rana pooperacyjna-na zewnatrz zagojone ale

jest jeszcze obrzek. czym to smarowac aby przyspieszyc gojenie wewnatrz

niczym samo ma sie goic!!

Staraj się być dużo w ruchu i pij napoje z dużą zawartością cukru.

ile ma ta rana

rane smarowac mascia z calendua..... ale tylko w przypadku gdy rana jest zagojona, to by blizny zmiejszyc

2 miesiace. podobno 3-4 miesiace moze trwac pelne wygojenie.ale chcialam sobie jakos pomoc ale co ma ruch i cukier do tego?

2 mc to dziwne ze opuchlizna jest co na to lekarz?

to nie jest wielka opuchlzina. ale czuje ze w srodku nie jest jeszcze dobrze wygojone. lekarz mowi ze to moze trwac 3-4 miesicace

Master Ty się lepiej nie odzywaj , doktór się znalazł

to sluchaj sie lekarza!

Tkanki podskórne musiały się źle zrosnąć. Zrobiły się zrosty, zamiast normalnego wygojenia. Ale to normalne w przypadku głębokich ran.

Tak naprawdę to nie jest obrzęk, tylko formująca się blizna. Ślad będzie zawsze.

taaa Master , chirurg !

Nie jestem medykiem, ale znam dobrze motorykę gojenia się ran.

mototyka gojenia ! nigdy nie słyszałam takiego pojęcia !

Tzn. proces zmian (gojenia/wymiany/rozkładu) uszkodzonych tkanek.

master -o co chodzi z ty cukrem, pierwsze słyszę. Cukier powoduje fermentację, przecież po cukrze jak zacznie pierdzieć, jak się jej całe jelita gazami wypełnią to i rana będzie się naciągać, rozciągać i bolec! Kuźwa pierwsze słysze o cukrze....

Proces uzupełniania się tkanki zaczyna się od wypełniania uszkodzonej przestrzeni osoczem krwi. Osoczem krwi - czyli czymś w rodzaju wysokoprocentowego roztworu cukru w wodzie. Tworzy się strup, a pod strupem rozpoczyna się proces zrastania tkanki. Później strup się złuszcza i odsłania wygojoną powierzchnię.

Powiedziałabym, ze blizna się uformowała a niesię formuje... i to ta blizna tak bardzo boli a w zasadzie to dokładnie zrost tak boli. Zrost będzie twardy i nieelastyczny, później mozan robić okłady, na zrosty można też brać zabeigi fizyko.

Kurde, po prostu niech sypie do szklanki herbaty ze trzy łyżeczki cukru. Czy to takie trudne i niebezpieczne ? Pepsi też jest dobrym pomysłem.

OK co napisałeś ale dziewczę pisze że na wierzchu już jest cacy, ja zrozumiałam że strupa już nie ma. Tylko wewnayrz ten zrost który nei jest elastyczny ją jakby ciągnie.

pzrestań , nie żryj cukru i nie słuchaj się mastera , wiem co mówię mam pojęcie o medycynie i to nie z neta wzięte

na zewnatrz to juz dawno nie ma strupa jest tylko blizna i tyle ale obok blizny jest takie twardawe. to byl zabiegg na ciesn nadgarstka i boje sie ze jak cos zle tam w srodku pojdzie to znowu bedzie ucisk na nerw. jeszcze czuje ze jest delikany obrzek albo ucisk bo w 2 palcach nadal mam lekko zaburzone czucie w opuszkach. dr twierdzi ze to ustapi z czasem. oby