Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ringi26

Co zrobić z pierścionkiem oddać,sprzedać,zostawić?

Polecane posty

Gość ringi26

Jak chcialam oddać to nie chciał wziąć ;/ więc nie wiem czy mu gdzieś położyć ,s może sprzedać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
Spróbuj jeszcze raz oddać, może tym razem weźmie. Moja siostra zadzwoniła, żeby przyjechał, zerwała z narzeczonym dała mu pierścionek, a on go wyrzucił w krzaki u niej na podwórku, on go znalazła, jeszcze raz zadzwoniła, przyjechał i tym razem zabrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
no mój też chciał wyrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest ładny to noś dla
ozdoby, nie musisz przecież się chwalić innym że to zaręczynowy od ex faceta o ile facet nie chce bys oddawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
no w sumie moglabym go nosic ,ale będzie mi się z nim kojarzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
ja mam zamiar bo nie widzę sensu tego ciągnąć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
Próbuj jeszcze raz mu oddać w końcu do trzech razy sztuka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
no juz z 3 razy oddawałam to chciał przez okno wyrzucić ,a szkoda bo tani nie był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
Nawet jak od Ciebie go weźmie i wyjdzie to nie wiesz co z nim potem zrobi, może za zakrętem wyrzuci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
Możesz zawsze go sprzedać i oddać mu kasę mówiąc, że skoro chciał go wyrzucić to tak wydało Ci się sensowniejszym wyjściem, kasy na pewno nie wyrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
a chyba sama go sprzedam wcale nie jest powiedziane ,że muszę oddawać a tym bardziej jak wiem ,że nie chce wziąć i będzie problem z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedaj a potem
... prześlij kasę na jakiś cel charytatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
mówiłam mu ,że lepiej oddać na biedne dzieci niż go wyrzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
i co powiedział na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
on nie przyjmuje do wiadomości ,że mógłby być koniec nie chce tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
A ile czasu ze sobą byliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ringi26
7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek i sobota
Uważam, ze najlepsze rozwiązanie ktoś już podpowiedział- sprzedać, a za tą kasę zrobić dobry uczynek. -chodzić w tym dla ozdoby nie bedziesz-bo za bardzo się kojarzy, -sprzedać i wziąść kasę tak samo jak dać komuś lub stopić na coś- ale dalej masz wrażenie,ze to kasa z nieszczęśliwej miłośći, moze szczęścia nie przynieść, -oddać mu-okey wypada, ale myślisz,ze co on z nim zrobi-da kolejnej lasce? siostrze?no nie :-/ -wyrzuci w krzaki-hmmm, bez sensu:-/ czyli sprzedajesz a za kasę bierzesz jakieś dzieciaki na lody i do zoo :-) albo dajesz komuś znajemu bilety do kina, kwiaty przyjaciółce, czy nawet grajkowi w przejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
7 lat to sporo, moja koleżanka była z partnerem 5 lat, po czym go zostawiła i jak znalazła sobie nowego chłopaka, który ją zresztą lepiej traktował, to i tak ten ex nie dał jej spokoju, dzwonił z innego numeru i się nie odzywał, jak ją zobaczył gdzieś na mieście to za nią jeździł, choć ona była już po ślubie i miała dziecko, a na dodatek opowiadał o jej mężu niestworzone historie, ale dał sobie w końcu spokój i zrozumiał, że nie ma u niej szans, więc powiedz mu jasno i wyraźnie, że to koniec, nie utrzymuj z nim kontaktu, a on po upływie jakiegoś czasu się z tym oswoi i da sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×