Czemu takie wysokie alimenty?

Witam Dzis przezylem szok; przyszedl do mnie gowniarz ktory mial moze ze 23 lata i okazalo sie ze byl to adwokat z urzedu wynajety przez moja byla. Przyniosl mi liscik a w nim okazalo sie ze ona chce....6.000 miesiecznie alimentow. Normalnie oczy wyszly mi z galek. Prawda, zarabiam bardzo duzo, jednak 6.000 miesiecznie to jest jakas kpina! Co najgorsze, ona jak bedzie dostawala te 6k miesiecznie to bedzie tylko wiecej pila wodki, palila fajek i cpala. Mam nadzieje, ze to ja dostane pelna opieke nad moja coreczka, bo to co teraz sie dzieje nie miesci mi sie w glowie. Czy to nie przegiecie?

zawsze sie w pozwie podaje wiekszakwote,nie sadze bys tyle mial zasadzone

Czy to jest moze % zarobkow??

ona jeszcze musi wykazac wydatki na dziecko-to nie jest tak,ze chce i ma.Kwota jest ogromna i tak sie zastanawiam co Twoje dziecko je i jakie ciuchy nosi,ze az 6 tys na to potrzeba??;-))

Staram sie wychowac coreczke normalnie. Tutaj chyba chodzi o to ile ja zarabiam i ile ona sobie moze "zgarnac". Oczywiscie dzieciaka ubieram dobrze, no i je rowniez dobrze;p

skoro taka z niej zła matka postaraj sie o odebranie jej praw do dziecka i tyle.

moje dziecko tez jest dobrze ubrane i dobrze je, jednak 6 tysiecy to nasz dochod po wszystkich oplatach! w dodatku za ta kwote i oboje z mezem jestesmy w stanie dobrze sie ubrac i zjesc,wiec nie trybie kompletnie,ja chocbym chciala chyba nie przepuscilabym takiej kasy tylko na dziecko!

Kochający tata, a już kręci nosem jak ma płacić 600 zł na dziecko, twierdząc , ze do biednych nie należy. Bycie ojcem zobowiązuje. Ciekawe, jak by się czuła twoja córka, czytając kiedyś te twoje wypociny...

do "nie rozumiem....." przecież on napisał że 6 tysięcy złotych a nie 600zł Zera ci się pomyliły.

o cholera! to zwracam honor!!! jestem zwykłym śmiertelnikiem i nie przyszło mi to do głowy... sorry!

Mam gigantyczne szanse na to aby ona zamieszkala tylko ze mna. Wynajalem nawet prywatnego detektywa do pomocy. Swoja droga to kurde ja za wszystko place teraz. Nie mowie ze mam problem z tym bo nie mam ale kurde za szkole place 2000 miesiecznie, dzieci trzeba rozwijac wiec zabiream ja do kina, wakacje, i setki innych ciekawych rzeczy. Tak czy siak jej adwokat to szczaw z urzedu po studiach. Ja mam jednego z najlepszych. Gdyby ona chociaz byla MATKA!! a jak raz coreczke zabieralem od niej to patrze i miala siniaki!!! prawie szalu dostalem, jestem pewien ze to ten jej nowy chloptas ktorego malo co nie zabilem tknal moje dziecko. Ja nie mialbym problemu z pojsciem na kompromis, jednak to co ona wyprawie te cpania, chlanie melina moze doprowadzic do czegos strasznego. Ja zarabiam sporo, bo kolo 45.000 miesiecznie i pewnie dlatego ubzdurala sobie te 6000. Jeszcze gdyby ta kasa poszla na dzieciaka, jednak za 6 patykow to ona tylko bedzie wiecej cpala i chlala z tym jej kochasiem ktory wyszedl z wiezienia. Musze odzyskac corke:(

45 tysiaków na miesiąc????????

NAJDZIWNIWJSZE PROWO JAKIE WIDZIAŁEM.

jesli to nie prowo to na dziecko mozna żądać nawet 60% zarobków ojca i takie jest prawo

szkoda że nie jestes moim tatem

boze co wy z tymi prowo. Jakbym nie mial co robic tylko wymyslac prowokacje dla jaj, moze wtedy coreczka moja wiecej szczescia bedzia miala. Tak zarabiam tyle, glownie dlatego, ze przejalem firme po ojcu, ktory odszedl juz na emeryture. Pojutrze mam umowiana wizyte z moim adwokatem, jednak jest bardzo duza szansa, ze coreczka bedzie moja i nici z jej pomyslu na "latwy alkohol i fajki".

Jeszcze 1na sprawa... Czy wiek ma jakies znaczenie? chodzi mi, czy np mlody ojciec ma mniejsze szanse na to aby dziecko zostalo z nim? pewnie dowiem sie wszystkiego od adwokata swojego, jednak jestem w goracej wodzie kapany i chce wiedziec wszystko od razu

No to się nie dziwię czemu takie wysokie alimenty. Ty chyba też??? Mój tatuś zarabia tylko 1110-1400 jako kierowca autobusu, takim to dobrze

Toś błysnęła wiedzą. 60% to komornik może zająć pensji jak ktoś nie płaci zasądzonych alimentów. Żądać można złotych gór ale... Sąd zasądzi wg uzasadnionych potrzeb dziecka, biorąc również pod uwagę że to oboje rodziców ma obowiązek utrzymywać dziecko a nie tylko jedno z nich. Jeśli płacisz za szkołę i ponosisz inne koszty utrzymania dziecka, przedstaw w sądzie rachunki, paragony czy inne dowody na poniesienie tych kosztów. Inna sprawa jeśli szanowna małżonka chce alimenty na siebie również z tym że to Ty musiałbyś winny rozpadu małżeństwa.

Jak mi sie nie uda jej odzyskac to pokombinuje z zarobkami. Z uwagi na to, ze jest to aktualnei moja firma to bedzie dosc latwo zanizyc moje dochody przed sadem. Pieniadze to nie wszystko, powaznie. Tyle co sie teraz nerwow i stresu najadlem to zadne zarobki nie potrafia zrekompensowac czegos takiego. Chce aby bylo juz po wszystkim. Chce od nowa zaczac ukladac sobie zycie z moim dzieckiem. Mam nadzieje, ze mi sie uda, bo mimo bardzo mlodego wieku nie zalamuje sie.

Kombinowanie teraz z zarobkami raczej nie pomoże - sąd zażąda pita za zeszły rok skoro to działalność gosp.

Dlaczego prowo? Bo gdybyś był faktycznie facetem,w dodatku myślącym, to pomocy byś szukał na jakimkolwiek forum prawniczym, a nie na szmatławym kafe, gdzie większość piszących nie potrafi sklecić jednego zdania bez zrobienia błędu ortograficznego. Więc jesteś kolejną małolatą, której się nudzi podczas wakacji i tyle.

Janowski płaci na dwójkę razem 4 tysiące złotych, chyba nie masz więcej dochodu od niego, nie prowadzisz przecież " jaka to melodia"

oczywiscie nie musisz sie zgadzac na te wysokosc alimetow ,pierwsze pisze odwolanie zloz wniosek do sady jesli juz sprawa sie toczy,drugi o ograniczenie praw matce i uzasadnij jej trybem zycia,spokojnie wygrasz ,dzis sady stoja za dobrem dziecka.

poza tym ,jesli nawet ona dostanie te 6 tys ,masz prawo zadac rachunkow ,co zakupila, lub tez sam kupowac i reszte wplacac dziecku na konto, ktore ty zalozysz,generalnie na upartego nie musi zobaczyc ani zlotowki z tej kasy.:D:D

Szukam na przeroznych forach i to nie jest 1sze na ktorym napisalem. Niewiem jakie ma dochody ten z jaka to melodia, moja sa dosc wysokie. I jeszcze mam pytanie, czy wiek ojca wplywa na decyzje sadu? przynajmniej w jakims stopniu? czy przez to, ze jestem mlody moge miec jakies powiedzmy "mniejsze szanse"?

to jest prowo, gdybyś miał jakiegokolwiek adwokata, niekoniecznie najlepszego, wystarczyłby jakikolwiek, to nie zadawałbyś tak oczywistych pytań, bo wiedziałbyś to wszystko o co pytasz właśnie od niego.

napisalem, ze 1sze spotkanie z nim mam pojutrze.

zaniżyć koszty, zwłaszcza że to twoja firma. buaaahaa... przecież będziesz musiał pokazać przed sądem ostatni pit ROCZNY + zarobki z ostatnich 6 miesięcy.

A dlaczego teraz piszesz na pomarańczowo? Ściemniasz i tyle. Wejdź sobie na pierwsze lepsze forum dla rozwodników i już, jak się tak doczekać nie możesz.