POOMOCYY! Dziecko wymiotuje i ma wysoką gorączkę! Prosszę! ; (

Nie wiem co jest mojej córce . Od 16 wymiotuje praktycznie non stop,co jej podam to zwymiotuje,do tego ma wysoką gorączkę,więc nie mam nawet jak jej podać leku . Co robić ? Aa,córka ma 6 lat .

jechac na IP albo pogotowie:O

Ale do szpitala mamy ok 40 km . A poza tym ona cały czas wymiotuje to jak mam z nią jechać ?

masz rację, lepiej siedź i czekaj, jak umrze to jeden problem będziesz miała z głowy :O

oczywiście na kafeterii pomocy uzyskać nie można! Jak ktoś zakłada 10000000000 razy ten sam temat to jest dobrze i fajne prowokacje sobie robić też świetnie,ale jak już ktos potrzebuje pomocy to na kade jej nie otrzyma!

kafe *

no ale co ci mamy doradzic???????????? dzwon na pogotowie w takim razie! ogarnij sie kobieto,nikt z kafe dziecka ci nie wyleczy!

,

to zrozum durna babo - bo inaczej cię nazwać nie można - że twoje dziecko jest w stanie zagrożenia zdrowia i życia i zamiast siedzieć na komputerze powinnaś już dawno być na pogotowiu z dzieckiem. ale jak ci ważniejsza tapicerka w samochodzie - bo ci złośliwy dzieciak obrzyga - to siedź dalej i nic nie rób.

one nie da sobie czopka wsadzić :O

dobra spierdalaj jak nie masz nic mądrego do powiedzenia!

no to czego oczekujesz???? :-O

bardzo zal mi tego chorego dziecka,ktorego matka zamiast myslec rozsadnie i dzialac, siedzi i wyzywal innych na akfe:O:O boze,co za zalosna kobieta z ciebie autorko!

No pojebana kobieta :o

tak wam się wydaję... dzieciak jej zarzyga tapicerkę w samochodzie... toż to nie do pomyślenia... będzie musiała później prać, wietrzyć... niech zdycha dzieciak, auto ważniejsze!

zadzwon na pogotowie i spytaj to chyba logiczne

Nie chodzi o tapicerkę tylko o dziecko! Wyobrażasz sobie ciagnąć wymiotujące,gorączkujące dziecko około 40 minut w samochodzie? :O Zadzwoniłam po nasza lekarkę,ale tez będzie gdzies za 40 minut :O

zamów prywatną wizyte

tak tak... już się nie tłumacz :O

to poczekaj jak masz cos w domu na wymioty to jej podaj

gtgt weź wypieprzaj , bo widać jakieś problemy,ze sobą masz frustratko. Widze,ze na kafe to pomocy nie uzyskam,zegnam,bo tu jedno wielkie dno!

No właśnie na wymioty nic nie mam,ale zrobiłam jej herbatkę mietową,wypiła troszkę i na razie nie wymiotuje takze może będzie dobrze . No i schładzam ją okładami .

Ty chyba autorko nienormalna jesteś, naprawdę... A jeśli lekarz by ci powiedział że masz jechać do szpitala to co? Też byś się tak głupio tłumaczyła aby tylko ci dziecko samochodu nie zabrudziło? Weź lepiej zadzwoń na pogotowie i niech przyjadą i oni dziecko wezmą i nie będą biedować, że dzieck zwymiotuje w karetce i coś pobrudzi. Jezu co z ciebie za matka...

oj dzidzia się zdenerwowała, ty maasz chociaż 20 lat? to ze dziecko żyję czy nie jak widać cię nie obchodzi

i tak lekarka wypisze skierowanie do szpitala

jakbyś chcxiał wiedzieć,to liceum juz dawno skończyłam i nawet studia :P. Chyba przy dziecku cały czas jest mąż,a ja chciałam zasięgnąć porady,ale na kafe oczywiście nie można . Dobrze,że niedługo się szkoła zaczyna to moze gtgt nie będziesz się tak nudziła :P

poloz jej zimne oklady na uda,nie na czolo bo bedzie gozej

dzie to przy okazji coś popros dla siebie ale na nogi bo na leb tobie za pozno sie leczyc!

i co z tego ze lekarka wypiszę skierowanie do szpitala skoro ona i tak nie pojedzie? lekarz przecież potem nie posprząta jej w samochodzie jak ten niedobry bachor wszystko obrzyga

dawaj jej pić małymi łyczkami, łyżeczke od herbatki co 2 -3 min, ja w domu zawsze mam diphergan na wymioty. I cos na zbicie goraczki.