Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joa--nn--aa

Smutn, zniechęcona, brak inicjatywy mężczyzny.

Polecane posty

Gość Joa--nn--aa

Mam doła, chociaż nie zdarza mi się to często. Za oknem właśnie rozpadał się deszcz, a ja napisałam do swojego faceta smsa o treści "Się wścieknę, nie dość, że leje, nie można nigdzie iść, wszyscy siedzą w domach, a i ja siedze u siebie, jak ten oszołom, bo musiałam zwiaż gdzieś zanim się rozpada deszcz, to jeszcze nie mam internetu, telewizor mi nie działa, wszystkie książki, jakie mam w mieszkaniu już przeczytałam, a spać się nie chce. :P I dopiszę jeszcze, że 5 raz próbuję wysłać tego smsa, a dodatkowo boję się błysków i co chwila gaśnie mi światło. :P Aaaa. :P" Nie wiem na co liczyłam, najpewniej na odpowiedź treści "Mogę po Ciebie podjechać jeśli chcesz i pojedziemy do mnie". A tymczasem on odpisał "Brakuje jedynie: ratunkuuuuu, pomocyyyyy. Ja nie mam jak wsiąść teraz do samochodu. ;)". Jakoś smutno mi się zrobiło. Napisałam podobną wiadomość do przyjaciółki i do znajomego. Oboje zapytali czy po mnie nie podjechać, a mój facet jakoś tego nie zaproponował. Wiem, że to głupie, ale ja naprawdę nienawidzę burzy i kompletnie nie miałam co robić. Teraz od godziny nie pada i internet się pojawił, ale zrobiło mi się jakoś przykro... Mam ochotę napisać do tego znajomego, żeby przyjechał i obejrzymy jakiś film, ale nie zrobię tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie zrobisz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×