Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieeee luuubie ich

nie chce miec kontaktu z tesciami!!!!!!!!! jak sie ich pozbyc?:)

Polecane posty

Gość nieeee luuubie ich

az sie gotuje na samą mysl ze mialabym z nimi siedziec w domu do nich isc itp... jak ich poznalam to wydawali sie bardzo mili, grzeczni, ale okazalo sie zse są falszywi , że potrafią udawac grzecznych i milych dla mnie a tak za plecami obgadują.... wszystko co sie u mnie dzialo lub co zwiazane bylo z moja osoba to opowiadają innym ze swojej rodzinki... tesc nawet na dziadka sie nie nadaje, nie wzial malej na rece, nie wzial nigdy na spacer, tesciowa tez niepotrzebna, plotkuje, np.jak czasem mialam nieposprztane bo zjawila sie niespodziewanie to ploty byly ze brud mamy!!!!!! ze jestem leniem itd i tesc potrafi mowic ze ja siedze w domu z dzieckiem i ze ja nic nie robie!!!!!! na szczescie nie mieszkaja z nami.... ale tesciowa nas zaprasza do nich na grille jakies urodziny itd.... ale nie mam ochoty tam chodzic z dzieckiem.... co im mowic?? bo chyba jak bexe za kazdym razem mowic ze mam inne plany lub nie bexe odbierac telefonu to troche tak dzwinie...? tesc przy kazdej wizycie sie czepia mnie: wyzywa , mowi mi jaki zawo powinnam wykonywac, co powinnam robic w zyciu itd.. (a sam jest tylko po podstawowce) jego zona mu tylko usluguje, wiec i on chcialby zebym ja uslugiwala mezowi i tak mowi np.: podaj kawe i ciastka (np, gd ja zmieniam pampersa), wiec ja mowie: lukasz wam zrobi, ja zmieniam dziecku pampersa i przebieram a on teraz siedzi wiec juz robi"// a wtedy tesc na to:" len z ciebie iTD!!!!!! KIEDYS ZOBACZYL jak moj maz zmywal naczynia (bo ja robilam obiad) to mowil: " po cholere zmywasz? niech ona cos zrobi!!!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i na forum szukasz pomocy? jak ktoś ci poskacze po głowie to będziesz pytała?- ojej co ja mam zrobić.... Przede wszystkim powiedz im co o tym myślisz...skoro mąż cie nie obroni to po cholerę za niego wychodziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee luuubie ich
chodzi o to że oni by chcieli zebym ja wszystko robila jak tesciowa, a mąz zeby lezal i pachnial, zebym ja remontowala, zebym ja sama sciany malowala, wszystko ja, tak jakb y mąz nie istnial!!!!! (a my mamy podzial obowiazkow bo mąz ciezko nie pracunje) przykladow moglabym wymieniac wiele ale nie o to chodzi. NIE WIEM DLACZEGO MN IE TAK NIE LUBIA, BO JAK ICH POZNALAM BYLAM MILA, GRZECZNA DLA NICH, USMIECHNIETA, ROZMAWIALAM MILO Z NIMI... zawsze pochwalilam ze dobry obiad, ze fajnie ze dziekluje za goscine itp... a tu taka zaplata....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee luuubie ich
mąz mnie obronil sam tez nie lubi rodzicow swoich ojcu nie sklada zyczen na dzien ojca, jedynie matce vczasem;) n ie lubi do nich chodzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
więc wytłumacz mi proszę dlaczego pozwalasz by nieproszenie goście was odwiedzali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mnie teściowa zaczęła nachodzić po ślubie ale jak nie miałam posprzątanego domu to po prostu jej nie wpuszczałam. I nie ukrywałam się, wręcz chciałam żeby wiedziała ze byłam w domu żeby się domyśliła i w dobie telefonów zadzwoniła. Poza tym nie mogłabym spokojnie siedzieć z kimkolwiek jeśli dom nie posprzątany lub gary w zlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co znowu zakladasz
taki sam temat?Jestes taka oferma,ze sama nie mozesz sobie poradzic ze swoimi problemami?Co nas to obchodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
luska.s mylisz się...żeby ktoś mi do domu przychodził i jeszcze zachowywał się w ten sposób????? o nieeeeee Autorko chyba że macie p o18 lat, teściowie zasponsorowali mieszkanie i dają wam kasę to wtedy sytuacja jest inna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee luuubie ich
mamy po 23 i 24lat , nie po 18 nikt nam pieniedzy na nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju macie problemy,a ty co teraz robisz ? czyżbys nie obgadywala ich za plecami... ? wyraź sie jasno,ze ich sobie nie zyczysz i proste,ale macie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamjsjsjjjs
proponuję powiedzieć im, że nie będziesz akceptować takiego zachowania i jeśli nie zmienią stosunku i gadki do Ciebie to odwiedzać ich nie będziesz. albo powiedz że jesteś tak zapracowana że czasu nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunia........
Ja się dziwię że autorka wogóle sobie na coś takieg pozwoliła. Autorko jesteś młoda i twoi tescie pewnie też z tego względu roszczą sobie prawo do takiego zachowania i pouczania cię. To nie są twoi rodzice więc niech się nie wtrącają i trzymają klapy na kłódkę. Nie pozwalaj sobie na jakiekolwiek uwagi bo skoro oni już tak do ciebie potrafią to znaczy że nie szanują cibie wogóle. Co to znaczy żeby teść czy teściowa wpieprzała się i komentowała co ty powinnaś robić a co nie , matko święta przecież ta baba wyleciała by z hukiem z mojego domu! Tu musisz zastosować krótką piłkę, jak się odezwą albo zaczną być złośliwi mówisz albo skończycie swoje uwagi albo będziemy musieli się na dziś pożegnać i wskazać pacem wyjście. Autorko to nie są życzliwi tobie ludzie więc i ty nie musisz mieć skrupułów i twardo z nimi postępuj!!!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starszapani
Autorko w porównaniu z tobą jestem pewnie tą starszą panią;) i również prywatnie teściową i powiem ci że mnie też nie wszystko podoba się w moje synowej ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby dziewczynę obrażać czy się mieszać w jej domowe sprawy czy małżeństwo. Kocham swojego syna i szanuję jego żonę a nawet ją lubię bo jesteśmy rodziną (mam wspaniałe wnuki które są dobrze wychowywane i synowa świetnie sobie z nimi radzi) Dam ci jedną dobrą radę - nie pozwalaj sobie! Nie wolno dać im szansy na takie traktowanie. Jesteś młoda osobą i najwiekszym błędem jest dopuszczenie do takiej sytuacji gdzie teścowa daje sobie prawo by tak cię poniżać! Dlaczego wogóle na to pozwalasz i dlaczego nie bronisz się? Uwierz mie że teście to żadna świętość tylko zwykli ludzie gorsi lub mniej ale zawsze tylko ludzie którzy również mogą zgnębić i przytruć życie. Moja teściowa nie była idealna ale ja przez swoich rodziców byłam wychowana na osobe która ma swoje zdanie i nie pozwoli sobie wejść na glowę. Zauważ że ta kobieta nie ma do ciebie szacunku więc dlaczego i ty miałabyś go mieć? Chcesz nadstawiać policzek , proszę bardzo ale jak dla mnie to wielka głupota. Broń się, szanuj i nie pozwalaj , nigdy nie bądź tą cichą myszką bo nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×