyszlosc, mezczyzne z ktorym juz nigdy nie bede...Porzucil mnie i zlamal mi serce. Ulozylam sobie zycie na nowo, tak mi sie zdawalo ale on powrocil a wraz z nim dawny sentyment i pragnienie. Kocham swojego faceta ale to nie jest taka milosc jak do tamtego. To milosc dojrzala przemyslana rozwazna, do tamtego milosc byla emocjonalna z wahaniami czasem bezmyslna. Pytanie ktora milosc jest prawdziwa? A moze milosc ma rozne oblicza. Dlaczego o Nim mysle i dlaczego Go wciaz pragne choc tyle osiagnelam przez te lata bez Niego, dlaczego wciaz cos czuje? to jest takie silne i tak dlugo trwa...Wiem co o mnie napiszecie, ze jestem niewierna, zaklamana i bedziecie mieli racje bo teraz tez tak o sobie mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
odetnij się od niego, wyjedź gdzieś ze swoim partnerem, żeby tylko nie utrzymywać z nim kontaktu. Po co masz rujnować sobie fajny związek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sennyyyyyyyyyyszept
lady odcielam sie na wiele lat i to nic nie dalo, wciaz powraca w moich snach i pragnieniach. Pytanie czy to kiedys przejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zglos sie do wrozki
Albo zapytaj o to swoijego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
nie karm umysłu wspomnieniami i myślami o nim :) Idealizujesz go, bo tak skonstruowany jest nasz mózg, nie pamięta tych złych doświadczeń, ma w pamięci tylko dobre :) Jeśli jesteś w związku, w którym czujesz się bezpieczna emocjonalnie i finansowo, lubisz tego partnera, a nawet, jak piszesz, kochasz, postaw na zmiany: zmień otoczenie, zmień numer telefonu, zmień maila, set up a hobby, nawet jeśli miałoby być to wędkarstwo, szydełkowanie czy malowanie witraży. Wypisz sobie na kartce listę życiowych planów i zacznij je spełniać z ukochanym...Jak człowiek ma pełne ręce roboty, wie, że pożyje jeszcze 30 -40 lat i czas tyka to nie ma czasu na myślenie o głupotach :) 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhjlefhjfhsjdf
dziewczyno ty myslisz tylko ze go kochasz, to sa tylko zludzenia, obudz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
autorka chyba poszła lulu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se facet
zgadza się obecnego faceta nie kochasz i zabijasz z każdą sekundą odkąd wrócił poprzedni zabijasz go jeśli nic mu nie mówisz bo go kłamiesz zabijesz go jak mu powiesz bo runie mu cały świat na głowe nie chciałbym trafić na taką jak Ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B ma racje
idealizujemy, dopisujemy rozne intencje dzialan facetom, ktorym zalezy tylko na naszym ciele... Pragniemy drani, tych, ktorzy przyprawiaja nas o dreszcze, a potem porzucaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
e, miłość z fajerwerkami jest zawsze, kiedy tylko na to pozwolimy. Jeśli masz ochotę na dreszczyk emocji, skocz z partnerem na bungee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B ma racje
to nie tak, autorka musi ocenic prawidlowo sytuacje - ktorego kocha naprawde, a ktorego jedynie (?) pozada? Seks jest bardzo wazny, to naprawde dobre spoiwo zwiazku, bo daje poczucie bliskosci, zrozumienia, ale...nie moze byc tym jedynym. Bo wtedy to tylko seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sennyyyyyyyyyyszept
ja wiem, wszystko rozumiem, biore na logike Ale cos czuje ze tamten pozostanie w sercu bo to juz tyle trwa...tamto to byla moja pierwsza milosc, moze dlatego tak to idealizuje Po prostu zastanawiam sie czy jesli nie potrafi sie domknac w sercu jednego to nalezy otworzyc drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B ma racje
pytanie - co on do Ciebie czuje? Wiesz? Bo ty, zdaje sie, pragniesz stabilizacji, wiernosci, a on..? Czy to nie aby tylko chwilowa slabosc..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
którakolwiek by to miłość nie była, pomyśl: facet cię skrzywdził, płakałaś przez niego, było Ci źle.. zasługuje na Ciebie? Nie. Napewno nie. Chciałabyś spędzić życie z człowiekiem, wiedząc, że kiedyś Cię porzucił i może zrobić to po raz drugi? Nie. Kto normalny chciałby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×