Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek O

Czy jest na sali Prawnik ? Mam małe pytanie.

Polecane posty

Gość Marek O

Są dwie działki. Właściciel sąsiedniej chce ją sprzedać ale w ogłoszeniu posłużył się kilkoma zdjęciami z mojej działki / wychuchana, skoszona, piękne drzewka /. Potrzebuję podstawy prawnej bo jutro dzwonię do tego biura nieruchomości. Dziś znów przyjechali potencjalni kupcy i chodzą po moim częściowo ogrodzonym terenie. Będę wdzięczny za chociażby małą pomoc bo szukałem już ale większość przepisów to już konkretna ingerencja np. bezprawne budowanie na czyjejś nieruchomości itp. Kradzież wizerunku też chyba tutaj nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE WYLOGOWANE
ale szukasz podstawy prawnej DO CZEGO????? może od tego zacznijmy - CO TY WŁAŚCIWIE CHCESZ od sąsiada???? odszkodowania że kupujący chodzą Ci po posesji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
Nie , nie chcę odszkodowania, chce tylko aby usunięto zdjęcia. Tylko tyle. Ale to są bardzo trudni ludzie, zaśmiali mi się w twarz, czy się boję, że mi sprzedadzą działkę. Do tej pory przymykałem oko ale dzisiaj patrzę a tu definitywnie zdjęcia mojego terenu . Więc grzecznie " poproszę " biuro o edycję ogłoszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smelly cat
no burakow ciu nas dostatek, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje, ze proszek się
wykaże teraz wiedzą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złamał prawo, dokładniej opisane w kodeksie prawnym nr. 176. Wytnij te zdjęcia, albo wydrukuj i pokaż w biurze nieruchimości, albo poprostu na policji. Jeżeli przyjdą Ci "kupcy" również zrób im np. zdjęcie jak chodzą po twoim terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej jej facet dyma się
hahaahahahahah jaka kurwa porada :D rodem z googla :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że ja bym na twoim miejscu zgłosiła sprawe do sądu. Głównie też dlatego zeby narobić problemów tym sąsiadom. Niech nie będą tacy pewni "kim to oni nie są" A co do porady według mnie jest ona wystarczająca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
Oni mają straszny rozpiździaj na swojej działce, dlatego pewnie wpadli na pomysł, że sobie "pożyczą " trochę mojej i będzie git, to że chodzą kupcy to pikuś ale nawracając autem a to złamią tujkę albo świerk, to chodzą sobie zrywać wiśnie, niestety nie mam do czynienia z ludźmi kulturalnymi / mowa o właścicielach /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
Poszku a ten art 176 to z jakiego kodeksu ? Bo w KC taki przepis jest mówi o zasiedzeniu a w KK czynny żal w sprawie katastrofy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
tylko z 2 stron dlatego właśnie wchodzą, jutro idę kupić siatkę i choćby skały srały ogrodzę resztę, wiadomo,że inaczej by sprawa wyglądała jakby wtargnęli na całkowicie ogrodzony teren, mnie się głównie rozchodzi o zdjęcia, to nie jest tak, że oni ze swojej działki zrobili zdjęcia i w tle było widać łączący nas bok - to byłoby zrozumiałe, ich działka jest wąska i choćby nie wiem jak się gimnastykowali - obiektyw zawsze zahaczy o sąsiednie tereny, ale na zdjęciach jest moja działka - od strony która nie jest naszą wspólną granicą, mój skalniak, moje drzewka owocowe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszek, co masz na myśli, mówiąc "kodeks prawny"? :D Mi się wydaje, że tutaj można się powołać na prawo właściciela do wyłącznego korzystania z rzeczy: Art. 140 KC: W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. I tym samym na leżący po stronie innych obowiązek nieingerowania we władztwo właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO FAJANSIARZ TO JE PRAWNIKE
❤️:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weźże koleś kawałek dykty, przybij gwoździem do słupka na swojej działce i namaluj farbą napis: "teren prywatny - NIE NA SPRZEDAŻ" i olej swoje własne prawo do wizerunku (które oczywiście posiadasz, a jakże). Gwarantuję, że sąsiada zaboli, że potencjalni zdezorientowani kupcy odjadą zanim jeszcze dobrze się rozejrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
la.firyndo Ale i bez takiego napisu tak jest. Chętni podjeżdżają , pytają która to działka i jak widzą tamten " raj " to gaz do dechy i w nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a proszek czemu juz milczy
prawnik z googli :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek O
Fajansiarzu dziekuję Ci. Tak ten przepis może się przydać. Jak usuną zdjęcia a ja dokończę ogrodzenie to już im nic nie pomoże, bo siatka jest wysoka i na zdjęciach będzie to widać. Dziękuję Wam za pomoc, Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×