Warszawiacy, nasz mały klub. Tu się spotykamy i gadamy

Witajcie, Tu możemy się poznać, pogadać, pomagać sobie :)

Elita? :D

:D

kafeterii zakrzyczy - nie warto się prrzyznawać. Ja zawsze na pytanie skąd jesteś podaję dzielnicę zamiast miasta i mam spokój. Pozdrawiam

Dlaczego elita? Jest nas trochę na Kafeterii. Jesteśmy z jednego miasta. Czemu nie trzymać się tu razem i pogadać? Są tematy Wodniki łączmy się i inne. Oczywiście wszyscy przyjaźnie nastawieni są mile widziani. Zapraszam :)

Proponuję na początek przedstawienie dowodów na to, że 5 pokoleń wstecz urodziło się w Warszawie.

Wpisujcie się Warszawianki i Warszawiacy.

to i ja:>

a dlaczego akurat pięć? to jakiś wyznacznik? kto tak powiedział? Król Zygmunt? :D

Śmieję się, że "elita", bo wiem, że zaraz ktoś wejdzie i zacznie mówić, że się wywyższamy :)

to kto mi dostarczy jakas milke, skoro mamy sobie pomagac...

hahaha - Perwersja jak mamy udowodnić? Napisać na jakich cmentarzach pochowani krewni? Większość Bródno i Powązki:)

Perwersja Proponuję na początek przedstawienie dowodów na to, że 5 pokoleń wstecz urodziło się w Warszawie. A po co ci 5 pokoleń w stecz? Masz w dowodzie urodzenie w Warszawie? Kochasz to miasto i ludzi? Jesteś lokalną patriotką? To jesteś Warszawianką :) Warszawę ma się w sercu. Tu się wychowaliśmy, tu mamy naszych przyjaciół. Tu chodziliśmy do klubów i przeżywaliśmy pierwsze miłości. Wiemy, że Warszawa jest mała i wszędzie mozna spotkać znajomych. My kochamy to miasto i jesteśmy nim przesiąknieci. Akceptujemy jego wady, kochamy zalety. Po prostu - jesteśmy Warszawiakami.

Koneserko - Witaj

Mems z taką mordą to choćbyś chciała to się nie wywyższysz ;) Nawet gdybyś była z samego New York, a nie tylko z Warszawy naszej ukochanej :) Pozdrawiam moich ziomków!

A gdzie Ci dostarczyć? Jak na Bielanach, to mogę :P

naprawdę można kochać miasto? ja tam wolę miłować;) ludzi :) a Warszawiacy ... no cóż są różni .... :O

NIe wyzywajcie się proszę :) Warszawiacy zawsze byli miłymi ludźmi. Trochę się ostatnio zepsuło. Chciałbym, aby było jak kiedyś, kidy ludzie poznawali się w klubach, znajomi przedstawiali znajomych i wszyscy byli pozytywnie i przyjaźnie do siebie nastawieni. Nikt się nie lansował.

droga jest prosta wsiadasz w metro a wysiadasz na kabatach:D

ty no ale naprawdę można kochać miasto? ja tam wolę miłować ludzi a Warszawiacy ... no cóż są różni .... Wszędzie sa różni ludzie, nie tylko Warszawiacy ;)

Jeżeli ktoś uważasz, że jest lepszy od innych z powodu tego gdzie mieszka, to współczuję Tobie, hymhymhym. Dziękuję za szczerą opinię :P

operator - a kiedy tak było? coś mi sie wydajesz niepoprawnym optymistą :)

najpierw metryka , udokumentowane dwa pokolenia co najmniej z Warszawy. salcesonowe Warszawiaki wypad. i się na topiku pusto zrobi

Koneserka męskich łydek konmeslyd@tlen.pl'; droga jest prosta wsiadasz w metro a wysiadasz na kabatach Ja wiedziałem, że tak będzie :D

Operator księżycowej poświaty Niestety o realizacji tych marzeń możesz zapomnieć. Warszawa dawno przestała być kameralnym miejscem i staje się miastem kosmopolitycznym jak wszystkie stolice. Tego procesu nie da się odwrócić. Będzie bardziej międzynarodowo, bardziej szklanie, bardziej betonowo, bardziej anonimowo, bardziej lansiarsko, bardziej bananowo. Na szczęście latem bananowcy wyjeżdżają do Sopotu, a my wyjeżdżamy na pola mokotowskie! hej!

ty no ale operator - a kiedy tak było? coś mi sie wydajesz niepoprawnym optymistą Nie jestem optymistą. Tak było.

a te dwa pokolenia to z obydwu rodziców? kużwa, chyba nikt nie zostanie .... :D

Operator księżycowej poświaty: czyli jak?

urodziliście ja w bielańskim

hymhymhym Operator księżycowej poświaty Niestety o realizacji tych marzeń możesz zapomnieć. Warszawa dawno przestała być kameralnym miejscem i staje się miastem kosmopolitycznym jak wszystkie stolice. Tego procesu nie da się odwrócić. Będzie bardziej międzynarodowo, bardziej szklanie, bardziej betonowo, bardziej anonimowo, bardziej lansiarsko, bardziej bananowo. Na szczęście latem bananowcy wyjeżdżają do Sopotu, a my wyjeżdżamy na pola mokotowskie! hej! To nic. I tak mamy znajomych i tak may swoje miejsca. A jak nie te to powstają inne. Możemy się przecież wymieniać informacjami gdzie jest jakieś nowe fajne i przyjazne miejsce. Kiedy ci będzie smutno w weekend możesz tu zajrzeć i spotkasz znajomych. Może tylko wirtualnych, może także spotkasz ich kiedyś w realnym świecie na kawie lub w klubie. Ale jaka miła jest świadomość, że na Kafeterii jest miejsce, gdzie są przyjazne osoby :)