Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość letnie smutne dni

do zdradzajacych pytanie!

Polecane posty

Gość letnie smutne dni

jak poradziliscie sobie z wyrzutami sumienia?jak dlugo zabralo wam "dojscie do siebie po zdradzeniu kochanej osoby?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letnie smutne dni
tak!mam podle sie czuje,okropnie:(czy rzucenie sie w wir pracy pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K
Na początku miałam odruch wymiotny na myśl o tym, co się stało. Teraz już mi przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K
Już nie zdradzam i to był ostatni raz, żałuję bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mąż się nie dowie to
jest sama radość. Raz się dowiedział to było trochę smutku, ale już się pogodziliśmy. Teraz bardziej uważam i jest wszystko dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letnie smutne dni
pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko 10 wpisów
bo jebne :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam jakoś daleko się nigdy nie posunęłam więc zawsze wmawiałam sobie "przecież to nie zdrada" i jakoś uszło. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
letnie smutne dni jak poradziliscie sobie z wyrzutami sumienia?jak dlugo zabralo wam "dojscie do siebie po zdradzeniu kochanej osoby?" buahahhahahaha, :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące...
ja osobiście nie rozumiem zdradzających i chyba nigdy nie zrozumiem... mam przyjaciela który taki tryb życia stosuje (ma żone,2 dzieci), próbował mi wytłumaczyć czemu to robi a potem i tak zawsze do żony wraca... ale nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzę szczerze
Wyrzuty sumienia? A kto o tym wie? Lepiej żałować czegoś, niż żałować że się tego nie zrobiło. Będzie co wspominać na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko z umiarem
Czemu to robi? Dla przyjemności, odmiany, emocji. Znowu czuje że krew krąży w żyłach, przypływ energii, pożądanie. Taka odskocznia od codziennego, szarego życia, rodzinnych obowiązków, itd. Przecież żona od tego nie cierpi, bo się nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jalajma
na prawdę nie macie wyrzutów sumienia:(to jest smutne, jak można robić coś takiego osobie którą się kocha. Ja dziś się właśnie dowiedziałam, że mój dobry kolega który ma żonę od kilku lat to ma kochankę od dwóch lat. Masakra, jestem zniesmaczona dosłownie. Bo żonę ma kochającą, śliczną, zadbaną, kwintesencję kobiecości, inni faceci się ślinią na jej widok, koleżanki łącznie ze mną zazdroszczą jej urody, super pracy, figury , do tej pory super męża. Do tego ona dba o męża, oprócz tego ,ze jest zadbana to lata obok niego , usługuje jest cudowną żoną. Jak mi o tym powiedział to normalnie się zniesmaczyłam. Nie mam pojęcia jak on to robi, że to ukrywa przed żoną. A najlepsze jest to, że powiedział że żone kocha najmocniej na świecie, nie ma drugiej jak ona w żadnym aspekcie, czy wizualnym, sexualnym, itd. A jednak to robi, jak mu się zapytałam dlaczego to spuścił głowę i się uśmiechnął mówiąc że nie wie, i że nie zamierza z tym kończyć bo tak jest dobrze. Normalnie nie rozumiem tego, aż musiałam tu napisać bo nie potrafię tego zrozumieć,jak tak można w ogóle kochać i niszczyć to co się ma, ranić a w dodatku nie czuć wyrzutów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84ww
życie nauczyło mnie pewnej zasady: Jak nie zdradzę to sam zostanę zdradzony.Brutalne to ale niestety prawdziwe.Lepiej dawac na kilka frontów i wybrać najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bakary
A co to są wyrzuty sumienia? Jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneliusz_37
"to normalnie się zniesmaczyłam" ojtam, ojtam... facet widać dba o żonę, czego tu jeszcze chcieć. Nie chce jej martwić, więc jej o kochance nie mówi. Może jak się wyszaleje poza domem, to i żona go nie denerwuje i jest dla niej milszy. Same pozytywy. Żona więc szczęśliwa. On szczęśliwy, bo ma trochę emocji i radości, oderwania od szarego dnia codziennego, kochanka chyba też szczęśliwa, bo ma seks i bliskość, ciepło od kogoś. Suma szczęścia więc się zwiększa na świecie i nikt nie jest poszkodowany. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneliusz_37
"jak tak można w ogóle kochać i niszczyć to co się ma, ranić " Przecież z twojego opisu nic ten gość nie niszczy i nikogo nie rani. Żona wcale nie uważa że jest niszczona i raniona, więc o co chodzi? Jeśli żadnego choróbska do domu nie przyniesie, to po co go tak potępiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w koncu
wyjdzie na jaw zawsze wychodzi, co za ludzie porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneliusz_37
Niekoniecznie. Większość raczej nie wychodzi, bo by prawie wszystkie małżeństwa się porozpadały. Grunt by nie ciagnąć pobocznego związku w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w koncu
ALe wyjaśnij mi dlaczego faceci to robią, mając wszytsko pod nosem, super piękną żonę,niby nie wieje nudą a jednak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w końcu
Czyli uważasz że każdy zdradza???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego z gory zakladacie ,ze
to mezczyzna . ja sadze ,ze post napisala kobieta . Ja nie zdradzilam fizycznie , ale wiem ze wyrzuty sumienia moga gryzc bardzo dlugo , czasami dotad az sie nie powie prawdy dla oczyszczenia .Tylko ,ze wtedy moze byc roznie. Druga osoba moze wybaczyc , ale nie zapomniec lub wybacza i rzuca. Ale wszystko zalezy od czlowieka , niezaleznie czy to facet czy kobieta . Kobiety chyba sa bardziej uczuciowe . Wszystko zalezy od charakteru , sa tacy ktorzy nie potrafia z tym zyc i tacy , po ktorych woda splywa jak po kaczce i nic sobie z tego nie robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego z gory zakladacie ,ze
* lub nie wybacza i rzuca -> tak chcialam napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimus pospolitus
marcin84ww życie nauczyło mnie pewnej zasady: Jak nie zdradzę to sam zostanę zdradzony.Brutalne to ale niestety prawdziwe. . . . . . . . zgadzam się z tobą w 100 proc. nie wiem czy dam rade ale też zamierzam się trzymać tej zasady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×