co zrobić by moja była dziewczyna mogła mi zaufać

Pytanie proste lecz jak kazdy wie trudne. Chodziłem 4 lata z nią. Wszystko się teraz zaczyna układać, zalezy jej, kocha, tęskni. Lecz nie do końca mi ufa. Zbliżają się moje urodziny i ona sama zaproponowała w ten dzień spotkanie. Jakieś małe wskazówki co do pomysłu na ten dzień? i jak to zrobić. Na pewno ktoś tu jest co walczył o zaufanie. Pozdrawiam.

Co zrobiłeś, że utraciła zaufanie? Stracić zaufanie jest bardzo łatwo, odbudować niezmiernie trudno. Czasem wręcz jest to niemożliwe.

a dlaczego ci nie ufa? ma ku temu jakieś powody?

Powód jest jeden. Był kiedyś kryzys w związku i przez kilka dni nie odzywaliśmy się. Głupie to, ale cóż... Staram się...

czyli zrobiłeś coś nie tak? powiem ci szczerze... zaufanie bardzo trudno odbudować, czasami nie wystarczy jedna kolacja ale kilka dobrych lat...

spotykam się z nią tak 2 razy w tygodniu i jak jesteśmy razem to jest inaczej. Mówimy sobie ze sie kochamy itp. Piszemy sms'y. A jak się spotkamy to nie myślimy o tym. Byliśmy cudowną parą kazdy tak mówił. I każdy myśli, że znów jesteśmy para, a tak nie jest:/

Myśli, że ją zostawiłem a oboje zawiniliśmy. Nie zostawiłem jej bo zabardzo się zaangażowałem w ten związek by szukać przygód itp.

mam znajomą, którą mąż (wtedy jeszcze narzeczony) okłamywał... wzięli ślub, są szczęśliwi, kochają się, ale ostatnio wyznała mi, że mimo tego wszystkiego, ona mu nigdy do końca nie zaufa...

nie pomoże nic jak szczera rozmowa... po cóż innego?

Ja nie kłamałem, jedynie to skłamałem że jak wyszedłem na piwo to mówiłem że idę po chleb, ale takie coś to zdarzyło mi się 2 razy podczas tych 4 lat.

rozmawiałem z nią o tym kilkakrotnie, na początku w ogóle nie ufała w to, ale napisałem jej na maila cały przebieg wraz z faktami. Teraz kontakty są lepsze jednak muszę działać by mi zaufała, ale nie mogę cały czas gadać, że już tak nie zrobię itp bo nie chcę być nachalny.

to sie tak nie dana pstryk, trzeba powoli, cale lata na budowanie zaufania po prostu badzfair, sluchaj jej, pomagaj, nie zostawiaj na lodzie, nie ganiaj za babami i nie slin sie na nie a zaufa

Powiedziała mi, że bardzo chce być ze mną jednak boi się że znów będę milczał:/ Minęło trochę czasu odkąd nie jesteśmy razem. Pisałem, mówiłem że tego okropnie żałuję... Napisała mi rano że ciężko mi będzie ją zdobyć dlatego doradźcie mi co mam robić takiego by ona widziała to, że robię to, ale nie tak nachalnie

Nigdy jej nie zdraziłem co jak wiadomo okazje były, ale po co mi to? Jak mam ją i ona mi wystarczy:) Zawsze jej słuchałem, byłem takim "pantoflem" i jak mnie potrzebuje to jestem i szanuje jej zdanie w wypadku gdy chce się spotkać, a ona nie ma czasu.

Powinienem ją zabrać gdzieś na piwo? później gdzieś do kina czy coś? Uprzedzam, że pije okazyjnie a nie że lubie ochlać ryjca.

pomoże ktoś?:(

zabierz ja na kawe w mile miejsce, zrelaksujecie sie, pogadacie

wiesz co?? ja tez stracilam zaufanie do mojego faceta, tylko problem w tym ze on jakos nie robi nic zeby go odbudowac a wydaje mu sie ze to robi...:( nie wiem... musisz byc przy niej bardzo czesto..... to jest ciezkie choolernie od nowa zaufac, sie otworzyc wiem po sobie.. ale nie odpuszczaj tak jak moj chlopak....... bo ona chce zebys byl przy niej i ona chce widziec ze ci na niej okropnie zalezy.......

nie za,,ufa,,panu bo mnial pan isc do sklepu i nie poszedl a ona sciala a pan nie o tak oh je

musisz być przy Niej, musi poczuć że może na Tobie polegać, przede wszystkim nie odwracaj sie od niej dlatego że nie jesteście razem, nie możesz dopuścić do tego, żeby nauczyła sie żyć bez Ciebie. też jestem w podobnej sytuacji, aczkolwiek wydaje mi sie że nie mamy problemu z zaufaniem, zawsze bylismy ze sobą szczerzy, i Tobie też radze tak postępować. w kazdym razie nie warto napalać sie na to ze coś sie moze zmienic przez urodziny. to musi po prostu samo przyjść. :)