Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość "kocham cie"

związek bez wyznawania miłości

Polecane posty

Gość "kocham cie"

Witam. No więc tak jesteśmy ze sobą 4 lata. No i mam problem bo przez ten czas mało kiedy usłyszałam „kocham cię, zdarzyło się to może kilka razy w dodatku pod wpływem i przez sms. Tu niby w planach mamy ślub i wszystko poważnie jest ale mnie to strasznie gnębi. Nie dawno przeprowadziłam z nim poważną rozmowę i usłyszałam że się sparzył poprzednio na słodzeniu dziewczyną i na wyznawaniu miłości bo za bardzo wtedy obrastają w piórka i wydaje się im że mogą mieć wszystkich w sumie wiem jak było z jego byłą, był jej tylko potrzebny do dawania kasy i transport na imprezy i robiła sobie co chciała i z kim chciała, po rozstaniu wyszumiał się strasznie jeżeli chodzi o dziewczyny jakoś dałam sobie rady z tym ufam mu jeżeli chodzi o inne dziewczyny. On nie daje żadnych znaków zazdrości czy że mi nie ufa chociaż czasem mu daje specjalnie do tego małe powody żeby mi cokolwiek powiedział żebym poczuła że mu zależy, że mnie kocha ale nic. Nie sprawdza mi nawet tel itp. Jestem wobec niego porządku i staram się jak tylko mogę nic przed nim nie ukrywam, spowiadam się ze wszystkiego! Przy tej rozmowie mi powiedział że nie umie ufać już nikomu nawet sobie i dopóki nie zaufa na 100% nie będzie daty ślubu. I teraz się zastanawiam czy to wieczność nie będzie trwało, albo czy nie nadjedzie taki dzień i mnie nie poinformuje że jednak mnie nie kocha tylko lubi, albo że nie będzie mi umiał zaufać. Napiszcie coś sensownego co o tym myślicie, co tu zrobić rozmawiać z nim jeszcze na ten temat czy dać mu już święty spokój i czekać na ten dzień, czy jeszcze jakiś inny pomysł macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.o.o.o.
nie kocha cie, chce stabilizacji i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She.e
Radze długą i szczerą rozmowe a jak nie pomoze to bedzie ciezko ale radzila bym ci nie marniwac zycia i odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moim jestem rok jedno rozstanie zaliczylismy teraz niby znow razem ale zadne z nas tego nie powiedzialo glosno on ode mnie uslyszal ze go kocham ale on sam mi tego nie powiedzial kiedys mowil lubie cie zalezy mi na to bie jestes dla mnie wazna ze chce dac mi szczescie pod wzgledem materialnym i duchowym i ogolnie twierdzi ze slowo kocham jest przereklamowane i ze czyny sie licza no i fakt czyny sie licza bo on to pokazuje ale ja mm caly czas znal zapytania i w dodatku po tym niby naszym powrocie nie spimy w jednym lozku 3 razy przyjdzie 2 razy nie bo nibymu wygodniej jest samemu spac to co tak nasze zycie ma wygladac? na seks sie bedzie spotykac w lozku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakaka
ja też myślę, że Cie nie kocha, przykro mi :( zakochany i kochający facet, jest naprawdę wylewny w uczuciach, a tym bardziej lubi mówić, że kocha i robi to często. Poza tym z tego co piszesz, to on ma na wszystko wyjebane, chce po prostu świętego spokoju, jak Tobie to odpowiada to luz, ale jak nie to zmień to!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ze mna? co ja mam zrobic? moj tez nie mowi ze kocha robi wszystko dla mnie ale zeby byl szalenczo zazdrosny to tez nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakaka
laski facet mówi, że kocha wtedy jak naprawdę tak jest!!! Jeśli unika tego słowa to coś nie gra!!! Pomyślcie sobie, że jesteście w związku w którym nie chętnie mówicie ":kocham Cię" tak ,że ktoś musi to na Was wymuszać. A teraz zastanówcie się, czy jest tak dlatego ,że tak rzadko chcecie używać tego słowa i uważacie, że jest wyświechtane, czy macie wątpliwości i nie lubicie tego mówić, bo czujęcie się nie fair? No raczej to drugie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj on jest specyficzna osoba ja jestem jego pierwsza powazna dziewczyna on ma 32 lata jego znajoma bliska mowi ze on sam musi do tego slowa dorosnac ale mnie coraz czesciej wydaje sie ze on mnie nie kocha jest mu dobrze szanuje mnie lubi ale nic wiecej chyba chodz nasi znajomi moiwa kocha ale sie nie przyznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakaka
a jeszcze Wam dodam, że nawet jeśli to taki typ i nie jest wylewny w uczuciach, to po czasie okazywania mu miłości i czułości, kiedy Wam zaufa itd powinien się otworzyć!!! Mój chłopak przez pierwszy rok też był taki, mówił mi,, że jak się często używa tego słowa to traci ono znaczenie, że on nie potrafi tak często mówić itd. po roku, kiedy mieliśmy ciężką przeprawę w sensie zmiana miasta, pracy, zamieszkania, pierwsze wspólne decyzję, o wyprowadzce i byciu razem na zawsze w innym mieście, itd. Zmienił się o 180 stopni. Bardzo sie otworzył i mówi, że mnie kocha bardzo często, przynajmniej z 2 razy dziennie, a już na pewno rano gdy wychodzi do pracy i mnie całuję. Potrafi też przyjść do łóżka , wtulić się we mnie i powiedzieć, jezu jak ja Cię mocno kocham itd. A mówię Wam laski, to był typ faceta bardzo oszczędnego w takich słowach, może raz na miesiąc coś takiego by powiedział. Po prostu jak facet jest pewny na 100% to wtedy mówi i nie ma oporów. Jak nie jest pewny, ma wątpliwości, bo np. nie może się przed Tobą otworzyć, za krótko się znacie lub coś nawywijał na boku, to nie powie kocham Cię, bo ma blokadę przeważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "kocham cie"
no ale ciągnął by to tyle czasu i zaczynał coś sam wspominać o wspólnym domu i ślubie?;/ ja w sumie mu też tego często nie mówię chociaż go kocham strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie nawywijal mniedzy nami zle bylo glownie z mojego powodu bylam taka mala egositka tylko ja i moje potrzeby dusil sie w tym zwiazku raz podczas klotni 3 tygodnie temu uslyszal straszne rzeczy a mimo to jest ze mna generalnie nie powinien chciec mnie znac'a on sie stara tylko drazni mnie to spanie mam wrazenie ze jek chce to przyjdzie spac ze mna a jak nie to zosaje u siebie aha i ja lubie sie przytulac wiec czesto to robie to wczoraj powiedzial mi ze czuje sie jak wieszak dla mnie bo tak czesto sie przytulam i ze to za czesto dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lula24
Mój facet też tego nie mówi... bo nie chcę tego słyszeć, wolę żeby pokazywał mi to czynami... Ja jemu też tego nie mówię... I związek jest ok. Łatwiej jest powiedzieć "kocham Cię" niż pokazać to czynami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "kocham cie"
kakakakaka teraz to mnie pocieszyłaś najbardziej :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lula24
Mój facet też tego nie mówi... bo nie chcę tego słyszeć, wolę żeby pokazywał mi to czynami... Ja jemu też tego nie mówię... I związek jest ok. Łatwiej jest powiedzieć "kocham Cię" niż pokazać to czynami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "kocham cie"
kakakakaka teraz to mnie pocieszyłaś najbardziej :):):):) może i dość ze jak ja mu to mało kiedy też mówię to on też tego nie robi zastanawiałam się też czy nie zrobić tak żeby mu to częściej mówić pisać i sam też zacznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "kocham cie"
kakakakaka teraz to mnie pocieszyłaś najbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "kocham cie"
kakakakaka teraz to mnie pocieszyłaś najbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×