Założyłam mu sprawę w sądzie

Przyjechal rok temu , brat mojego ojca dziewczyny.Pomagalam , latalam , zalatwialam , kase ciagnal , drukowaalam ksiazki , a on nadal ani slowa po angielsku.i kozaka zaczal zgrywac.zwyzywal mnie strasznie , jak powiedzialam , ze mam kase oddac.i ze nie odda .wiec sprawa juz jest w sadziee i mam nadzieje , ze wygram.

Dobrze mu tak , a ty walcz o swoje i nie daj się.powodzenia , trzymam kciuki

nic nie rozumiem chaotycznie napisane.kase ciagnal za co? za co ma ci oddac?

nie rozumiem twojego belkotu. wez to lepiej napisz po angielsku bo widac masz problemy z jezykiem ojczystym.

pieniadze pozyczał ode mnie , jak mu było cięzko na początku , bo musial zonie do polski wysylac ,.Pieniadze na telefon , na zycie.. , itd.

jakiego bełkotu , normalnie jest napisane.gościu kasę pożyczał i nie chcial oddać ...

brat mojego ojca dziewczyny :O Nie umiem rozgryzc :O

brat dziewczyny mojego ojca

Ja chciałabym tak zrobić,ale się boję.Moja koleżanka nie chce oddać mi pieniędzy.Mam dowód wpłaty na jej konto.Boję się ,że nie dam rady w sądzie.Poza tym nie wiem jak się nawet za to zabrać..

ja tez juz nie pozyczam polakom pieniedzy.zawiodlam sie.pozyczasz komus pieniadze a ta cie obgada ze jestes egoistka bo nie odpiszesz jej na smsa tego samego dnia.tacy zaradni i pracowici tylko nigdy kasy nie maja.a nie maja bo nie umieja gospodarzyc.

I życzę ci ,abyś wygrała.I niech jak najwięcej spraw idzie do sądu.Może to się ukróci.Ja pożyczyłam na gębę i nie mam ani kasy , ani znajomego. Zauważyłam ,że większość ludzi w uk , którzy nie oddają kasy , są zawistni , zazdrośni .Największa ambicja to praca w fabryce i hasło POKAŻ SIĘ A ZASTAW SIE czy jakoś tak.