Nie ma czegos takiego jak bieda - jest tylko lenistwo

Oczywiscie pomijam tutaj przyklady osob chorych, z pewnym stopniem niepelnosprawnosci. Ale reszta to niestety lenie

Prawda. Co dalej?

no j len numer jeden. hheh ale wiecie jebac za tysiaka sie poprostu niechce

Co dalej - zyjemy w kapitalizmie, wiec wszelkie zasilki powinny zostac zlikwidowane - kazdy powinien byc odpowiedzialny za siebie. Powinny pozoztsac jedynie renty dla niepelnosprawnych

kobieta z 4 dzieci zarabiająca na nie sama bo maż alkoholik, łapiąca się każdej pracy byle tylko miały co jeść tez jest leniem? A może głupia bo przed ślubem nie wiedziała jaki mąż będzie po ślubie?

To po co jej byla 4 dzieci. Jak ona chce im zapewnic wyksztalcenie? A poza tym gdyby chciala, moglaby spokojnie utrzymac cala rodzine - wystarczy porzadny zawod np lekarz

ależ jasne bo każdy na świecie musi byc lekarzem albo prawnikiem, gdyby sami tacy byli co ciekawe kto by np chleb piekł. Pan profesor piekarz? o takim nie słyszałam! Sami egoiści widzę. Chciała bym widzieć te wasze wysokie stanowiska

Lekarz wcale tak dużo nie zarabia. A gdyby taka matka zaczęła brać dodatkowe dyżury, to kto zająłby się dziećmi, odprowadził do przedszkola, poprasował, zrobił obiad?

Skoro zdecydowala sie na 4 dzieci (podejrzewam, ze to nie byly czworaczki), to niech sobie raddzi sama

przeprowadz sie do mnie miasto 50000 bez znajomosci nawet na dziale w tesko nie posiedzisz

wiesz... niektórzy, np. moi sąsiedzi klepią biede jak cholera, ale do pracy nie pójdą bo tyle samo co mieli by zarobić dostają od państwa czy coś. więc sezonowo pójdą nazbierać grzyby czy jagody i żyją.

Pewnie nic nie umiesz i narzekasz. Zalosne

niektórzy są chorzy i nie mogą pracować , dlatego są biedni

Tak, pisalam o tym w 1 poscie

Jasne, ma 4 dzieci, żyje w biedzie, to jest leniwa. Gratuluję logicznego myślenia. A swoją drogą żadna leniwa kobieta (poza mnożącą się patologią) nie zdecyduje się na 4 dzieci.

nikt mnie nie raczy nawet zapytac co umiem CV poskladalem gdzie moglem nawet w okolicach miasta 6 ofert bylo zero przyjec to przez 9 mies

No to zaloz wlasna dzialalnosc - w UP mozna dostac 40 tys doplaty.

bardzo chetnie tyle ze trzeba miec pomysl i biznesplan ktorych niemam a nawet jakbym mial to i niewiem czy mi dadza skoro od roku pieniedzy na glupi staz znalezc nie moga

Znam kobietę, która urodziła się jako najstarsza z czwórki rodzeństwa w patologicznej rodzinie. Matka zmarła i dzieci zostały same z ojcem alkoholikiem, który generalnie miał je gdzieś. Dziewczyna jako pietnastolatka musiała pracować dorywczo po szkole i zajmowac się młodszym rodzeństwem. Na edukację nie miała przez to najmniejszych szans, ledwo skończyła zawodówkę. Teraz ma lat prawie 30, pracuje na kasie w markecie, utrzymuje siebie i młodsza siostrę, która ma lat siedemnaście i nie ma najmniejszych szans na poprawę swojego losu. A leniwa nie jest. Ludzie mają różne warunki w domu, nie każdy ma możliwości, zeby się wykształcić, bo raz, że to kosztuje, dwa, ze potrzebny jest elementarny spokój i warunki do nauki.

Zgadzam się z autorem, można to nazwać syndromem Ferdynanda Kiepskiego

podstawowy tekst w kiepskich to "w posredniaku byles" mnie w "psredniaku" to juz po imieniu od wejscia znaja

bidaznedza a na własną rękę to nie laska poszukać?

owszem laska ale efekt zaden choc CV juz nawet po okolicach miasta rozwozilem

:D Proponuję porównać systemy polityczne i gospodarcze USA i Brazylii i ich skutki. W USA Twoja teza będzie wciąż aktualna (oczywiście to jest pewna generalizacja) ale w Brazylii już nie, bo tam bieda jest wynikiem działania niesprawnego, skorumpowanego państwa. I żadna pracowitość tego nie zmieni w skali całego społeczeństwa. Polska też jest państwem chorym i generującym biedę.