Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozmarynowadziewczynazpoznania

Zachowanie mojego dobrego kolegi w czasie mojej choroby? Czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość rozmarynowadziewczynazpoznania

Od kilku miesiecy lecze sie na bardzo powazną chorobę. Jutro mam miec specjalistyczne kontrolne badania, które rostrzygną wszystko. Dzis napisalam maila do mojego dobrego kolegi, żeby trzymał kciuki itd. Odpisal lakonicznie, że bedzie trzymał a teraz jest na wakacjach nad morzem. Zero pytania o to jak sie czuję, ani o to abym zadzwonila jak beda wyniki, nic. Zastanwiam sie czy mimo to poinformowac go o wynikach, czy nie i czy moze on zachowal sie normalnie a ja oczekuje zbyt duzo. Spojrzyjcie na to trzeźwym okiem i ocencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozecie to podajcie
hehe. ja bym sie uniosla duma i wiecej sie nie odezwala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gruncie rzeczy ma Cie gdzies
.. pewnie jest z laska nad morzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maarrrguanoo
Niestety panuje dzisiaj znieczulica i ma Cie gdzieś.Gdybym to ja był Twoim kolegą na pewno bym z Tobą o tym porozmawiał i życzył Ci wszystkiego dobrego, odpisał bym Ci mailem na parę stron a Twój dobry kolega ma Cię gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulallall
Szczerze... Trochę dziwne zachowanie z jego strony. Ja bym poczekała z tą wiadomością. Aż się sam odezwie. Może się też boi wyniku ale nie rozumiem, dlaczego się nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulallall
Pewnie jest Ci przykro i nie rozumiesz sytuacji, bo ja tak samo bym się czuła ale nie załamuj się! Wszystko będzie dobrze ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po cholera wygadujesz się o wszystkim jakiemuś cwelowi który ani nie jest twoim przyjacielem ani chłopakiem ?? Jego zachowani mówi o wszystkim, olej go i poczekaj na prawdziwych przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercedespedzacybezdrozami
Własciwie co Wy chcecie? Facet konkretnie odpisał,ze bedzie trzymać kciuki ico ma elaboraty pisac? Gdyby nie chciał, to by nic nie napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobeznany w temacie
Pewnie czuje do niego miętę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
jutro masz miec tylko badania, wynikow nie bedziesz miala. Co innego mogl ci wiec napisac? Gdybys miala operacje, czy odbierala wyniki, to jednak nieco troski z jego strony byloby mile widziane. Mysle, ze facet ma teraz wakacje, siedzi nad morzem, odpoczywa, nie chce myslec o problemach. A moze ty go obarczasz swoja choroba? Moze zbyt czesto o tym mowisz, nawet wysylasz mu wiadomosci. na Twoim miejscu nie pisalabym nic o wynikach. Bedzie chcial wiedziec, to zapyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsensu to wszystko
a czy ma z Tobą dziecko, że musi się tak interesować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarynowadziewczynazpoznania
nie obarczam go, nie dzwonie, nie pisze, nie wysyłam smsow. Teraz nie odzywalam sie ponad miesiac. Wyniki bede miec od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
a moze to on nie chce sie narzucac, wypytywac o wyniki? Moze mysli, ze mowienie o tym jest dla ciebie bolesne, wiec nie dopytuje sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarynowadziewczynazpoznania
a tego nie wiem. Ale nie odezwe sie do niego w najblizszym czasie, chyba dobrze zrobię? Moze go hamuje to, ze jestem w stałym zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
nie sadze, zeby Twoj zwiazek mial tu cos do rzeczy. Bedzie chcial, to zapyta. No i powodzenia jutro! Dziwne... Sama chcialam dopisac "Podziel sie wynikami", czy cos w tym stylu, ale nie chcialam, zeby to zabrzmialo zbyt prosto. Pisac "Wszystko bedzie dobrze" tez glupio... Widzisz, nie wiadomo, co napisac, poza trzymaniem kciukow, czy zyczeniem powodzenia. Nie chce zapeszac, ale i nie chce dawac zludnych nadzei; nie chce znac zlych wynikow, wiec moze... lepiej o nie nie pytac? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka***
Ale moze tylko ty uwazasz go za dobrego kolege on juz ciebie za dobra kolezanke nie.Moze kiedys smalil do ciebie cholewki a ty wybalas innego i teraz chlopak robi dobra mine do zlej gry ale moze ma juz dosyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie nie chca słyszeć o chorobach, nie interesuja sie tym póki są zdrowi i maja generalnie w dupie. Dam Ci lepszy przykład. W mojej paczce znajomych, z którymi tworzylismy bractwo i przebywalismy z soba bardzo bardzo czesto jeden z kolegów miał wypadek w wyniku którego przez ponad pol roku byl roślina. Obecnie jest lepiej,ale nie chodzi i nie mówi. Moi ukochani znajomi (ba,oni wczesniej mowili,ze to przyjaciel) odwiedzili go w czasie roku tylko raz. Napisalam im na naszym wspolnym forum, ze dziekuje Bogu,ze to bractwo sie rozpadlo bo w zyciu nie chciałabym miec tylu fałszywych znajomych i przyjaciół:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czynnik koci - no nie do konca ... bo skoro piszesz, ze on byl jak roslina = stal sie innym czlowiekiem - ot co, pewnie tacy ludzie, ktorzy zyja chwili i dla nich liczy sie tylko to, co teraz. Jak ktos lubi to i w takim gronie sie odnajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Morai,ale wsrod tych znajomych byl jego przyjaciel od dziecinstwa. Byl roslina w sensie,ze nie mogl sie ruszac,mowic,ale kontaktowal sie wzrokowo i jego mózg działal sprawnie. Zdawal sobie sprawe z tego co sie mu stalo,ale nie mogl nawet palcem ruszyc u reki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarynowadziewczynazpoznania
Odezwał sie niespodziewanie dwa dni temu- przysłał smsa- jakie wyniki, co mowią lekarze itp. Odpisałam bardzo lakonicznie, ze ide do szpitala i nie jest dobrze, on juz się nie odezwał. Doradź cie mi, czy nie odzywac sie do niego wi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×