Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziony9999

Różaniec przegrał...!!!

Polecane posty

Gość zawiedziony9999

Różaniec ma w sobie jakąś siłę,którą trudno zrozumieć... Pamiętam jak jeszcze do niedawna z niedowierzaniem ciągle powtarzałem, że "różaniec jeszcze nigdy mnie nie zawiódł" W moim życiu rzeczy niemożliwe stawały się realne, a na ludzki rozum były nie do pokonania... Nie jestem jakimś nawiedzonym typem,który tylko chodzi i się modli...Potrafię niezle się zabawić,lubię rozrywkowe życie,ale gdzieś w środku miałem zawsze nieodpartą potrzebę,aby codziennie odmówić jedną z tajemnic różańcowych... Kiedy w moim życiu z przyczyn niezależnych ode mnie zaczęło rozpadać się moje małżeństwo i nic nie mogłem już zrobić,aby je uratować...oddałem się ze zdwojoną siłą tej modlitwie... Liczyłem na to,że matka boża znajdzie jakieś rozwiązanie...że jej obietnice odnośnie odmawiania różańca do czegoś zobowiązują: "To, o co prosić będziecie przez mój różaniec, otrzymacie." Teraz już wiem,że nie można liczyć w życiu na nikogo...!!! Ja się modliłem,a Ta milczała... !!! Nie otrzymałem żadnej pomocy...!!! W końcu wziołem i zostawiłem swój różaniec w jednym z kościołów...!!! W końcu wykrzyczałem jej te słowa: "zostaw mnie w spokoju !!! Niesiesz ze sobą tylko ból i rozpacz !!! Jesteś jak większość ludzi - obiecujesz i nie dotrzymujesz słowa !!!" Potem przyszedł sen i te dziwne słowa które tylko zapamiętałem: "Odzyskasz żonę i swój różaniec" Mimo tego przestałem się modlić...miałem kilka tygodni "karencji" Teraz znowu coś w środku kazało mi się modlić...Nie mam różańca-modlę się na palcach...ale bez większego entuzjazmu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
to teraz postaw sie w sytuacji Boga, Ty prosisz o uratowanie zwiazku ale co z twoja zona czy ona nie ma prawa do szczescia?? moze ona byla nieszczesliwa z toba wiec jako Bog co bys zrobil by uszczesliwic dwie osoby bo przeciez Bog kocha wszystkich a nie wspiera tylko ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony9999
żona przed ślubem zataiła przede mną swoją chorobę... Miała kiedyś wypadek,którego wynikiem jest 100% uszczerbku na zdrowiu w tym 30% to encefalopatia z zaburzeniami zachowania. Aktualnie przeciwko żonie prokuratura prowadzi dochodzenie o znęcanie się min: nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracamy do dyskusji
Cztery lata trwało osiągnięcie stanu, żeby 10% społeczeństwa modliło się codziennie za ojczyznę. Dwa miliony Węgrów przystąpiło do KRUCJATY RÓŻAŃCOWEJ W INTENCJI OJCZYZNY. Cud nie dał na siebie długo czekać. Jego skutki od roku z zazdrością podziwiamy. Parlament Węgier przyjął nową konstytucję, która uznaje rolę chrześcijaństwa za „kluczową dla podtrzymania narodu, a jej preambuła zaczyna się od słów modlitwy: „Boże, pobłogosław Węgrów!.Kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na właściwym miejscu. Węgrzy tak właśnie wybrali. W maju ulicami stolicy Węgier przeszła piesza pielgrzymka Żywego Różańca. Jej celem było opasanie stolicy różańcem. Myślą przewodnią tego wydarzenia były słowa Psalmu 122 „Niech pokój będzie w twoich murach, a bezpieczeństwo w twych pałacach!. Inicjatorzy tej akcji doskonale zdawali sobie sprawę, Kto jest źródłem „bezpieczeństwa pałaców. Przekazanie prezydencji połączone było z Narodową Pielgrzymką Dziękczynną Węgrów na Jasną Górę pod hasłem: „Dziękujemy Maryi, Wielkiej Pani Węgier i Królowej Polski. Ponad tysiąc osób przybyło, aby uroczyście złożyć jako wotum wdzięczności Matce Bożej ryngraf z węgierskim godłem. Głównym patronem tego przedsięwzięcia jest dr Lszló Kvr, przewodniczący Parlamentu Republiki Węgierskiej. Pielgrzymów prowadzili biskupi węgierscy Jnos Szkely z archidiecezji Ostrzyhom-Budapeszt, József Tams z archidiecezji Alba Julia w Siedmiogrodzie w Rumunii i Antal Majnek z diecezji Mukaczewo na Zakarpaciu na Ukrainie oraz ks. Botond Btor, węgierski prowincjał zakonu paulinów. Ta czterodniowa pielgrzymka pokazuje, że podczas węgierskiej prezydencji z powodzeniem współdziałały organa państwa i Kościoła. Polska musi pójść w ślady Węgier. Nam również Kardynał August Hlond przepowiedział, a Kardynał StefaN Wyszyński potwierdził, że: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem błogosławionej Maryi Dziewicy. Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i Różańcem. http://ksadam.wordpress.com/2011/07/09/rozaniec-na-szaniec-za-ojczyzne/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×