Kobiety w wieku 40+, czy w wieku licealno-studenckim byłyście już wydepilowane?

Dzisiejsze kobiety od 40stki to zadbane, wydepilowane kobiety, ale jednak ciekawi mnie jakie byłyście w wieku od 18stki do 20paru lat :)

od keidy to wydepilowanie ejst oznaką zadbania kretynko?

A ja lubię jak kobieta jest niewygolona :)

mialy wtedy busz pod pachami

:P

tylko w lecie goliło się pachy i okolice bikini gdy szło się na plaże. Chociaż niektóre i tego nawet nie goliły :( O depilacji całkowitej w ogóle nie było mowy, zresztą nie podoba mi się to. Taki wyskubany kurczak :)

a np. na rozbierane randki w zime? brak depilacji, nawet pod pachami?

hmm no skoro nikt się wtedy nie golił, to i zdziwienia nie było na rozbieranych randkach:) Byłoby dziwne, gdyby tam było łyso tak jak u dzisiejszych dziewczyn

a z nogami jak bylo?

a np. bale sylwestrowe albo impreze domowe? bluzki na ramiaczkach i owlosione pachy?

o nogach to w ogóle nikt nie myślał. To znaczy o ich depilacji. Zresztą z tego co pamiętam, to włosy na nogach zaczynają roznąć po pierwszej depilacji właśnie. Przed nią to był po prostu meszek :)

i to nie bylo nic krepujacego podnosic przy mezczyznie rece do gory jak pachy byly owlosione? :D

topów takich jak dzisiaj nie było przecież. Były krótkie rękawy a nie na ramiączka. Na ramiączka to były podkoszulki pod bluzki

a sukienki na bale? przeciez mialy odsloniete ramiona

dziecko drogie, skoro WSZYSCY byli owłosieni, to dlaczego miałoby to być dziwne? Dla mnie dziwni są dzisiejsi panowie ogoleni na łyso, bo w tamtych czasach kojarzyli się wyłącznie z więźniami. I co, taraz spytasz mnie jak można było spotykać się z facetem, który miał włosy?

sukienki na bale? Niektóre miały odsłonięte ramiona, inne nie. Nie podglądałam koleżanek czy są wygolone czy nie. Jeszcze raz powtarzam - moda na golenie przyszła kilkanaście lat temu. Wczesniej golili się tylko panowie na twarzy a kobiety uważały, że jak mają owłosienie tu i tam, to oznaka ich dorosłości, a nie wstydu :)

ile masz lat? naprawde czulas sie seksownie majac owlosione pachy? a chociaz w zime sie skracalo wloski pod pachami przycinajac je? czy rosly sobie kompletnie naturalnie?

chcial zeby moja kobieta czasem sie zapuscila pod pachami

mam 55 lat. Tak, czułam się seksownie. Było to najnormalniejszą rzeczą na świecie. Może dlatego że mam jasne włosy to tak mnie to nie raziło. Czasami na plaży przeszkadzał mi czarny gąszcz wystający spod bikini brunetek. A włosy na nogach zaczęły mi rosnąć właśnie po czterdziestce, kiedy córka namówiła mnie do depilacji nóg :) Bo teraz tak modnie nie mieć meszku :)

szkoda, ze teraz ciezko o kobiete, ktora lubi na rozbieranych randkach odslaniac nieogolone pachy :(

w dzisiejszych czasach chyba nie ma kobiet zarówno młodych jak i w podeszłym wieku, które się nie golą pod pachami i na dole. Chociaż te satrsze chyba nie aż tak dokładnie jak młode. Nas razi takie wszystko na wierzchu i chociaż paseczek przesłaniający zostaje :)

co znaczy starsze ? jakoś trudno mi sobie wyobrazić swoją mamę lat 69 ,zeby sobie krocze goliła :)

a ja bym chcial zeby kobieta w zime sie czasem zapuszczala pod pachami

sobie wyobrazic owlosienie w okolicach bikini + pod pachami w polaczeniu z seksowna kusa biliezna, albo nieogolone nogi + ponczochy

tyle tylko ,ze bielizna wtedy nie byla tak wykasana jak teraz . Za seksowne majtki uchodziły majtki głębiej wycięte a nie jaieś sznurkowe dizwadła , na których można sie powiesić:)

30 lat temu żyletki POLSILVER były towarem reglamentowanym spod lady a cena żyletki nie była wcale taka niska, facet gdy dostał okazjonalnie w kiosku trzy żyletki to oszczędzał na wszystkie możliwości, niektórzy nawet ostrzyli żyletki :) i kobiety o tym wiedziały , że żyletka jest święta

nikogo to nie dziwiło, gdy na plaży kobiecie wyszły wlosy z majtek albo miała nogi owłosione i pod pachami , przynajmniej szanowaly naturalne zabezpieczenie przed grzybami i innymi chorobami a teraz co , co druga łyka piguły antygrzybobójcze

do kogoś wyżej - co to znaczy starsze? Napisałam przecież że mam 55 lat. Przy 69 to juz chyba nie ma co golić. Same wypadają :)

a to, co dla mnie było seksowwną kusą bielizną ty pewnie uznałabyś za barchany:) Pończoch nie nosiłam nigdy, bo samonośnych nie było, a noszenie paska do nich było bardzo niewygodne. Nosiłam rajstopy po prostu.

a kiedys owlosione pachy podniecaly facetow?