Mieszkam na wsi i nigdy nie znajdę dziewczyny

Mieszkam w domu na wsi, mamy ładny dom i dużą działkę, mam swój pokój, łazienkę i sypialnię bo mieszkam na poddaszu, na dole mieszkają rodzice a jeszcze niżej babcia..Problem w tym że większość dziewczyn jak dowiadują się że mieszkam na wsi to urywają ze mną kontakt ;/

a ile masz lat?

ja juz cie kocham:D

jak to babcia niżej? W piwnicy mieszka czy jak?

man down niektórzy mają więcej pięter

własnie zauwazyłem ze miastowi maja taka jakas tendencje ze jak wies to zadupie, gospodarstwa itp :D ja mieszkam na wsi i zadnych gospodarstw nie ma, tylko bogate domki jednorodzinne, piekne krajobrazy, natura, zyc a nie umierac :)

źle przeczytałam, myślałam, że jest napisane że rodzice na parterze

zależy gdzie ta wieś

Ej ale sa takie jakie uwielbiają wieś jak ja ;p

Bo sie pewnie boja, ze beda musialy potem w ogrodku poginac :)

jak im sie nie chce podlac kwiatków to i nie beda miec motywacji do dbania o dom :) a kobieta ktora tylko lezy i pachnie to nie kobieta tylko księżniczka :)

Mamy dwa kościoły, mgok, trzy restauracje, parę pubów, dwa gospodarstwa agroturystyczne, linię PKS, PKP..Domki nowe i ładne, ładne dzielnice i piękne krajobrazy bo to wieś oddalona 30km od gór na nizinach.Umiejscowiona między trzema wielkimi miastami.Zazwyczaj trafiam na dziewczyny które na samo słowo wieś reagują alergicznie. Mam 25 lat, mieszkam na poddaszu, rodzice na piętrze a babcia na parterze.

Ja kocham wies Poza tym faceci z mniejszych miejscowosci, jezeli sa inteligentni, a nie poyebani, sa duzo lepsi niz Ci z miasta.

Wieś i góry ...marzenie ;D

może chodzi o to, że jemy siano i zajmujemy się zbieractwem przedmiotów

młode dziewczyny chcą dobrze pożyć, tzn. zabawić się porządnie, rozerwać a takie rozrywki są raczej w miastach, mieć dobrą pracę, dorobić się - a to też łatwiej zrobić w mieście, wieś kojarzy się z małymi ambicjami, czasem niezaradnością i nudą, albo znajdź dziewczynę z okolicy albo wyjedź do miasta

a czym się zajmujesz autorze?????

pobieram aktualnie zasiłek w pośredniaku, może znajdę jakąs pracę ale babcia ma rentę dość wysoką a ja jestem jedynym wnukiem, rodzice też pracują, sklep mają, czasem jadę po towar

Pracuję od trzech lat na kopalni i zarabiam na siebie.I tutaj są najlepsze jaja bo jestem wysokim szatynem dobrze zbudowanym i dziewczynom się podobam a do tego większość z nich leci na kasę bo zarabiam prawie 3 tys zł na rękę ale jak dowiadują się że wieś to koniec :)

Kurva, to nie dziw, ze Cie dziewczyny nie chca. Zero ambicji, nie splunelabym na Ciebie nawet.

A sory, z tym zasilkiem to podszywe chyba

Poza tym, 3 tysiace co to bylo, leciec to mozna na min 15 miesiecznie.

to normalne ze ci mieszkający w mniejszej miejscowości maja prace w miescie : ) wiec kojarzenie wsi z mniejszymi ambicjami to smiech na sali a nawet powiedziałbym ze ci w miescie maja mniejsze ambicje bo nie chce im sie dodatkowo dbac o dom co wazne miec cos swojego tylko siedza w tych ciasnych mieszkaniach, zapłacą i maja spokój

No wiesz w moim regionie jeśli młody chłopak zarabia prawie 3 koła na rękę to jest Bogiem :) nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale u nas średnia płaca to 900zł netto.

"a nawet powiedziałbym ze ci w miescie maja mniejsze ambicje" Zgodze się z Tobą, niestety. Z moich obserwacji wynika, ze Ci z mniejszych miejscowosci za zazwyczaj kulturalni i szanuja kobiety, ida do pracy jednoczesnie studiujac, nawet dziennie. Nie mowie tu jednak o jakiejs typowej wiosce zabitej dechami, gdzie jest jeden sklep o 20 domow na krzyz, wtedy taki czlowiek niestety zajmuje sie tylko praca na roli itp. No ale taka miejscowosc jak autora, to spoko.

może masz brudne paznokcie??

carrie mam nadzieje ze żartujesz bo jednak z waszymi płacami na wschodzie kraju no w twoim przypadku Białymstoku czy gdzies tam to sredniej 3 koła nie bedziesz miec

a ja mam meza ze wsi, ktory ma gospodare, ale taki jest kochany ze na nikogo go nie zamianie

Nie narzekam na zarobki, moi rodzice tez nie. Z praca u Nas bardzo latwo. ;)

Ja też mieszkam na wsi takiej większej i bardziej rozbudowanej bo na przedmieściach i też wiem o co chodzi bo mam ten sam problem.Dzieciństwo na wsi było cudowne ale teraz jak się jest starszym to wiadomo że w mieście łatwiej a to o pracę, o rozrywki i tak dalej.Na wsi jest nuda bo co ma robić tutaj dorosły facet ? po pracy albo jakieś piwko w altance, znajomi w pracy lub za granicą, nie ma do kogo gęby otworzyć i tak dalej.JA większość czasu spędzam na czatach rozmawiając z ludźmi.