Dziś mija rok od zaginiecia iwony Wieczorek.

Mam nadzieje, że kiedys sie odnajdzie. Sama przezyłam zaginiecie siostry i wiem jaka to trauma dla rodziny. Powiem wam, ze lepiej znać najgorsza prawde i miec pewność ze nigdy juz nie wróci niz przez lata zyć w niewiedzy łudząc sie i dręcząc. Latami czekaliśmy na powrót Kasi a ludzie dookoła chcieli jedynie na naszym cierpirniu zarobic. Za duze pieniadze dawali nam nadzieje a potem zostawała nam ona zabrana. Po latach twierdze że dzień odnalezienia zwłok kasi był jednym ze szczęśliwszych w tamtej sytuacji. Wiedzielismy ze to koniec, ze wreszcie bedziemy mogli ja odwiedzać i ze już nic wiecej złego jej sie nie stanie. Mam nadzieje że Iwona odnajdzie sie cała i zdrowa bo wiem co przeżywa jej mama :(

masakra jakas. ostatanio zastanawia mnie, co sie dzieje z tymi zaginionymi i jak dochodzi do takiego nieszczescia. ktos wyhcodzi wiezorem do sklepu i nie wraca i co trafil na zle towarzystwo?wywoza gdzies?ktos potracil i wyrzucil. to masakra jakas, nie wyobrazam sobie nawet tego.

Straszna tragedia. :(

ja myśle że ona zwiała

to dziwne że ktoś idzie ulicą i znika..... rozmywa sie jak dym z papierosa nie ma każdy by oszalał mając w rodzinie takie zdarzenie

Cokolwiek zrobiła, jakiekolwiek były jej wybory zostawiła matkę, która bedzie cierpieć do końca życia. :O Lubicie jak wasze mamy płaczą? :O

watpie, zeby ucieklaz domu:O

ale ona przecież została zamordowana, była taka historia, że chłopak który był współsprawcą popełnił samobójstwo a wczesniej opowiadał o tym na uczelni

gdzie takie cos wyczytalas?

szoda mi jej rodziny, tez mysle, ze zostala zamordowana:(

on podobno nie mial z tym nic wspolnego- sprawdzili to

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110329/KRAJSWIAT/551491120

ciekawe czy dziewczyna przez ten rok byla szczesliwa?

w prasie ogólnopolskiej mało jest szczegółów na temat I.W. Ale ja w prasie z wybrzeża czytałem, że cała droga jej powrotu do domu jest zapisana na taśmach z monitoryngu, oprócz tego kawałka jak wchodzi na jezdnię i tu sie kończy, bo nikt nie zadbał o to by zabezpieczyć taśmę z tego miejsca. Sama się skasowała i niestety juz się nie wyjaśni co sie z ta dziewczyną stało.