Pies i suka z cieczką w domu! Jak upilnować by nie było młodych?

Suka ma 4 lata i ma teraz cieczkę, pies ma 10 miesięcy więc jest za młody by mieć psy i teraz mam problem bo oboje za sobą biegają, ona podnosi ogonek a on chce wiadomo co i teraz co mam zrobić i jak je upilnować by nie mieli młodych? Pytaliśmy weterynarza wcześniej o zastrzyk dla suki ale sam stwierdził, że jak na psa małej rasy jest on szkodliwy i odradził a nie chcemy sterylizować bo kiedyś chcielibyśmy mieć młode. Nie mam możliwości oddać któregoś z nich do rodziny bo nie mieszkamy w Polsce a jak zamknęłam psa w innym pokoju to tak wyli, że sąsiedzi przychodzili ze skargą. Gdybym kupiła majtki na cieczkę to coś da?

up

Kup majty na cieczkę :D raczej sobie nie poradzą wtedy :D A nawet jak zaczną próbować, to zanim zdążą cokolwiek, to Ty się zorientujesz. A jak nie, to trzymajcie je w oddzielnych pomieszczeniahc i juz.

no chyba sobie zartujesz?? jak mozna miec psa i suke i liczyc ze sie ich upilnuje???:-( kobieto wykastruj psa i ebdzie po problenmie!! Ale najlpeiejpozbywac sie psa no nie???????moze przywiazac do drzewa bo nie zdawalas sobie sprawy wczesniej ze to taki problem????? :-/

gdy suka ma cieczke to za chiny jej nie upilnujesz. Ona szuka kazdego sposobvu zeby sie wyrwac z domu. To samo pies!! Ale dlaczego nei chcesz wykastrowac psa?? ja mam i suke i psa i suka jest wystrelizyzowana i z psem nie ma problemu.Wystarczy ze ejdno z nich wystrelizujesz

łatwiej ejst wykastrowac bo pies tak wetdy nie cierpi jak suka po sterlizacji Kota mam kastrowanego i tez nie mam juz problemów.

a kto tu mówi o pozbywaniu się psa? :o Miałam na myśli, że nie mam możliwości oddać go na kilka dni do kogoś żeby ich odizolować, nie mam zamiaru pozbywać sie ani jednego ani drugiego. Nie sterylizowałam bo są to psy rasowe i hodowlane i chcę mieć kiedyś młode ale teraz jest problem bo pies jest za mały i muszę jakoś przetrwać tylko pytanie jak? Majtki kupię ale jeszcze są jakieś sposoby?

Rozumiem, że oba psy są tej samej rasy? Co to za rasa jesli moge wiedziec? Majtki moze i Ci pomogą, ale pod warunkiem, ze bedziesz caly czas w domu i bedziesz miec na nich oko i gdyby udalo im sie je zdjac to bedziesz miala szanse zareagowac. A moze oddaj psa na pare dni do hotelu dla zwierząt?

zastrzykow nie polecam bo czesto po nich suki maja ropomacice i zdychają. nie wiem nie znam sposobow...wiem jedno ze nie ma to jak suka wystrelizowana! ciezko sobie poradzic kiedy ma cieczke.Poza tym strasznie tez męczysz psy ktore sie nazwajem wyczuwaja a nie mogą kopulowac:-D

sterylizacja lub kastracja. albo to i to ...

tak, oba są tej samej rasy - to maltańczyki. Hotel dla zwierząt to może jest jakiś pomysł ale te psy były zawsze w domu i boją się zostać u kogoś obcego a co dopiero w takim hotelu. Suka w ogóle nie toleruje innych psów oprócz tego co z nami jest a znowu pies strasznie się boi wszystkiego i u kogoś aż sie trzęsie ze strachu więc trochę miałabym obawy co do tego hotelu. Dodam, że suka ma już tydzień cieczkę i póki co nie pozwalała się do siebie zbliżyć psu ale widocznie nadeszły "te dni" kiedy sama chce i do niego idzie i podnosi ogon...

ja mam psa i suczke, ale suczke juz dawno wysterilizowalam. trzeba byc idiota, by tego nie zrobic.

Właśnie z suczką akurat nigdy nie miałam problemów kiedy miała cieczkę bo ona po prostu nie trawi innych psów i warczy lub gryzie jak któryś się do niej zbliży, do małego długo się przyzwyczajała ale w końcu żyje z nim w zgodzie i dopiero teraz pojawił się problem

Aby mieć psy wiec o co chodzi?

Zapłodnić może ale wtedy psy mogą urodzić się chore, z wadami a tego bym sobie nie wybaczyła. Kupiłam te majtki, suka teraz jest zła chyba przez to bo warczy na psa

ale czy to może jakoś zaszkodzić psu? W ogóle nie chce jeść ani spać, tylko chodzi koło suczki i cały dzień dzisiaj piszczy...

no tak właśnie zachowują się psy w obecności suk w rui myślą tylko o jednym, nie jedzą, nie śpią, nie spuszczają suki z oczu

po pierwsze po twoich wypowiedziach mam wrazenie ze malo wiesz i wierzyc mi sie nie chce ze taka osoba ma psy hodowlane, z HODOWLI! nie z takiej "domowej" ktorych masa na allegro i szczeniaki po 50 zł jesli masz rzeczywiscie psy z Hodowli to z checia popatrze sie na jakies fotki psiakow, natomiast jesli mam racje co do tego ze rozmnazasz po prostu zwierzeta dla zarobku to wez sie zastanow nad soba, idz kobieto do schroniska - popatrz, bo mnie szlag trafia jak slysze ze chce ktos pieski rozmnozyc bo one sa jak rasowe, a tych "rasowcow" jest do koloru do wyboru w schronach i co dzien przybywa! rozumiem rozmnazanie dla rasy, dla trwalosci danych cech u danej rasy, ale ludzie ktorzy rozmnazaja psy bez zastanowienia dla 100 zł za szczeniaka to dla mnie totalni bezmyslny nieudacznicy ktorzy zyja kosztem cierpienia innych zwierzat, pasozyty...

Zgadzam się w 100% z karolową brawo oby więcej było takich wspaniałych osób

zrobić sajgonki

uważaj na nie... mi pies keidyś zeżarł pól kanapy bo sie pod niego suka schowała. Mielismy taką parke w domu rodzinnym jak byłam dzieckiem. Mama woziła na zastrzyki i suczka zdechła po 3 latach na nowotwór - jestem pewna ze to wina zastrzyków. Jesli chcesz mieć hodowle to musisz koniecznie miec możliwosc odizolowania psów - przeciez nie przy kazdej cieczce bedziesz chciala szczeniaki wiec w przysżłosci to tez bedzie problem. Ci co piszą o 100 zł za szczniaka to chyba nie wiedzą co pisza - maltańczyki "chodzą" od ok 1200 w górę. Hodowla psów - zajęcie jak kazde inne. W dzisjeszych czasach nawet pewniejsze niz etat. Skoro suka ma 4 lata to dlaczego wczesniej jej nie kryliscie? I dlaczego zdecydowlaiście sie na parkę w hodowli, nie lepiej wozić do krycia? Jsli chodzi o tówj problem to znajoma ma kocury i kotki w hodowli.. no i niestety jak któras kotka ma ruje to kocur jest izolowany - ma swój osobny pokoik - to reproduktor wiec i tak zazwyczaj ma towarzystwo jakiejs kotki, ale jednak kocur prawie nie bywa z nimi w domu. Jak kupowałam psa w hodowli (tez keidys chce mieć) to babka miała poprostu kojce dla psów a suki były w domu. Żadna z tyhc metod mi sie nie podoba wiec nie bede miała parki - opisuje tylko jak to inni rozwiązali, których znam. Majtki to pomoc ale i tak musisz pilnowac towarzystwa :)

jak tak czytam Wasze rady i wypowiedzi to nie wiem czy sie smiec czy plakac i nie dziwie se ze Osoba, ktora pytala o porady przestala pisac :)