Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aparatka bibuła

Cesarka czy sn?

Polecane posty

Gość Aparatka bibuła

Nie nie, to nie kolejny temat o wyszszosci jednego nad drugim. Moja sytuacja wygląda tak, równo rok po cesarce (bliźniaki) zaszłan w ciążę, do lekarki zgłosiłam się dopiero w 7 miesiącu (wcześniej było to nie możliwe). Nie miałam jeszcze robionego usg bo termin mam dość odległy więc rana jest nie zbadana. Ale nie o to chodzi. Lekarka na wizycie powiedziała że ta ciąża jest za wcześnie i prawdopodobnie znowu tak się skończy bo lekarze nie będą chcec w takiej sytuacji ryzykować pęknięcia. Chyba że się na sn upre. Jednak w internecie znalazłam że pierwsza cesarka nie jest wzkazaniem do następnej. Trochę mnie to przeraziło, bo gdyby faktycznie ta rana pękła... I moje pytanie czy ktoś był w podobnej sytuacji i jak zakończył się poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę że Twojej sytuacji to rzeczywiście cc będzie lepszym rozwiązaniem. Lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
kochana, radzę Ci znaleźć prywatną klinikę i iść tam pod nóż, jak tu ci będą kręcić nosem. poród naturalny.....już zaczęłam mieć dreszcze :X:X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz wie najlepiej, posłuchaj lekarza. A tak swoja drogą w twojej sytuacji, wolałabym cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparatka bibuła
No ja właśnie też skłanian się do cesarki, jak to powiedziała lekarka o rok się pośpieszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
uwierz, że nie chciałabyś zaznać tej wątpliwej przyjemności rodzenia naturalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparatka bibuła
Potrafię sobie wyobrazić bo skurcze miałam "tylko" godzinę zanim zdecydowali o cesarce a już myślałam że nie wyrobie to co dopiero jak dziewczyny piszą że godzinami rodzą. To dopiero musi być koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
moja znajoma w tamtym roku od 12 w południe do 4 nad ranem. Przecież przez takie męczarnie to się odechciewa mieć dzieci ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aparatka bibuła
No dokładnie mi się odechcialo, nie chciałam już więcej a tu niespodzianka i co zrobić. Ale to szpitale powinny jakoś ten ból likwidować, kończyć poród jak najszybciej a nie tak Od 12 do 4 się męczyła dziewczyna. Normalnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwszej cesarce w kolejną ciążę powinno zajść się 2 lub 3 lata później.Faktycznie w twoim przypadku chyba cc będzie lepsza, i bezpieczniejsza.A ktoraś pisze że poród sn to wątpliwa przyjemność.. no zgodzę się :P a nawet konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
ja mam jedno i na jednym koniec. Nikt mnie nie namówi na więcej. I od czasu urodzenia mojej córki pilnuję się i męża jak nigdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN to przeżytek
chyba że planujesz skończyć z sexem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem...
Zgadzam się że w twoim przypadku lepiej posłuchać lekarki. Za wcześnie na sn. Jednak co do porodu sn nie zgadzam się z opinia na temacie, rodziłam 18h na kroplówce. Nie było tak źle jak bym sie spodziewała, to cc budziło moje przerażenie. Mogę tak rodzic co jakiś czas bez większego stresu i katuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama26
ja pytałam swojego gina to powiedziała że po jednej cc nikt niemoże zmusić pacjentki do porodu sn - z góry jest cc chyba że kobieta bardzo chce - uprze się żeby próbować sn - wtedy sprawdza się grubość blizny, dziecko musi być idealnie ulożone, nie za duże, szyjka musi być w porządku i cośtam jeszcze i wtedy kobieta podpisuje oświadczenie że chce rodzić sn i jest świadoma odpowiedzialności i wtedy można próbować sn - ale moja gin twierdziła też że połowa tych sn i tak kończy się cc .... a i gdziesz czytałam że sn pozwolą ci tylko szpitale z odpowiednią rezerwą krwi i możliwością wykonania cc odrazu jak przyjdzie taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×