koniec związku z powodu braku pracy?

Jestem z moim około 5 lat, od roku zaręczeni . Mieszkamy razem w małym mieście . Od jakiś 8 m-cy nie mogę znaleźć pracy mieście, mam ukończone studia niestety pedagogiczne. Jeśli mogę to dorabiam gdzieś dorywczo i czasem pare groszy wpadnie. Mój facet ma skonczone technikum i pracuje jako mechanik za 1300zł . Ostatnio powiedział mi że jak nie znajdę pracy to bedziemy musieli się rozstać. Rozsyłam i zanoszę Cv gdzie się tylko, a miałam chyba tylko jedną rozmowe o prace i nic z tego nie wyszło, chyba zostaje wyjechac z tego kraju

a dlaczego on cie zostawic chce? utrzymuje ciee?

On płaci za mieszkanie i jedzenie dla siebie swój telefon, ja płace za swoje jedzenie mamy inne upodobania i swoje telefony. Ciuchy i kosmetyki kupuje sobie sama. Gdy pracowałam dorzucałam mu sie do opłat, no ale teraz mnie nie stać.

hmmm i on jest twoim narzeczonym i mowi ze zostawi cie jak nie znadjdziesz pracy? przeciez za mieszkanie i tak by oplalacl wie jezeli nie kupuje ci jedzenia dla mnie to wogole chore jestescie para a zywicie sie oddzielnie?

kopnij go w dupe, serio.

widać płacisz mu seksem i to chyba słabo skoro stawia warunki w jego mniemaniu

chory koleś... jak można zostawić kogoś tylko dlatego, że nie ma pracy?

Tak postępują też i kobiety. Jak nie masz pracy to jesteś zerem.