Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfrthkhtjhju

irytuje mnie moja bogatsza kolezanka - narzekaniem

Polecane posty

Gość dfrthkhtjhju

Ja wraz z mezem mamy mieszkanie w bloku, niezbyt wysokie dochody (ja 1600, on 1800 na reke). Od zawsze robimy zakupy w tanszych sklepach, nie jedzimy na drogie wczasy, oszczedzamy. Ale rachunki sa poplacone, z glodu nie umieramy i mamy czym czestowac gosci. Staramy sie nie narzekac. Mam bogatsza kolezanke, bardzo ja lubie, ale ostatnio mnie irytuje, poniewaz strasznie narzeka na swoje finanse. Z tego, co wiem, interes faktycznie gorzej im (jej i mezowi) ostatnio idzie, wzieli kredyt na 4000. Tym niemniej wszystko mi sie przewraca, kiedy slysze, jak to na nic jej nie stac, nie wyobraza sobie przyszlosci, odmalowuje drastyczne i katastroficzne wizje swojej glodowej smierci. Tymczasem: kupuja w drogich osiedlowych sklepach, zamiast w netto, biedronce, carrefour - podobno maja daleko (ja mam ok. 4 przystankow, ona 6). Jada na miesieczne wakacje za granice (ja bym z nich zrezygnowala, zamiast brac kredyt). A POZA WSZYSTKIM, NIE MAM POJECIA JAK MOZNA NARZEKAC, ZE NIC SIE NIE MA, MAJAC TAKI MAJATEK?! Dziewczyna z mezem, na 2 osoby, maja 2pietrowy domek, do tego z piwnica, w ktorej spokojnie mozna zrobic 3, kilkupokojowe mieszkanie (nawet jest lazienka i pralnia z woda, mozna tam zrobic kuchnie). Do tego maja na swoim terenie firme - osobny budynek jednokondygnacyjny, i jeszcze wielki ogrod, a w tym ogrodzie kolejny domek - niby "szopa" na szpargaly, ale murowana, z doprowadzona woda i wydzielonymi pomieszczeniami. Gdybym ja miala takie posiadlosci, nie martwilabym sie, tylko zamiast inwestowac w firme ktora przychodow nie przynosi, wynajela ja komus, kto potrafi wykorzystac pomieszczenie, poza tym wynajelabym dwa pietra (po co mi caly dom na 2 osoby?! - tyle sprzatania) i mysle ze spokojnie zyla z czynszu i jeszcze cos odlozyla, nawet bym nie musiala pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
po prostu rzal mi dópę ściska i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Nie wiem, jak przemowic kolezance do rozumu. Ona wciaz narzeka, ze nie maja pieniedzy, ze sie zadluzyli, ze nie wie, jak bedzie, bo nie maja oszczednosci, a o wynajmie slyszec nie chca, bo "obcy ludzie". Maja naprawde duzy ogrod, kiedys w czesci mieli krzaki i drzewka owocowe, ale im wymarzly, wiec teraz duza czesc maja lysa i nieuzyteczna, mogliby sprzedac. Mogliby kawalek odgrodzic wraz z firma i choc firme wynajac, wprawdzie nie jest to centrum miasta, ale moglaby byc moze np. jakas hurtowania i troche by grosza wpadlo. Nie wiem, jak przemowic im do rozumu, a wkurza mnie to ich "nic nie mamy", bo widze, ze ewidentnie wydaja na utrzymanie duzo wiecej niz my, a ostatnio ciagle slyszymy, ze "nam to dobrze". Irytuje mnie to juz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Irytuje mnie ta ich niezaradnosc i to ich narzekanie. W dodatku ciagle narzekaja, ze nie interesuje ich ta firma - jest po jego rodzicach, jego to nie ciekawi, nie bawi. Ale teraz kiedy nalezy juz do jej meza, moze chyba zmienic jej profil albo zajac sie tym co go pasjonuje , tym bardziej skoro nie przynosi to dochodow, moze jakby mial do tego serce, by sie rozwinela wlasnie? Nie wiem juz co im doradzic, juz chyba wszystkie argumenty wyczerpalam, a na ich dzialalnosci sie nie znam. A oni ciagle narzekaja ze grozi im bankructwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym nie wynajęła obcym ludziom kawałka domu, choćbym miała mieszkac sama w czteropiętrowym. To samo z ogrodem, jeszcze tylko hurtowni ludziom na podwórku brakuje, tez masz pomysły. Koleżanka pewnie gdera, bo lubi, sa tacy ludzie. Wystarczy raz a porządnie ukrócić i powiedzieć, że nie chce się tego słuchać, ale nie dysponowac cudzą nieruchomością, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
z tej irytacji w zeszlym roku oblałam wszystkie ich drzewka kwasem solnym - uschło tylko 80% :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Wiesz, ale gdybys miala do wyboru brak pieniedzy na zycie a wynajecie komus firmy, ktora i tak myslisz, czy nie zamknac, ktora znajduje sie w odleglym koncu ogrodu i ma zupelnie osobne wejscie od ulicy, to tez bys nie wynajela? To moim zdaniem dziwna jestes. Lepiej niech stoi pusta bezuzytecznie? Kolezanka owszem lubi troche pogderac, ale teraz to juz widze, ze panika i ze ona to chyba tak na powaznie, ze nie bedzie miala za co zyc. A przeciez kto jak kto ale akurat ona ma co wynajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Nie, nie oblalam jej drzewek. Staram sie jej pomoc, mimo ze mnie irytuje, i cos wymyslec, jak widzisz :o Poza tym pozyczylam jej 3000 (tyle mielismy odlozone). Gdyby nie ja, mialaby kredyt na 7000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro kupują w drogich sklepach i jeżdżą na wakacje to znaczy, że pieniądze mają. Przestań się wtrącac i analizować ich sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Nie wtracam sie - sama PROSILA mnie o rade, co zrobic, madralo. Poza tym wziela kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
dałam jej 3000 to będzie mieć na jakiś płaszczyk i buty - sobie kupi - przecież musi jakoś wyglądać dziewczyna - młoda jeszcze jest 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
A co do kasy, jeszcze ma (z kredytu), ale co bedzie jak sie skonczy? :( Bedzie wtedy miala dlugi, a i za kredyt musi tez oddac z procentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Przestan sie pode mnie podszywac, OK? Ona nie kupuje bezmyslnie plaszczykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
Tylko mnie irytuje swoim podejsciem, ze ma latwy sposob na kase, a woli sobie utrudnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
18:23 - wstrętne podszywy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LajzaMinelli
dfrthkhtjhju nędzna podszywo idź do podstawówki z powrotem wieśniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrthkhtjhju
dobrze Łajzo że mówisz o tym, że potrzebujesz kogoś do opowiedzenia wrażeń ze szkoły - nie trzeba się tego wstydzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×