Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona i zawiedziona.......

jetseśmy gorsi..

Polecane posty

Gość zdziwiona i zawiedziona.......

Moj maz razem z rodzenstwem wychowywala sie bez matki, zginela smiercia tragiczna gdy byli malymi dziecmi, ich tata a moj tesc nie byl dobrym ojcem, a wrecz okropnym,znecal sie czetso nad dziecmi lub zmienial co jakis czas nowe mamusie, wreszcie na jakis czas podrzucil je do babcie. Cala trojka dorosla i zawsze mimo klotni czy sporow trzymala sie razem.Nawet mnie kochany tesc czesto przekonywal ze nie powinnam zapraszac szwagra na kawe bo jest kawalerem, zawsze probowal ich sklocic.Na szczescie nigdy mu sie to nie udalo, wiec dal spokoj znalazl sobie nowa babe i gdzies tam sobie mieszka nie neka juz ich. Ale problem w tym ze zarowno ja jak moje dzieci bardzo lubimy brata meza,on dwa lata temu ozenil sie z pewna pania i od tamtej pory odzywaja sie do mojego meza lub do mnie tylko w sytuacji gdy czegos potrzebuja.Również do reszty swojego rodzenstwa sie nie odzywa, nawet tel czasem nie odbira lub jest to malo przyjemna rozmowa.Widze jak boli to mojego meza, mam dobry kontakt z jego rodzina, tylko ciezko mi zrozumiec dlaczego szwagier odsunal sie od swojej rodziny.Wiem ze z jej rodzina spotyka sie czesto a do nas to tylko po pomoc a potem baj.Postanowila ze przy pierwszej okazji odmowie pomocy bo nie wiem czy to wporzaku na codzien nas unikac a tak bezczelnie wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieckoxxiw
podobno nic nie ginie w przyrodzie prawo naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×