Ćwiczenia.

Więc na początek wyjaśnię z grubsza o co chodzi. Mam 16 lat, 170 cm wzrostu i ważę 80 kg, tak wiem jestem gruba. Moje wymiary to: pas: 85 cm biodra: 100 cm pod cyckami: 90 cm cycki:107 cm ręce:31 cm uda: 61 cm łydka:40 cm szyja:36 cm Tak wiem gruubas. No ale przybyłam tu po rade, otóż. W podstawówce grałam w piłkę nożną, uczęszczałam do drużyny, grałam mecze itp, ale w 4 klasie lekarz zabronił mi grać w nogę. Moje mięśnie są "niestabilne", przez grę i inne różne ćwiczenia moje łydki, nie wiem jak to możliwe ale miały przyrost mięśni, czy coś w tym stylu. Strasznie mnie bolały nogi, czasem wręcz nie mogłam się ruszać, ale chciałam grać. Mama dla dobra mojego i do poprawy stanu mojego zdrowia, wypisała mnie z drużyny. Wtedy się zaczęło, okazało się że moje stawy, ścięgna i mięśnie nie rozwijały się poprawnie w dzieciństwie i są bardzo "niestabilne" i słabe. Zrezygnowałam z jakiegokolwiek sportu. Do szkoły zaczęłam brać 2 kanapki, wielkie buły, jadłam słodycze, siedziałam na dupie i nic nie robiłam. Przytyłam i to bardzo, moje ciało stało się "nabite" jak to lubiła mówić moja babcia. W gimnazjum postanowiłam coś zmienić. Przestałam jeść w szkole, ograniczyłam słodycze, ale nadal byłam tłusta. Bieganie i inne ćwiczenia odpadały, ponieważ po każdym wysiłku nie mogłam chodzić. Szkołą to koszmar, w drugiej klasie gimnazjum, powiedziałam stop. Zero makaronu, ryżu, chleba, tłustych serów i innych, tym podobnym rzeczy. Pragnę też powiedzieć że od początku gimnazjum jestem weganem, tak więc nie jem mięs, jajek i produktów wyrobu zwierzęcego, jedyne co muszę to wypić szklankę mleka, albo zjeść 100 g twarogu na tydzień. Osobiście wybieram mleko. Biorę witaminy i leki na poprawę odporności i inne leki do poprawy ogólnego stanu mojego zdrowia. Mniejsza, w 2 kl. gim. skończyłam z tym i ze 120 kg spadłam do 80, od tamtego czasu waga waha się miedzy 70>80 kg. I tak jest zawsze. Całkiem niedawno byłam u lekarza i spytałam o ćwiczenia i stan mojego ciała. Powiedział że jest o wiele lepiej niż było i mogę ćwiczyć, jednak nie intensywnie żeby nie było nagłego zrywu. Powoli, powoli i będzie coraz lepiej. Uradowałam się, ale po bieganiu potwornie bolały mnie nogi i plecy, nie mogłam chodzić więc przerzuciłam się na brzuszki, przysiady i inne. Nic nie dawało, wciąż jestem gruba. Od 6 dni stosuje A6W i myślę że idzie mi dobrze, jednak między ćwiczeniami muszę robić minute przerwy, nie przy każdym ale np robię 1 2, i strasznie mnie boli więc robię przerwę. Nie chce być już gruba, chce udowodnić że potrafię dokonać jak to moja rodzina mówi "niemożliwego". Problem w tym że nikt we mnie nie wierzy, krytykują i twierdza ze nie dam rady. Jak się domyślacie pływanie, jak na razie odpada. Co mogę powiedzieć? Wielkie uda, łydy, biodra brzuch ręce, dosłownie wszystko. Wstydzę się chodzić w krótkich spodenkach, bluzkach z krótkim rękawem i innych tego typu rzeczy. 13 sierpnia mam wesele i muszę ubrać się w sukienkę, strasznie nie chce jechać, więc może uda mi się jakoś ściemnić że nie mogę się ruszać. Tak więc, chciałabym się zapytać czy A6W dają jakieś rezultaty? Błagam jestem w kropce nie wiem co mam robić. Właśnie skończyłam gimnazjum i nie chce by ta historia znowu się powtórzyła, moja waga mnie hamuje i nie wiem co mam robić. Proszę o pomoc, jakie ćwiczenia jeszcze mogę wykonywać. A właśnie biegam w miejscu przez 10 minut i zacznę jeździć na rowerze stacjonarnym. Dalej będę robiła A6W tylko proszę niech ktoś powie czy to nie jesy kolejny chwyt, czy to naprawdę działa? Nie chce forsować się na próżno, cierpię żeby być chuda, ale sama doprowadziłam się do takiego stanu, więc nikogo nie obwiniam. Dacie ćwiczenia, które mi nie zaszkodzą, a które są skuteczne? I czy A6W naprawdę jest takie rewelacyjne? Zrobie wszystko.

w skrocie bo zaraz lece do pracy- nie chce mi sie rozwiajac nad beznadziejnoscia a6W- PRZEDE WSZYSTKIM W TRENINGU BRZUCHA trzeba angazowac WSZYSTKIE grupy miesni- nie tylko proste. nie wazne. jak kiedys ktos madry powiedzial- abs robi sie w kuchni (i mial racje). najwazniejsza jest dieta. co do mleka- najbardziej zbedny prpodukt doroslego czlowieka- mleko jest dla dzieci jak mawial Arnold:) niejedzenie miesa- blad zywieniowy i blad taktyczny (predzej tyjesz od wegli niz od bialka). p.s. skoro pijesz ta szklanke mleka, czy jesz ten twarog to nie jestes weganem- o produkt zwierzecy- nie kloci sie to z twoja ideologia? poczatek gimnazjum- ciagle organizm mlodego czlowieka sie rozwiaj- odrzucenie z diety produktow miesnych moglo ci tylko zaszkodzic- to dla doroslych8 a jednak zrzucilas 40kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czyli da sie??? da sie!!!! co do twojej przypadlosci i sportu to sama musialabym sie doksztalcic zeby cos powiedziec...;/

A6W nie przyda ci się podczas odchudzania, lepiej wróć już do piłki nożnej czy innych sportów aerobowych, tam gdzie się dużo biega, angażujące całe ciało do wysiłku, czyli piłka nożna, siatkówka, koszykówka, bieganie, pływanie, rower. Do tego dieta i jedziesz dalej :)

Witaj, mogłabym zaproponować Ci zestaw ćwiczeń, wejdź do mnie na bloga (nie wiem, czy mogę tu podać link? http://teztolubisz.blox.pl/html Obawiam się że większość z aktywności polecana przez kulochwyta nie jest dla Ciebie (jeszcze) odpowiednia, poza pływaniem i rowerem.

Nie mów tak brzydko o sobie. Postarsz się i wyszczuplejesz. Polecam dużo aerobów i trening obwodowy na siłowni.

Głowa do góry, zastosuj się do porad, które ci podali inni użytkownicy i uwierz w siebie. Dbaj też o ujemny bilans kaloryczny, to ważne, żeby podczas ruchu czerpać energię z tłuszczu, a nie glikogenu mięśniowego.

wejdź tu i dziewczyny CI pomogą http://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f403.html bo te rady w stylu 6 waidera, to jakaś porażka :O

Jak ja lubię te ćwiczenia! Generalnie ćwiczenia z piłką zmieniły moje podejście do treningu całkowicie. No i genialne jest to, że taki trening angażuje wszystkie partie mięśni:) Kupiłam piłkę rehabilitacyjną ARmedical parę miesięcy temu. Przez jakiś czas (przyznaję się) głównie zbierał się na niej kurz. Niemniej, jak już zaczęłam ćwiczyć to stało się to dla mnie tak naturalne jak...mycie zębów:):)

Fajne ćwiczenia pokazują na tej stronce, polecam odwiedzać, jeszcze ktoś z pasją kto pisze o sporcie i różnych aspektach z nim związanych. Jeszcze niewiele artykułów, bo chyba niedawno powstał ten blog, ale bardzo wartościowy - https://dieta-trening-odchudzanie.pl/