Czy to zatrucie pokarmowe czy jelitówka????

Syn ma 4 latka.Wczoraj ok 18 zjadł obiad a raczej kolacje z szybkiej restauracji tzw fast food tj kotlet devolai (moze niepoprawna pisownia) frytki,sałatki.Juz ok 23 coś bolał go brzuszek,ale pomasowalam i przestało.Rano poszedł do przedszkola (w wakacje otwarte) jak go odbieralam Pani przekazala ze 3 razy miał biegunke i skarzyl sie na ból brzuszka.Cały wieczór był marudny a do tego doszla goraczka prawie 39 st. ale nie wymiotował, dałam węgiel leczniczy,biegunka ustała.Ale goraczka nadal sie utrzymuje,drugi raz ją zbijam i strasznie sie poci,pije -przed chwila dalam musie napic zeby mi sie nie odwodnił.Jak myslicie czy to jelitowka czy zatrul sie tym żarciem z restauracji ??

jak zjadł takie jedzenie to napewno mu zaszkodziło...jak nie wymiotuje to pewnie przez to,goraczka to normalne czy przy zatruciu czy przy jelitówce.Jak rano minie tzn ze jednak zatrucie,gorzej jelitowka,zobaczysz co sie bedzie dzialo.