Mój chłopak ogląda porno i denerwuje się o byle co

Witajcie! Mam pewien problem...Jestem w związku z moim chłopakiem od dwóch lat. Bardzo się staram urozmaicać nasze życie seksualne. Kupuję bieliznę, bluzeczki, proponuję nowe pozycje, eksperymenty. Nawet ostatnio kupiliśmy perukę taką rudą i do tego kabaretki pończochy, czerwona bielizna i przebrałam się za dziwkę. Chcę być dla niego najlepsza, staję na głowie, nie odmawiam mu seksu a wręcz sama proponuję a to lodzika, a to seksik. Szybki, wolny, długi, Jaki tylko chce. Pomimo moich starań które naprawdę wychodzą z serca i sama czerpię z tego radość mój partner ogląda porno. Raz jak patrzyłam to nawet spędził przy nim 3 godziny! Nie wiem co mam robić. Czuje się z tym fatalnie. Gdybym była oziębła, jakoś strasznie brzydka, monotonna, A ja tak się staram a jemu jeszcze mało i te pornole jebane ogląda. Do tego wszystkiego jakby było mało to ostatni o on w kółko się denerwuje. O byle co kurwi, bluźni, wścieka się. Kiedyś był oazą spokoju a teraz ciągle słyszę tylko "odczep się, daj mi spokój, odpierdol się, czego Ty chcesz" Zdenerwować potrafi go wszystko. To że coś źle powiem, czegoś nie powiem, nie zrozumiem , źle mu coś podam, źle się spojrzę, chcę żeby spędził ze mną chwilę czasu. Czuje się źle moja samoocena znacznie spadła, z seksu czerpię niewiele przyjemności a ostatniego orgazmu nie pamiętam. Jestem wykończona ciągłym napięciem i strachem przed jego nerwami. Napiszcie co o Tym sądzicie.

Znajdź chłopaka który nie ogląda porno.

Niestety chłopacy są tacy że choćbyś wyglądała jak Megan Fox albo Angelina Jolie to by dalej walili do jpgów i oglądali pornosy :) taka już nasza natura i wiem to po sobie :) Miałem trzy dziewczyny w życiu takie śmigi że faceci mi zazdrościli a ja i tak oglądałem pornosy bo to po prostu lubiłem i lubię dalej.Choćbyś na głowie stanęła to on i tak będzie dalej oglądał, musisz się z tym pogodzić albo znaleźć sobie innego gościa.