Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem wrzodem

Dlaczego kobiety wiedząc ze nie pokochaja dziecko to je płodzą??

Polecane posty

Gość facettttttttt
Nie jestem kobietą ale podejrzewam że płodzenie jest przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta tez czlowiek
a tak namarginesie, kobiety nie plodza dzieci......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenza sponiewierana
Poczęłam moje dzieci bo chciałam, mieć kogoś żeby się na nich wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob ze swoich dróg rozrodc
taaa to tobie chodzi o te mieszkania i sampochody, co inni maja a ty nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUPA KALAFIOROWA
A ja na miejscu autorki zastanowiłabym sie jaki jest powod takiego zachowania matki - skoro ojca nigdy nie ma ( i pewnie nie było kiedy córka była mała ) w domu , to wszystkie obowiazki spadły na matke. pewnie ma żal do córki za to ze nie mogła robic rzeczy , które chciała, moze gdzies nie wyjechała, nie pracowała w zawodzie, który lubi, może musiała sie gdzies przeprowadzic albo mieszkać w warunkach , które jej nie odpowiadały czy co tam jeszcze ??? Dziecko w zyciu duuuuuużo zmienia i nie każdy potrafi zmienić swoje priorytety zyciowe.... Tylko że ten żal powinna miec np do nieobecnego wiecznie meża a nie córki, ale tak przewaznie bywa, ze się obwinia o wszystko dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem wrzodem
Przeeciez poprawilam sie zaraz pod glownym postem ze miało byc "rodzą". Kuuurnaa nawet juz o literowki sie swiat przepierdzila zamiast nawiązac do glownego tematu. Jest chuuujooowo, nawet nie amm co robic, gdzie wyjsc, do kogo zreszta? japy otworzyc tez do nikogo nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem wrzodem
Duuupa wiesz ZUPA KALAFIOROWA??!!!! moja matka pracowala od zawszetam gdzie chciala , miala to co chciala , niczego nigdy sobie nie zalowala, naparwde zyla w niebo wyzej od inncyh rodzin, zadnych wyrzeczen z jej strony do samej siebie, tylko zawsze mi skąpila, i nie chodzi mi oto jak ktos napisal ze zal mi jest z enie mam mieszkania czy samochodu, tylko podalam przyklad jak inni na srat zyciowy maja, ja tego nie bede miec , chodzi mi o to ze nigdy nie uzyuskalam od wlasnej biol. matki milosci, cierplosci, przytulenia, poczucia ze kocha mnie ona, takze nawiązalam o rzeczach materialnych jak od zawsze żaluje na mnie i to strasznie skąpi ,kazdy grosz jest oszczedzany. Czy to taki wielki wyzysk 2 razy w roku kupic mi buty, spodnie i bluzke? jak sobie kupywala ona to dwa razy w miesiącu i tak do tej pory. Z ubran wyrastam, do szkoly ide od wrzesnia i nie wiem czy cos nowego bede miec. Finansowow naprawde dobrze stoi a ona potrafi brać od znajomej ciuchy na mnie, w tym spodnie znoszone 2 letnie i ja mam w tch szmatach chodzic? uzywane po kims rzeczy? czy to tak trudno raz na rok cos ze sklepu mi kupic jak warunki finansowe pozwalają jej?na siebie to fortune wydaje tygodniowo Obowiązki od zawsze mialam ponadprogramowe i o wiele wiecej roboty niz moje rowniesnice. Nigdy nie mialam to czego kazde dziecko powinno doświadczyc,zero milosci szacunku, wielkie skapstwo i ponizenia.Nie mam jeszcze 18 lat, ale nawet jak bede miec to za co ja sie wyprowadze? gdzie pojjde? obawiam sie ze nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rt56ty
mialam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhdghh
aborcja zakazana i droga to co mają zrobic? urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Maverick
A mi sie wydaje, ze taka osoba musi miec jakies problemy psychiczne, problemy sama ze soba i wyzywa sie na tym, kogo ma najblizej i jest najslabszy. Jestes jakby ucielesnieniem tego, co jej nie wyszlo, wiec wszystkie zale wylewa na Ciebie. Musisz sie do tego zdystansowac. Jasne to jest Twoja matka, ale... Ty jestes zupelnie inna osoba. Nie musisz byc taka jak ona, nie potrzebujesz jej akceptacji. Najwazniejsze bys akceptowala sama siebie i zrozumiala, ze matka ma przede wszystkim problem ze soba, a Ty jkestes tylko 'chlopcem do bicia'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kioygfd
faceci tez maja wine,kobieta sama nie płodzi,a potem sama musi sobie radzic z ciaza i dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba trochę Cię rozumiem. Moja matka też nie była dobra. Tyle, że ja mam 2 rodzeństwa i jej złośc nie kumulowała się tylko na mnie. Jednak kilka razy dziennie mogłam usłyszeć, że jestem dziwką, szmatą czy kurwą. Naprawdę- takie epitety szły w stronę moją i mojej młodszej siostry. Za to, że np. spodnie miały byc wyprasowane w kant a nie były, albo ziemniaki za grubo obrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scierwiska nic wiecej
jebaane scierwyy a nie matki, żal takich suukk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOJIJ
I dlatego właśnie nie chcę mieć dzieci. Wiem, że nie pokocham... Wiesz, strasznie ci autorko współczuje... Nikomu bym tego nie życzyła, bo matka powinna dawać miłość dziecku. Jestem za aborcją, ale ciesz się, że tobie tego nie zrobiła. Nie raz kobiety pragną dziecka, mają depresje po porodzie nie leczoną i mimo, że dziecka chciały nie potrafią pokochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie kobiety
tylko te byle polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o tym,wiem
wspolczuje i wiem o czym piszesz bo mialam i mam to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do piachu z nimi..
szkoda słow nawet na takie babsztyle , niestety pozniej one same oczekują szacunku nie wiem za co, jak nie potrafili tego do wlasnym dzieciom dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0990909
trzymaj sie, ja przechodzilam przez to samo, jakos dalam rade.. jakos, ale zawsze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewtty
naprawde musisz wytrzymac, i hoodu jak najldalej, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×