Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże

Moja dusza umiera,czuje tylko pustke

Polecane posty

Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże

Za wszystko siebie obwiniam,mam mnóstwo kompleksów... Płacze kazdego wieczoru i nie mam sil za nic sie zabrac. Moj chlopak jest niezdecydowany juz od 2 lat i nie wie czy tak naprawde chce ze mna byc czy nie..a wciąż jest. Bardzo go kocham i nie potrafie odejsc. Jestem na granicy samobójstwa. Czy ktos zna jakas sensowna terapie lub lekarza w Krakowie? Nie wytrzymam kolejnych dni takiego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymuje sama z sobą
czuję się tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże
nie wytrzymuje sama z sobą a bylas kiedys u jakiegos psychologa?Bo nawet nie wiem czy warto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZASEM KAŻDY MIEWA TAKI CZAS, MOMENT W ŻYCIU ... DOBRZE, ŻE O TYM PISZECIE:)...W ZASADZIE TO WASZA TERAPIA WŁAŚNIE SIĘ ROZPOCZĘŁA :).. WIECIE, WSZYSTKO W NASZYM ŻYCIU ZALEŻY OD TEGO JAK TO SOBIE ZINTERPRETUJEMY..... WIĘKSZOŚĆ " UPIORÓW " POWSTAJE W NASZYCH GŁOWACH:) WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE, ALE CZASEM POTRZEBNE JEST WSPARCIE... WARTO POGADAĆ Z PSYCHOLOGIEM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WitamiŻegnamzarazem
Mnie zależy na każdym człowieku...Ciebie także kocham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam taki czas
gdy otwieram oczy i czuje jak to wszystko jest absurdalne, jak nie ma sensu, ze po co. i mega dol. tez mam mysli samobojcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże
u mnie trwa to juz 1,5 roku. Chyba najwiekszym problemem dla mnie jest to,ze moj chlopak nie daje mi poczucia bezpieczenstwa,ze nie mam pewnosci,ze ze mna bedzie. Jestem sama i nie mam nikogo,jesli on odejdzie nie wyobrazam sobie zycia dalej. Rozmawiam sama z soba,bo mieszkam sama:( W pracy wszyscy mnie maja za fajna i wesola osobe. Gdy tylko wracam do domu zaczyna sie koszmar.Pustka,placz i niechec do wszytskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aangelika
Koleżanka poleciła mi stronę http:/smierc.org weszłam i sprawdziła teraz nie wiem co mam zrobić a wy co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WitamiŻegnamzarazem
Wynoś się, razem z tymi bredniami, do których przesyłąsz te linki. Duchem jestem z autorem tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam taki czas
ja mam tak od wielu lat, ale nasila mi sie ostatnio na maksa. az mysle czy by do psychiatry sie nie pofatygowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam taki czas
ja natomiast nie mam chlopaka, mam poczucie dosc silne ze caly swiat ma mnie totalnie w dupsku, kompleksow mam na tony liczona ilosc, wydaje mi sie ze w pracy tez mnie raczej maja za osobe dosc wesola, taka co moze dla draki lubi posmedzic, ale ogolnie wesola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże
WitamiŻegnamzarazem dziękuje Ci za te słowa... Ja pierdziele juz wolalabym bol fizyczny niz ten psychiczny w srodku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
warto do terapeuty. chodze ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat taki wzniosly a tresc taka uboga... nie stanelas na wysokosci zadania, szkoda... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusza umiera bo nie ma pokarmu duchowego czyli eucharystia czyli ciała Jezusa i modlitwy „...może myślisz, że grzech to przekroczenie prawa. Nie! Grzech to zdrada miłości. Ileż Pan uczynił dla mnie, a co ja czynię dla Niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umrę jak mi ktos nie pomoże
No widzisz zbereznik, szukales sensacji a tu lipton:( merkaba zastanawiam sie czy nie masz racji.Od kilku lat nie chodze juz do kosciola,nie modle sie...ale gdzies w srodku czuje taka potrzebe. Moze zamiast u psychiatrów powinnam szukac pomocy w Bogu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
polecam szukac tu i tu. bog pomoze, bez psychoterapeuty sie jednak mozna nie obyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×