Zerwałem czteroletni związek bo nie była tego warta

Czy ktoś z Was był w związku w którym ta druga osoba nie zasługiwała na Was ? Miałem dziewczynę przez cztery lata, pierwszy rok cudowny a kolejne trzy piekło na ziemi.Ciągłe kłótnie z jej strony, fochy i różne drobne sprawy które nie miały większego znaczenia.Ciągłe pretensje że Ona ma 22 lata że chce dziecko, ślub a ja nie byłem na to wszystko gotowy.Że jej koledzy są tacy a tacy a ja jestem taki.Mimo tego dawałem jej wszystko, nawet ponad swoje siły.Kiedy nie było poprawy i zaczynałem sobie zdawać sprawę z tego że to tak nie może wyglądać postawiłem jej się i było jeszcze gorzej.Chciała ze mnie zrobić służącego, chłopaka, pieska na rozkazy.Ciągle robiła fochy o swoją siostrę bo niby ja na nią leciałem i miałem z nią romans, moje koleżanki to były szmaty, moi koledzy kurwiarze i tak dalej.Jej rodzina była taka sama, robili ze mnie najgorszego a sami zachowywali się jak ona.W końcu tym wszystkim pierdolnąłem, zerwałem z tą wariatką a ona ciągle teraz nie daje mi spokoju.Zniszczyłem jej życie, ona się zabije i tak dalej.Mam tego dość , jak sobie dalej z tym radzić.Nie chcę z nią mieć nic wspólnego, to jest definitywny koniec z mojej strony.

Zerwałem czteroletni związek " a ty sam masz lat 12, tak??????? :D:D:D:D:D

ona popłacze i przestanie

zmien numer telefonu najlepiej,napewno nie odpisuj na zadne smsy i nie odbieraj telefonow,moze napisz tylko ze juz kogos poznales i ma sie odczepic

Co za bzdury wypisujesz . Wariatke to sobie znajdz w psychiatryku zaklamany chlopczyku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KAfeteria niczym pamietnik osobisty mozna w nim pisac prawde, to czego nigdy nie powiedzieli byśmy drugiej osobie wprost .Dobry sposob sobie wybrales kolego.

Mówisz i masz

Co ty jej takiego dawales?

Widziałeś stary ? Jakby to pisała dziewczyna, to by ją klepały po plecach, gratulując odwagi i życząc lepszego startu. A że facet to dalej po nim, hipokrytki ! :) Siebie warte wszystkie. Gratuluję, zrobiłeś dobrze, stanowczość i nieugiętość przede wszystkim. Ją zlej, ten typ tak ma, obojętnością ją wygasisz. Powodzenia !

Gratuluję:) bardzo dobra decyzja z Twojej strony:) szkoda, że Twoja była jest troszkę żałosna i wypisuję Ci takie bzdury...:) Ciekawe czy w rzeczywistości też jesteś taki święty? Widzę, że same zalety masz... Nie zawsze, ale często winę za rozpad związku ponoszą dwie strony...

to chyba normalne, że po 4 latach oczekiwała zaręczyn?

ludzie trzymajcie mnie, bo się posiusiam w majteńki. Skoro mówiła o ślubie tzn. że poważnie podchodziła do waszego związku, powinieneś się cieszyć, że chce z Tobą być i dzielić swoje życie. Żebyś tylko tej decyzji nie żałował i w ogóle pogratulować, że po 4 latach potrafisz tak po prostu ją zostawić bez wyrzutów z zimną krwią. brrr

Ale autor przeciez pisze wyraznie ze laska miala ciagle pretensje o wszystko, nawet o swoja siostre zazdrosna byla :o Co z tego ze byli razem 4 lata? Uwazam ze 22 lata to jednak troche wczesnie na slub, zwazywszy na zachowanie tej laski. Dobrze zrobiles autorze, moze tym razem znajdziesz sobie taka dziewczyne ktora bedzie ok i bedzie Cie szanowac.