problem z depilatorem...

Witam Mam taki problem: kupiłam depilator BRAUN 5180 SILK EPIL ,taki zielony..no i wszystko byłoby ok,gdyby te pensety nie haczyły mi skóry..Zawsze myślałam, że ten ból to przez wyrywanie włosków itp ale widzę,że moim problemem jest to,że te pensety ocierają się o skórę,przez co ból jest nie do wytrzymania...Nie wiem,może to normalne i tak ma być? czy coś jest z tym depilatorem nie tak? Dodam,że nawet gdy na skórze nie ma żadnych włosków i przykładam depilator to boli tak samo..Z góry dzięki.

*pęsety (sorry za błąd)

to nie jest normalne, depilator nie haczy o skórę, nigdy

ja też miałam tej samej firmy i też mi się wydawało, ze rani mi skórę. Dałam go siostrze i nie narzekała ale ona używa depilatora od lat.Teraz mam philipsa i jest spoko. Jak nie mam włosków to nie boli nic :) No ale może za mocno dociskasz go czy coś.