Prezent na wieczór panieński dla koleżanki z brzydką cerą

Hmm, muszę się poradzić, bo mama stwierdziła, że za jej czasów "takich głupot" nie było, więc przestałam ją pytać o radę. Otóż, za niedługo ślub mojej bliskiej koleżanki i tak jak parę miesięcy temu była bardzo zaaferowana, tak teraz (chyba ze stresu) zaczyna wszystko odpuszczać np. mówi: "po co robić paznokcie", "po co iść do kosmetyczki" bo "i tak nie będę wyglądać dobrze". Mam wrażenie, że to ze stresu i strachu, że termin ślubu zbliża się wielkimi krokami. No i mam takie pytanie, czy wypada jej kupić na wieczór panieński np. zestaw próbek drogich kosmetyków? To tego resztę dziewczyn namówiłabym na zrzutkę i talon do makijażystki lub kosmetyczki, to by było w ramach prezenciku na wieczór panieński. Co myślicie? Czy to nie jest zbytnie ingerowanie w czyjeś decyzje?

mydło antybakteryjne

kwiaty i batonika

Ale pieprzycie za przeproszeniem :o Po prostu wiem, że ma chwilowy spadek formy i będzie żałować jeśli wszystko odpuści...

sex! na problemy z cerą najlepszy jest sex kup jej stringi i gorset kupon na makijaż tylko powie jej "widzimy, ze masz brzydka twarz" skoro ma brzydka twarz niech pokazuje....

Próbki drogich kosmetyków to moim zdaniem słaby prezent. Ale ja bardzo bym się ucieszyła z zaproszenia do SPA czy na kompleksowe zabiegi u kosmetologa. Szczególnie, że przed ślubem też zaczęła mi się psuć cera i niestety makijażystka musiała się namęczyć, żeby wszystko zatuszować...

jakis karnet bz mogla np tydzien przed weselem sie zrelaksowac