nauczylam dziecko pozno chodzic spac

i teraz mam problem z wlasnej glupoty:(((( Zapracowani jestesmy to w dzien mniej czasu na szalenstwa a wieczorami nadrabialismy zawsze to.. I tak nam sie cora rozochociła , ze zasypia teraz okolo północy :((( A my nie mamy czasu dla siebie bo ze zmeczenia sami niedlugo pozniej zasypiamy.. Aktualnie od miesiaca nie pracuje juz ( pracowalam w domu przy kompie po kilka godzin). Wiec mam mase czasu dla coreczki w dzien a wieczorem chcialabym bardziej aktywnie spedzac czas z mezem ( niz sam sex). Jak nauczyc dziecko mam teraz zasypiac okolo powiedzmy 20-21? Jest ciezko bo ona radosna i energiczna o tej godzinie ?

p.s i budzi sie przez to o 10-11

ja tez tak mialam. jest prosty sposob. budzisz dziecko ok 7-8.

probowalam - to tez nic nie daje bo pozniej w dzien zasnie przy zabawie.. i jej wystarczy.

to przetrzymac ja,zeby nie spala. przerabialam to ze swoja coreczka. ile twoja ma lat? budzisz rano, nawet o 7, po drugim sniadaniu idzicie na dlugo spacer, na plac zabaw,niech sie wyszaleje, szybciej w dzien zasnie. skroc drzemki. ile twoja spi? np z 2 godz do 1 i budz ja. tylko niech w dzien sie kladzie ok 12 max. jesli pozniej to przetrzymaj zajmij czyms. innego sposobu nie ma

moja corka ma 19 miesiecy. Dziekuje za rady. Sprobuje ja zabawiac by nie zasypiala - z tym ze ona sie robi wtedy nerwus i mam pozamiatane:(( Za duzo jej ulegalam troszke i tak wyszlo z mojej winy. A spi w nocy po 10-11godzin a w dzien okolo wlasnie 2h.\\

Jedynym wyjściem jest przetrzymanie.Skoro nie pracujesz będziesz miała do tego sposobność.Obudź dziecko rano (k.8.00) i spędzajcie całe dni na dworze - wyszaleje się,wybiega.Można poodwiedzać place zabaw w waszej okolicy (każdego dnia inny) - dochodzi ci do tego spacer.Przeszkodą nie powinna być pogoda - nawet w deszczowy dzień można się odpowiednio ubrać i iść poskakać przez kałuże. Dobrym pomysłem są też wycieczki - jakieś zoo czy nowy park (nawet w innym mieście) będzie dla dziecka atrakcją i nie pozwoli jej zasnąć,a spędzi cały dzień aktywnie i wieczorem pójdzie wcześniej spać. Dobrym pomysłem jest też wprowadzenie wieczorem zabaw wyciszających.Odpuście sobie wszelkie wariactwa - to tylko rozbudza.

Sprobuje w takim razie - jednak nie mam pomyslu na jej szalenstwa- nie chodzi jeszcze tylko raczkuje i rozprasza sie - zamiast za mna latac ( jak zwykle kamczykami sie zajmuje) a tu tym a tu tamtym - taki troche tez leniuszek jest;) Jednak zrobie Wszystko co w mojej moCY:)-

juz duza jest. moja corka miala ten sam problem w podobnym wieku. maz wracal pozno z pracy,a mala czekala na niego-no naparwde bardzo podobnie do ciebie. tez moja corka byla nerwowa, musisz znalezc sopob. ja zabieralam ja jeszcze raz na dwor do dzieci , czasem bajke puszczalam. probuj wszystkiego. mi sie udalo szybko. im wczesniej budze, tym wczesniej ma drzemke i finalnie zasypia max 21. wczesniej kap małą. zmien wszystko co robilas zle do tej pory. ty z mezem tez musisz miec czas dla siebie. jak jest pora spania, idz z nia do lzoeczka, zgas swiatlo, moze nawet poloz sie z nia. maz niech tez uda,ze idzie spac i zasnie w koncu. nic wiecej nie robilismy.

19m-cy i nie chodzi jeszcze?

- tak bo ma problem ze stawami - o rok opozniona fizycznie jest. wyrowna sie to mniej wiecej w wieku przedskzolnym:)

-dziekuje bardzo serdecznie za rady - skorzystam . Jak dziecko stawia na swoim to najgorzej - sama wiesz;)

wiem wiem,ale nie ma sytuacji bez wyjscia. troche nerwow bedzie cie to ksoztowalo,ale jak przyjemnie jest,jak maz wraca ok 19 z pracy,dziecko pobawi sie moze max 2 godz z tata i wieczor dla siebie. albo.... niespodzianka!:) dziecko zasnie 18-19. mojej corki rekord to 18 o_0 wymecz dziecko w dzien. wieczorem pusc bajke na dobranoc, piosenki na sen cos w tym stylu. po paru dniach bedziesz widziala efekty.

ojjj no to faktycznie jak o 18 chodzi spac to rekordy wszelkie ;) Pewnie za to szybciutko musi wstawac;) Ale cos za cos - tylko najgorzej , ze ja pozniej tez tak sie wymecze haha :D Wymecze ja jak sie da ( na miare mozliwosci) bo raczkowac dopiero niedawno zaczela:) Ale za to jak raczkuje to jak sie porzadnie uaktywni to tak jakby biegala na czworaczka:) Za kilka dni na pewno bedzie wporzadku dzieki temu ( a ten krotki czas da sie przezyc ):) Zaraz z nia bede szla na plac zabaw to wyprobujemy :) Moze nie bedzie miala sil nawet plakac wymuszajac senek;) Tez tak mialas ze dziecko probujac stawiac na swoim 10 min plakalo i nie uspokajalo sie ?:) Ona do tego stopnia potrafi wymuszac ;)

moja to ekspertka w wymuszaniu:) ma 3,5roku obecnie,ale potrafila dac mi w kosc. czasem ejszcze ma te swoje napady placzu,ale to maly przedskzolak,wiec zaczyna wysrastac z niektorych zlych nawykow. jak corka ryczala,wymuszala, nie reagowalam. po 2 dniach miala dosc ryku,bo nikt nie zwracal uwagi.

tez tak wlasnie przestaje zwracac uwage bo to ewidentne wymuszanie- a mowia ze jak ma 3 lata to juz mniej problemow z dzieckiem;) A tu prosze hihih.. Mnie to samo z pewnoscia czeka bo tak maja male uparciuchy ;)

jak dziecko ma 3 lata to dochodza inne problemy:) musisz teraz nad nia popracowac. pozniej moze byc gorzej