Nic nie czuje !!!

antistatic&shine ale trafilas na padalca .Trzymaj sie :)

nie ma co robić afery z wzywaniem slusarza. Pewnie wystarczy wymiana wkładki w zamku za 10 zeta. Co to w ogóle za zwiazek, że po tylu latach wystarczyło wywieźć kilka rzeczy??? Chyba i tak nic by z tego nie wyszło.

Mnimnimni - nie ,nie przyszedl ja mu nic nie powiedzialam ,ze widzialam te jebane serducha w smsie ja tylko zostawilam mu kartke

timon nie jestes na niego wsciekla? ja wlasnie odpalilam papierosa. pierwszy raz od kilku lat.

Ja zapalilam pierwszy raz papierosa .Jestem zla na ta sytuacje ,ale nie potrafie byc z mezczyzna ,ktory proferuje monogamie (a na to wyglada)

poligamię :D

tak mialam na mysli poligamie

zdradzil raz, zdradzi drugi. dobrze zrobilas, ze go wywalilas z mieszkania i ze swojego zycia. u mnie to bedzie troche trudniejsze. poki co wynajmujemy razem mieszkanie. ja nie mam sie dokad wyprowadzic. on tego raczej tez nie zrobi, bo od wrzesnia bedzie mial juz swoje mieszkanie wyremontowane. dobrze,ze przynajmniej mamy dwa pokoje.

nic z wymiany zamku dzisiaj i nie wiem co mam zrobic?

MOJE GRATULACJE!!! :) TERAZ MÓW MU, ZE NIE MASZ CZASU Z NIM SIE ZOBACZYĆ, ALE BEZ TŁUMACZENIA! :)

napisz mu, że już tu nie mieszka. a w razie, jakby się pojawił- dzwonisz na policję.

IDŹ NA PIWO, JAK WRÓCISZ POŁÓŻ SIĘ W INNYM POKOJU, ZAMKI WYMIENISZ W PONIEDZIAŁEK, LUUUUZ MALEŃKA I TAK JESTEŚ WIELKA :) ODZYWAJ SIĘ DO NIEGO , ALE BARDZIEJ GO ZBYWAJ. NIE WIE SKURWIEL CO SIĘ ŚWIĘCI :D

po co policja i sceny? nie masz nikogo kto moglby Ci po prostu zmienic wkladke w zamku? moze facet bedzie mial swoj honor i juz na pewno dowiedzial sie od matki ze jego rzeczy zostaly wywiezione z domu.... nie rob zalosnych scen...to co pokazujesz teraz - chlodne opanowanie - to najlepsze zakonczenie i pokazanie twarzy gnojowi :) nie ma litosci dla tych co zdradzaja

mieszkamy razem 4 rok, on niedawno kupil mieszkanie, konczy remont i dzis mi oznajmil, ze ja nie bede tam mieszkala. potraktowal mnie jak smiecia. antistatic - nic cie nie dziwiło? Np. to, że remontując chatę, facio nie pytał cię o twój ulubiony kolor ścian, glazury, sraczyka?

Nie chce go straszyc policja (po co mi to ) Ale czuje ,ze musze z tymi kluczami dzisiaj to zalatwic . Wiecie co ? poki sie jeszcze trzymam(czyt nie rozkleilam) pojade po klucze osobiscie do firmy gdzie pracuje( tam nie bedzie robil przedstawienia)

powie, że nie ma przy sobie taka jak mój :) zmień wkładkę.

nie jedz Timon, to nie jest dobry pomysl.

tak sie sklada,ze wszystko wybieralismy wspolnie, ale to raczej wynika z tego, ze mamy taki sam gust. on juz pojechal do rodzicow. wychodzac zachowywal sie normalnie, nawet chcial dac buziaka. jak gdyby nic sie nie stalo. a godzine wczesniej pwoiedzial, ze jak dla niego to moge mieszkac nawet pod mostem. nie ejstem w stanie sama wynajac mieszkania, w ktorym oobecnie mieszkam. nie chce tez wynajmowac go z kims obcym. nie wiem, co zrobie.

Jade ,dam rade (musze dac rade ) jak wroce dam znac .Trzymajcie kciuki .Posprzatam ten syf do konca

Początek robił wrażenie. Ale było zbyt pięknie. Czas na farsę.

niestety scena odebrania kluczy zepsuje wszystko..no trudno....bylo zbyt pieknie :)

dobrze pisze ktoś, nie jedz, nerwy Ci puszczą , bo w końcu kiedyś tak będzie, a tam narobisz sobie kłopotu. Załatw to podstępem, powiedz że zgubiłaś swoje, albo że zostawiłaś gdzieś! a jesteś na mieście i podskoczysz po jego klucze , ale z uśmiechem parszywym , bo on będzie wiedział ,że coś sie szykuje

"Ale było zbyt pięknie. Czas na farsę." Powiem więcej. Podchodzi pod prowo!!!

ja mam zamek Gerdy (taki duży), wymiana wkładki to 10 min, ale trzeba mieć śrubokręt. Idź do Obi czy gdzieś, gdzie sprzedają zamki, kup taki sam jak masz i wymień. Wykręca się stary i wkręca nowy.

ja to choćby szafa podparłabym drzwi

i prawidlowo. Odpowiedzcie co byscie zrobili w mojej sytuacji. moja dziewczyna wrocila ze swoich wakacji gdzie ja w miedzyczasie pracowalem by miec kase aby sie jakos rozerwac gdy wroci. 1 dzien byl super na drugi dzien natknelem sie na zdjecie, ktore lezalo w koszu na smieci sprawdzilem co to za fota i przezylem maly szok. jakis typ ja caluje w polika i obejmuje a ona z usmiechem na twarzy siedzi zadowolona reszty zdjec ktore tam byly nie mialem ochoty sprawdzac. jestem skolowany kocham ja i czuje, ze ona mnie tez w koncu to glupi cmok w polik, ale czuje smutek i nie wiem co poczac...

jest taka zasada.... jak już sprawdzasz i węszysz to rób to do końca, upewnisz się czy masz powód do zmartwień czy nie. Skoro wziąłeś już to zdjęcie to należało sprawdzić resztę, okazałoby się, że albo to żart albo prawda

fakt, ale jak teraqz do teog podejsc z tym co jest

nie bądź baba! przeciez wyrzuciła foty do kosza...

zenonek, a teraz poszukaj w tym koszu swoich cojones.