Dekoracje ze świeżych kwiatów w kwietniu.

Mam pytanie do kwietniowych panien młodych. Jakie macie pomysły na dekoracje ze świeżych kwiatów? Bo w środku lata, wiadomo, duży wybór kwiatów za dość niskie ceny, a kwiecień, to raczej dopiero początek wiosny. Zdajecie się na florystów, czy same się tym zajmujecie? Chodzi mi raczej o dekorację sali, niż kościoła. Macie jakieś pomysły? Może podrzucicie linki z ciekawymi aranżacjami? Bo ja nie za bardzo mam pomysł.

na wiosnę jest ich zatrzęsienie, i niedrogich; a same w sobie są tak piękne, że nie potrzebują dodatkowych ozdóbek!!! wystaczą pęki tulipanów w prostych, szklanych kulach pod ołtarzem (kwiaty mogą w całości, razem z pąkami schować sie w wazonie, to bardzo teraz trendy styl), a wzdluż ławek niedbale ułożone, lekko poskręcane pasma tiulu, na którym lużno rozrzuci się też tulipany - jakby ktoś pogubił je/rozsiał wystarczy!! będzie świeżo, wiosennie, i bez przesytu stanowczo za często widzi się teraz kościoły tak "ozdobione", że wyglądają bardziej jak katafalki, niż ślubne ołtarze - full szmat, płacht, świecidełek, a bezguście i nadmiar aż bije po oczach...

Ooo super! Dzięki za radę! Wydawało mi się, że tulipany to raczej bliżej Dnia Matki, niż połowy kwietnia... Ale jeśli można je dostać w kwietniu, to rewelacyjnie, bo rzeczywiście, same w sobie są ozdobą.

tulipany pojawiają się już w okolicach dnia kobiet, więc w kwietniu będzie ich zatrzęsienie ;) na giełdzie kwiatowej kupisz ich na pęki, nie wyniesie to kroci... a dwa długie pasma tiulu kupisz choćby i na allegro - często Panny Młode sprzedają już takie przycięte po własnych ślubie, za grosze białe i żółte tulipany w przezroczystych, szklanych wazach pod ołtarzem i przy klęczniku Młodych a wzdluż nawy, natiulu rozrzucone żólte - będzie tak wiosennie i delikatnie, ż ejuż bardzij nie może :) dużo zalezy też od stylu kościoła - jeśli jest nowoczesny, to tiul ok, będzie pasował; jesli to stary, gotyczki albo barokowy kościoł, to z tiulu warto wręcz zrezygnować, i tylko ułożyć ewentualnie trochę tulipanów wzdłuż ławek - jakby upuszczonych niechcąco wystarczy!!! lepiej ciut surowo, niż z przesadą a tulipany same w sobie są takimi gatunkiem kwiatów, że... nie lubią konkurencji ani dodatkowych ozdóbek PS. Gdy widzę, jak do pięknych kościołów wstawia się "bramy triumfalne" z drutu obwieszonego sztucznymi rożyczkami, obwiesza zabytkowe, rzeźbione ławki szmatkami i rafią, trzęsie mną po prostu... NIE PASUJE, i już

Rzeczywiście! Przecież to na Dzień Kobiet chłopcy z pracy darują koleżankom marniutkie tulipanki. :):):) Masz rację, często pary przesadzają z wystrojem kościoła. Natomiast w restauracji na stołach także chcę postawić świeże kwiaty. Myślę, że w niskich wazonach krótko przycięte kolorowe tulipany będą wyglądać rewelacyjnie.

Tulipany w restauracji będą na pewno wyglądały bbbbb ładnie. Wystarczą nawet pojedyńcze tulipany, ustawione co jakiś dystans w wąskim wazoniku (typu "probówka"). Taki pojedyńczy kwiat nie będzie przeszkadzal w rozmowie czy sięganiu po półmiski (duże bukietuy mają tę wredną właściwość, że zasłaniają :-p ), a da efekt świeżości :)

nienawidze tulipanow....