Nigdy się nie całowałem.

Tylko potem istnieje ryzyko że zakochasz się w pierwszej którą pocałujesz i będziesz cierpiał :(

próbuj chłopie już teraz cokolwiek im dłużej będziesz zwlekał tym trudniej...nawet nie wiesz ile mnie kosztowało psychicznie to że 1 pocałunek 23lata 1 seks 25lat ...teraz jest już ok mam swoją niunie i wiem że w razie niepowodzenia z nią to z każdą następną będzie mi już łatwiej ;).....co jest ważne ? no przede wszystkim to nic na siłę i nierób z siebie pajaca ..."nie uganiaj" się ...ja wszystkie swoje relacje nawiązywałem w naturalny ,okolicznościowy sposób ,a nie że wypatruję jakąś tam laskę i podchodzę do niej(może teraz po 2ch kobietach w łóżku i całowaniem się z 10cima dał bym tak radę na luzie )

No, wróciłem po ciężkiej nieprzespanej nocy, to przez te cholerne burze. Ciekawe rzeczy piszecie, zwłaszcza to o zakochaniu się po pierwszym pocałunku, to może być coś na tyle nowego że po tym naprawdę może mi odwalić na punkcie jakiejś dziewczyny.

,,nie tyle co się zakochasz ,a narobisz sobie na nią smaka i nadzieje ...ja tak miałem z tą brunetką potem łaziłem za nią jak pojeb i wszystko zjebałem ;)...,ale potem z następną już coraz lepiej i lepiej ...ważne to wyciągać wnioski na przyszłość i nie robić tych samych błędów z panienkami

Nie, wiesz miałem już kiedyś nauczkę. Teraz wiem że czepainie się jakiejś dziewczyny na siłę nie popłaca, i nie musiałem się nawet całować żeby mieć takie doświadczenie, ale dziękujeza radę, To wszystko mi się bardzo przyda.

ważne to po prostu nie przesadzać w żadną stronę jak się fajnie z laską gada to się z nią umów solo na spacer/piwo/bilad/kręgle i tam patrz czy ona też lgnie do Ciebie i stara się być przy Tobie i jak reaguje na twoje próby zbliżenia czy pozytywnie czy "ucieka" i musisz też nauczyć się odróżniać kiedy laska mówi że "nie" ,ale tylko tak mówi ,,a kiedy to jest kategorycznie Nie i spierdalaj!!

niech pan sie obok w poblizu ustawi, my wezmiemy misia labo inna maskotke i se pan pocauje, a potem moze pan siebie jak ju pan pocwiczy