Spotkać się ? Potrzebuję porady!

Poznaliśmy się na necie, mamy po 20 lat. Piszemy od ponad miesiąca, dzieli nas ok 100 km, dopiero od października bd bliżej siebie, planujemy być razem. Mieliśmy się spotkać u mnie, ale wciąż mi coś wypadało, on bardzo tego chciał i wreszcie on zaprosił mnie do siebie. Waham się trochę czy jechać...bo często myślimy o sobie w niegrzeczny sposób :D a on będzie sam w domu i nie wiem czy nie za szybko się to potoczy. Zależy mi na nim, zakochaliśmy się w sobie przez neta jakkolwiek to głupio brzmi. CO byście zrobili na moim miejscu?

Z takim podejsciem to piguły od juz.Miłosc z netu bez wizji i realu.Szalone małolaty:D

100 km to nie aż tak daleko lepiej byłoby na 1 spotkanie wybrać neutralne miejsce

Szybko Cie do seksu ciagnie. Nie lepiej poczekac do slubu?

Dopiero od niedawna sytuacja zrobiła się odważniejsza, wiele czasu poznawaliśmy się, wspieraliśmy pisząc ze sobą. Możemy przyjechać do siebie tylko pociągiem-to już kosztuje i co tu robić cały dzień? Przeszła mi myśl, że on może chcieć tylko seksu, faceci to świetni aktorzy. ALE on na nic nie nalega! to są tylko podteksty :P

kretynką.Jechac do Obcego faceta 1 00 km? jesli mu zalezy to przyjedzie do Ciebie chociazby na godzinę,pojdziecie do kina kawiarni i na tym sie powinno zakończyć.Jak pojedziesz do niego-seks murowany.To nie jest dobre isc z kims do lożka na 1 spotkaniu

rzecz jasna nie zapraszaj go do domu..okaz trochę klasy,da to taki rezultat ze facet bedzie o tobie myslał powazniej.O ile nie jest dupkiem

jw. to ON ma przyjechać do ciebie, pierwsze spotkanie na neutralnym gruncie, kawiarnia, pizzeria itp. potem spacerek i do widzenia.

przeciez to zwykla kurweka, nie podniecajcie sie. 20letnia dziwa, a spotkaj sie z nim kurwo

niby czemu sex murowany? ja sie spotykalam z facetami setki razy u nich w domu czy u mnie sam na sam i jakos sie nie pieprzylismy, no ale ja nie jestem suką jak autorka watku

Szybko Cie do seksu ciagnie. Nie lepiej poczekac do slubu? powiedziala z zazdroscia pchla

Dziękuję za wszelkie rady tym, którzy okazali mi szacunek i wykazali się kulturą:) Czekam na dalsze wypowiedzi, muszę to przemyśleć! Nawet nie wiecie jak bardzo mi pomagacie! Nie chcę tylko seksu od niego. Nie chcę wyjść na tanią.

Ja bym na pewno nie pojechała :o zawsze byłam ostrożnym cielęciem :p a teraz już mam męża i za późno na przygody internetowe :( Jedź :) tylko powiedz komuś gdzie jedziesz - tak na wszelki wypadek.

1) on ma przyjechac 2) spotkanie na neutralnym grunci, nie spi u ciebie 3) poznajecie sie, zadne bycie razem chyba ze chcesz szalonej przygody, ale to moze byc nawet niebezpieczne ps odchrzancie sie swietojebliwi od autorki

facet jest mlody. buzuje w nim hormony. jesli ty tez chcesz sexu to ok. tylko pamietaj o antykoncepcji oraz miej na wzgledzie to, ze po kopulacji on moze juz sie nie odezwac. jesli jestes na to gotowa, to ...komu w droge, temu aviomarin

będzie seks jak nic :)

Aniołek w kropki Dzięki! właśnie też nigdy nie zrobiłam nic szalonego i dlatego mnie ciągnie do niego :)) mam przeczucie, że bd świetnie:)

On wie, że nie jestem doświadczona w sprawach seksu, nie daję byle komu. Jakby szukał bogini seksu to raczej by nie chciał się spotkać. Oj kusi mnie spotkanie, ale wydaje mi się to nierozważne. Mam ochotę zaryztkować, stąd pomagają mi Wasze bezstronne opinie.

stąd pomagają mi Wasze bezstronne opinie hahahaha

wiesz, moze on lubi wyzwania i siebie w roli nauczyciela ;)

przy takich tematach rodzi sie refleksja, ze nie dla wszystkich net przynosi korzysci

Tak empatyczny! Bo jak ktoś mi napisze, że jestem suką to sory. Tylko dlatego, że spotkam się z nim u niego? ZACOFANIE.

KOSZYSTA mam wrażenie, że znalazł by sobie bliżej panienkę wtedy :P ALE mogę się mylić, wiadomo :P

a skad wiesz ile ma takich z blizszych okolic? wez pod uwage, ze nie on wydaje kase na podroz, tylko ty

autorko, widze, ze kompletnie nie zrozumialas mojej refleksji czy jak bedziesz zastanawiac sie czy pojsc z gosciem do kina czy moze na kawe to tez zalozysz o tym topik?

On chciał do mnie przyjechać wcześniej, ale ja pracowałam na 2 zmiane i czasu nie miałam.

Empatyczny jasne, że nie:P Sory, jeżeli nie zrozumiałam Twojego przesłania. Chcę tylko wiedzieć, czy mi do niego wypada przyjść, bo mam wątpliwości.

Chcę tylko wiedzieć, czy mi do niego wypada przyjść, bo mam wątpliwości. a co na to mama?

Nie powiem jej przecież!! Chcę tylko, żeby ten chłopak nie stracił do mnie przez to szacunku i nie pomyślał, że jestem łatwa i każdemu do chaty wpadam :P Mówiłam mu o tym, to mi powiedział, żebym się nie wygłupiała, że tak pomyśli. Stwierdził, że chce ze mną pobyć ot tak.

to moze taty?